Najgłupszy tekst do kota...

[Oberhexe]

Kinus

[Myszka.xww]

Do Rollka przed chwilą - co się na mnie czaisz, jakbyś mysz zobaczył?

Rolek -

[vitez]

Sugar, dorastajaca pannica, prawie rok na karku a rujki nadal nie miala i broni sie chyba przed nia jak moze. Dzis miauczala do mnie (o wyglaskiwanie jak zwykle) a ja do niej: "no co jeczysz jakbys nareszcie rujki dostala?" . Zamknela pyszczek i do konca dnia sie nie odezwala .

[Majorka]

Oj vitez. żebyś nie wykrakał - to nie jest wcale takie fajne - ani dla koty ani dla postronnych!
Na temat: ja co całej rozrabiającej czwórki: ludzie, co wy wyprawiacie?!

[kinus]

Sugar, dorastajaca pannica, prawie rok na karku a rujki nadal nie miala i broni sie chyba przed nia jak moze. Dzis miauczala do mnie (o wyglaskiwanie jak zwykle) a ja do niej: "no co jeczysz jakbys nareszcie rujki dostala?" . Zamknela pyszczek i do konca dnia sie nie odezwala .

Oj..bedziesz jeszcze blagal ja, zeby przestala ja po czterech nocach placzacego dziecka mam lekko dosc a to jeszcze nie koniec.


Ja do Pinky (ktora wlasnie zaczela rujkowac) - Ty juz nie masz co papugowac, to ruje bedziesz papugowala.

[Kretka]

[Padme]

Nie wiem, czy już opowiadałam, jak zlikwidowałam ruje u Pięknej. Definitywnie. Wychodząc na nocny seans "Dwóch Wież" (styczeń) rzuciłam wypiętej kocie przez ramię - Jak wrócę, rujki ma nie być, bo przy następnej idziesz pod skalpel.

Po powrocie zastałam kotę bez rujki, tłustego dreda wyrzyganego na powłoczkę i... faktycznie była to ostatnia rujka. Kotę sterylizowałam "na zimno" w lipcu.

[eve69]

a potem sie dziwia ze koty nerwowe

[Padme]

Mara wcale nie jest nerwowa. Ona tylko ma szybki kłap.

[vitez]

Oj..bedziesz jeszcze blagal ja, zeby przestala ja po czterech nocach placzacego dziecka mam lekko dosc a to jeszcze nie koniec.

Moze... na razie to ja chce miec gadatliwa kotke... a zadna z moich dwoch nie jest gadatliwa (a jedna taka biala paskuda powinna byc - rasa ja do tego zobowiazuje ). Zaczynam myslec nad ruda syjamka/orientka

[Agi]

Oj..bedziesz jeszcze blagal ja, zeby przestala ja po czterech nocach placzacego dziecka mam lekko dosc a to jeszcze nie koniec.

Moze... na razie to ja chce miec gadatliwa kotke... a zadna z moich dwoch nie jest gadatliwa (a jedna taka biala paskuda powinna byc - rasa ja do tego zobowiazuje ). Zaczynam myslec nad ruda syjamka/orientka

Jestes na dobrej drodze
Ale uwazaj, one najbardziej lubia pogadac kiedy Ty spisz

[Macda]

To znów tekst nie do kota. To nawet nie dotyczy kotów, ale po prostu MUSZE Wam to powiedzieć. Myślałam, że umre ze śmiechu

Mój podopieczny za dwa dni kończy 6 lat. Przyszedł dzisiaj ze szkoły, rozebrał się z kurtki, bez słowa poszedł do salonu (to było podejrzane, bo ona zawsze drze się na potęge ), usiadł na kanapie i przyjął zadumaną mine. Myślał chwile, myślał i śmiertelnie poważnie (jak to on) powiedział:
"Tak, tak...pojutrze będe miał 6 urodziny....stało się...po tych wszystkich latach cierpliwego czekania....Pani nie ma pojęcia co to znaczy miss Magda..." i śmiertelnie poważny, a nawet odrobine przybity udał się do kuchni by zjeść swoją kanapke z masłem orzechowym.

[Iwona]

Macda



Tygrys - Miiiiiiiiiiillllllllooooooooooauuuuuuuuu
ja - chcesz na balkon?
Tygrys - Miiiiiiiiiiillllllllooooooooooauuuuuuuuu!!!!!!!
ja - sorki, juz ci daje jesc

[vitez]

Ale uwazaj, one najbardziej lubia pogadac kiedy Ty spisz

Zauwazylem ze koty lubia pogadac/bawic sie w godzinach kiedy normalni ludzie spia. Ja na szczescie nie jestem normalny i spie raczej w dzien... razem z kocicami

[PumaIM]

Ja na szczescie nie jestem normalny i spie raczej w dzien... razem z kocicami

Nocny drapieżnik, jak i one