milenap pisze:ewaw ja myśle, że im dłuzej kot w domu tym bardziej wybredny![]()
także jescze troche i Płaczus pokaże co potrafiale to juz mam nadzieje u mamy
zreszta te 3 u mamy też nie lepsze, jedzą TYLKO rc sensible i mięsko surowe. Nie ruszą żadnej saszetki, paszteciku, niczego poprostu!
Dokładnie! Rudi jest u mnie miesiąc, na początku dosłownie POCHŁANIAŁ wszystko, teraz już się zaczyna wybrzydzanie...
A pasztecik to największe świństwo na świecie (zdaniem moich kotów oczywiście) - FUJ! kto by jadł pasztecik! Moje zjedzą tylko kawałeczki w sosiku, a dokładniej to sam sosik wyliża... ech, bestie wybredne
