Aniu, strasznie żal takich kotków, nie dość że chore, to jeszcze się dodatkowo stresują wizytą u weta i podróżą.
Posłuchaj, ja kiedys kupiłam u weta taki syrop, nazywał się Stresnal - syrop uspokajający dla psów i kotów. Dawalam mojej Łapce i psu mojej mamy, który się strasznie boi huku petard. Pomagało!

Dawkowanie jest wg wagi ciała, trzeba było zamawiac to u weta, ale nie czekałam długo, chyba 1 dzień, koszt był chyba około 20 zł, nie pamiętam, ale dawkowało się na mililitrry i w sumie było to opłacalne. Spytaj u swojego weta, co? Przy tylu kotach (i psie) może warto?
Trzymam kciuki za wyniki Rudaska i Lusi!
