Wrocławskie schroniskowce

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2008 12:37

Kicia_ pisze: [Dr. Gruszka to bardzo dobry lekarz, też czasem jeździmy do niego z naszymi schroniskowcami :)


No proszę :lol:

Ja do niego jeżdzę od prawie 5 lat.

Edyt(k)a

 
Posty: 123
Od: Pt paź 17, 2008 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 06, 2008 13:39 adopcja

może ktoś pomoże mi zaadoptowac persie jestem z Wałbrzycha do 6lat

różycka aneta

 
Posty: 97
Od: Pon gru 01, 2008 23:45

Post » Sob gru 06, 2008 14:14

Kiciu to jakoś się musimy skontaktować w sprawie jedzonka i czegoś cieplejszego pod kocie siedzonka :)

iskierka

 
Posty: 41
Od: Śro gru 03, 2008 11:02
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 06, 2008 20:19 Re: adopcja

różycka aneta pisze:może ktoś pomoże mi zaadoptowac persie jestem z Wałbrzycha do 6lat

Zaglądaj na wątek schronowy, czasem pojawiają się w schronisku kotki długowłose, co tydzień uaktualniam stan kotów w schronisku, więc jak znów się pojawi, to zobaczysz na zdjęciach.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3801190#3801190
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 06, 2008 20:22

iskierka pisze:Kiciu to jakoś się musimy skontaktować w sprawie jedzonka i czegoś cieplejszego pod kocie siedzonka :)

Już piszę do Ciebie PW :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 07, 2008 13:07

super:)

iskierka

 
Posty: 41
Od: Śro gru 03, 2008 11:02
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 07, 2008 19:43

Jak fajnie że jeden z Muszkieterów już w somku, Kiciu masz może jakieś wieści z nowego domku? Pojechał kocurek czy panna Muszkieterka?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 07, 2008 21:30

mawin pisze:Jak fajnie że jeden z Muszkieterów już w somku, Kiciu masz może jakieś wieści z nowego domku? Pojechał kocurek czy panna Muszkieterka?

Pojechał kocurek, ten największy z Muszkieterów. Jakoś tak pierwszy wybiegł na spotkanie nowej opiekunce. Dobrze się stało, bo był troszkę niewyraźny i na wizycie lekarskiej przed wydaniem kotka okazało się, że przeziębienie zaczyna wracać. Dostał antybiotyk, dobrą karmę i będzie odizolowany od innych kotów, więc powinien szybko dojść do siebie. Jutro powinnam dostać relację z jego pierwszych dni w nowym domku.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 07, 2008 22:08

:dance2: Oby więcej takich dobrych wiadomości :D

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 07, 2008 22:30

Miałam właśnie telefon od Muszkieterka - Mruczka. Już się zadomowił, chodzi za domownikami jak piesek i tylko szuka okazji żeby wskoczyć na kolanka. Pani jest nim zachwycona, że taki czuły i delikatny. Nie mają z nim żadnych problemów, nawet nie wyobrażali sobie, że będzie taki wspaniały.

W tygodniu przyjdą domki oglądać pozostałych Muszkierków, jest szansa, że uda się ich wyadoptować. Niestety jest bardzo małe zainteresowanie kotami dorosłymi.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 12:10

Kicia, ponawiamy allegro Rudzika? Bo się skończyło już.
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 14:06

Monisek pisze:Kicia, ponawiamy allegro Rudzika? Bo się skończyło już.

Obawiam się, że nie ma to sensu. Rudzik potrzebuje doświadczonego opiekuna, który poradzi sobie z jego psychiką. Teraz spróbujemy z kroplami Bacha, może troszkę złagodnieje, ale na tym etapie zaadoptuje go tylko bardzo dojrzały kociarz.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 19:35

Kicia to do adopcji zostały:
- Czarna kicia ze złamaną łaptką,
- Rudy,
- Muszkieterów dwóćh,
- Dzidzia
- Ogonek
- Demonek
czy o jakimś cschroniskowcu zapomniałam?
One wszystkie oprócz Demonka są u pani Beatki?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 19:48

Dziewczyny czy był może jeszcze jakiś doemk chętny na Jarusia? Moja siostra w Szprotawie uratowała kolejnego kociaka , jest bardzo podobny do Jarusia i też widzi ytylko na jedno oczko, drugie ma ale tak uszkodzone po kocim katarze że nic na nie nie widzi. Kocurek ma około 5-6 misięcy i siedzi teraz na zimnym strychu u moich rodziców, którzy nie są miłośnikami zwierząt, choć mają 2 domowe kocury (znajdy wciśnięte im przez siostrę) wieć szukam mu jak najszybciej domu stałego lub DT. Jak będę miała zdjęcia założę mu wątek. Wiecie we Wrocławiu to przynajmniej jest grupa ludzi pomagajaca kotom, w małych miasteczkach nie ma schronisk, nie ma sterylek bezdomnych kotów, ludzie swoich zwierząt nie sterylizują/kastrują i jest duża obojętność na krzywdę zwierząt :-( Moja siostra jest uważana za neinormalną bo pomaga zwierzętom, nawet donosy do szkoły gdzie pracuje na nią pisano bo karmi bezdomne koty :-( Jak jadę tam to jestem załamana, a na wioskach jest jeszcze gożej :-( Czy to się kiedyś zmiani.... ??!! Musiałam się wygadać....

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 20:40

Jak zaczęłam mu szukać domu,to Basia prawie od razu się odezwała-to była miłość od pierwszego wejrzenia.Więcej chętnych nie było :( Mam nadzieję,że Jaruchna 2 też znajdzie swój domek...We wrocku,mimo,że to duże miasto,też nie jest różowo...

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, niafallaniaf, puszatek i 69 gości