Łódź - 167+240, PILNIE DT / DS, znów maluszki u Aga-lodge :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 21, 2008 11:02

Krótki sms - mamy dwa, czarno-białe, same wlazły do kontenerka, oswojone

i mms - czarne łebki, białe łapki - tyle widzę.

Jadą do lecznicy, po południu tam będę, pofocę. I pomyślę, co dalej.

Mam nadzieję, że zdrowe, od razu można zaszczepić i szukać domków.

Następne 3 czekają pod blokiem ...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 11:32

:strach: :conf: :strach:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 21, 2008 22:04

Annskr , czy przesłane Fellisimo, dało jakis rezultat w leczeniu koteczki?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro paź 22, 2008 8:54

meggi 2 pisze:Annskr , czy przesłane Fellisimo, dało jakis rezultat w leczeniu koteczki?


Zdecydowanie tak. Dawałam przez parę tygodni tygodni, potem przestałam, bo zaczął się mi ostry młym i nieco się pogubiłam, i prawie natychmiast kotka zaczęła gorzej chodzić.
Więc daję znów, ciągle, prócz tego staram się jej, w miarę możliwosci czasowych trochę masować i rozciągać te nóżki, zginać w stawach.
Zdarza się, że nawet podbiegnie, umie wejść na kanapę, na łóżko nie, za wysokie - ale schodzi nie przewracajac się.

I teraz zdecydowanie gorsza wiadomość - to nie te czarno-biale kociaki p.Ela-karmicielka widziała kilka dni temu na działkach - te zostały podrzucone wczorajszej nocy, rano złapane.

Wieczorkiem, jak jechałam do lecznicy obejrzeć maluszki i uprosić o przechowanie, zadzwoniła p.Ela - te szaraczki, jeszcze mniejsze, są na działkach. Prawie się popłakałam z bezsilności...
Kim trzeba być, jakim podlecem bez wyobraźni, żeby w październiku, na takie zimno, wywalać na dwór malutkie kociaczki...

Maluszki w lecznicy straszliwie zapchlone i zaświerzbione, wygłodzone, milutkie, przytulaste i śliczne - chłopak i dziewczynka. Przez kilka dni będą obserwowane - czy jakieś tfu, tfu, choróbsko nie wylezie. Chyba trzymiesięczne
Zdjecia wkleję w wolnej chwili.

A dwa niespełna dwumiesięczne szaraczki nadal marnieją na działkach - nie chce ktoś maluszków? Choć na kilka tygodni...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2008 9:14

To wczorajsza parka

Obrazek Obrazek Obrazek

Dzieciaki spały w czasie moich odwiedzin.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2008 9:16

Aniu ja niestety nie mogę pomóc, do końca roku mam "zakaz" tymczasów :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2008 9:44

gosiaa pisze:Aniu ja niestety nie mogę pomóc, do końca roku mam "zakaz" tymczasów :(


Zdaję sobie z sprawę z tego, że koty tymczasowe wyczerpują emocje i cierpliwość domowników - i kocich, i ludzkich. Nie mowiąc o niebagatelnych finansach, na samą karmę i żwirek leci u mnie kilkanaście zł dziennie... a leki, szczepionki, c

Ale podłamuje mnie bezsilność wobec ogrom problemu - przed chwilą znów telefon z Chojen - trzytygodniowa biała parka, też z działek. Na szczęście państwo wzięli do domu, bardzo potrzebowaliby pomocy chociaż w adopcjach, a na Chojny z Bałut to teraz wyprawa na pół dnia - nie mogę sobie na to pozwolić czasowo.....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2008 10:26

Aniu ale pamiętaj, że gdyby nie sterylki, namawianie ludzi na kastację kocurów (bo co prawda dzieci nie przyniesie, ale dzieci będzie miał i szkoda patrzeć jak natura nie pozwala przeżyć najsłabszym) zmniejsza ilość kocich bezdomniaków.


...argumentowałaś tak ostatnio sama ;)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2008 10:39

Wszystko to wiem, w skali globalnej na pewno jest lepiej - przynajmniej na Radogoszczu. "Dzikich" miotów było w tym roku ledwie kilka.

Ale te ostanie przypadki to nie są kociaki urodzone z kotów wolnożyjacych - to są podrzutki urodzone w domach :!: :!: I wyrzucane prawie na mróz :!: :!:

Na sterylkę kotów domowych nie mamy wielkiego wpływu - gdyby byly pieniądze, namawiałabym ludzi i płaciła za te zabiegi, i pewnie większość dałaby się namówić.
Ale takich pieniędzy nie mamy....

Mam dt dla tych szaraczków - aż boję się pisać, ale z całego serca dziękuję.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 22, 2008 14:36

Magija zadeklarowała pomoc w foceniu i ogłaszaniu kociaków z Chojen - bardzo, bardzo dziękuję.
Zdjęcia i ogłoszenia na pewno będą super - a to pomaga w adopcji :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 23, 2008 7:53

Panie z Julianowskiej ciachnęły wszystkie swoje wolożyjące koty + pięknego domowego podrzuconego buraska - w sumie 12szt.
Trzy z tych kotów - ok.8miesięczne, teraz posterylkowo w pralni - nielękliwe, proludzkie..... Na szczęście mogę iść do piwnicy, nie na ulicę.
Burasek w dt (wielkie dzięki) czeka na prawdziwy dom.

Część kotów mieszka w piwnicy, część na niezamieszkałej posesji mędzy blokami. Właściciel tej posesji jest prokoci, zaproponował, że pomoże przy zrobieniu zimowych kocich budek - wczoraj podrzuciłam tam styropianowe pudła + ocieplacz (dzięki, Andorko) + instrukcję wykonania budki. Pan ma je zrobić w niedzielę, jeśli zdołam, podjadę i pomogę.

Szarych kociaków z działek wczoraj nie udało się złapać, dziś kolejne podejście. Martwię się - zimno, deszcz...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 23, 2008 12:30

Dobrze że właściciel prokoci i koty będa miały schronienie

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 8:11

Wieczorem panie złapały te dwa kociaki - mam nadzieję, ze to te - w świetle reflektorów samochodu wydawały się szare, złapane to dwie dwumiesięczne burasie - zła i wściekła - z jakby przedłużonym futerkiem:

Obrazek


Poprzednia parka grzecznie siedzi w klateczce, dziewczynka bardzo się przymila do ludzi, chłopaczek źle się czuje - wymiotował, nie je...
Proszę o kciuki, żeby to były robale (leciały obficie) i np karma....

Obrazek


A panie karmicielki w "międzyczasie" ciachnęły trzy kocurki, i dalej ne próżnują :D (dopisałam).

Niestety, lecznica wyczerpała już umowę z miastem na sterylki ...

Zrobią krótką przerwę, bo klatka posterylkowa w lecznicy może być potrzebna dla kotki, która garściami gubi sierść - próbują ją złapać na kurację.

Jeszcze jedna dobra wiadomość - burasek z Julianowskiej, pozostawiony w lecznicy, znalazł dom - tzn P.Doktórki mu znalazły - wielkie dzięki :love:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 12:26

Kolejny kociak podrzucony na działkach...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 24, 2008 19:11

Czarno-biały chłopczyk dziś troszkę lepiej, diewczynka zaniemogła.

Robaki robaki, robaki, niech to będą robaki.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 99 gości