Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 04, 2006 13:14

Fri pisze:a czy ktoś już karmił koty tą nową karmą Orijen? chyba jest nieco tańsza od Biomilla, ale skład ma lepszy... /zawiera 75% mięsa, 25% owoców i warzyw i 0 zbóż/
pytanko mam - czy kotom smakuje?


Tez mnie to zastanawia. Czy tam na pewno jest 75% miesa...? Zeby sie nie okazalo, ze dziubki, pazurki itp rowniez :? Z opisu wyglada na to, ze to jednak mieso, nie odpadki. Te ziola tez sa przekonywujace. Jak mi dojdzie drugie koto niebawem to na Biomill nie wyrobie :D Pewnie bede testowac ten Orijen i sie wypowiem ;) Acana jakos ani mnie ani kotu do gustu nie przypadla :?

Od Biomilla jest tanszy - na malych opakowaniach nawet o ok 45%. 0,5 kg Biomilla kosztuje ok 21zl a 0,4kg Orijenu - 10zl. Chociaz juz 7,5kg Biomilla kosztuje ok 175zl a 7kg Orijen - 123zl.

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 15:14

chyba najkorzystniej wychodzą te średnie opakowania:

2kg BiomiLLa 56-58 zł /mięso drobiowe (51% kurczak oraz indyk), tłuszcz drobiowy (kurczak oraz indyk), kukurydza, zboże, gluten kukurydziany, pulpa buraczana, ryba oraz produkty rybne, minerały, hydrolizowana wątroba drobiowa, olej z wątroby dorsza, kiełki pszenicy, oligosacharydy, Dl – metionina, witaminy; bez konserwantów i barwników, antyutleniacze dozwolone przez EEC

2,5 kg Orijen 52 zł /zawiera 75% mięsa, 25% owoców i warzyw, bezzbożowa

jeśli już ktoś przetestował na swoim kocie (najlepiej wybrednym) to ciekawam spostrzeżeń i wykorzystam cudze doświadczenia z przyjemnością... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon gru 04, 2006 15:18

Hm, no to ja juz nie wiem...
Bo napoczątku Acana była wychwalana, a teraz to tak sobie...
Bo mam zamiar zamówić ją na mruczaczy, ale pytanie mam czy zaliczacie ją do wyższych czy średnich półek?
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 15:43

średnia ale bliżej tych z wyższych, ma dużo mięsa, a to, ze niektórzy nie zachwalają nie znaczy, że jest "niepolecana" tylko najczęściej nie zasmakowała ich kotom... :D

Frida jadła ProPlana Delicate z indykiem i ryżem bez problemów, a już przy ProPlanie kurczak i ryż robi bojkot i ostentacyjnie od miski odchodzi... co kot to inna fanaberia...
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon gru 04, 2006 15:55

Acha :)
Zamówiłam ją ;)
Oby jej zasmaskowała :D
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 16:31

wszystko zalezy od kota :lol: poza tym czasem moze sie okazac, ze karmy z najwyzszej polki wcale nie beda smakowac naszemu pupilowi, albo moga miec na jakis skladnik uczulenie-tak jak moja Mamba prawdopodobnie na hill'sa :roll:
nie nalezy przy wyborze karmy isc za stwierdzeniem "najwyzsza polka"-trzeba kupowac to co jest dobre dla kota i niekoniecznie musi duzo kosztowac, ale rowniez nie wolno sie kierowac: "twoj kot kupowalby whiskas" :wink:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon gru 04, 2006 16:34

Fri pisze:a czy ktoś już karmił koty tą nową karmą Orijen? chyba jest nieco tańsza od Biomilla, ale skład ma lepszy... /zawiera 75% mięsa, 25% owoców i warzyw i 0 zbóż/
pytanko mam - czy kotom smakuje?


jak już dostanę oczekiwaną przesyłkę to przetestuję :wink: tzn kot przetestuje, ja nie jadam kociej karmy :twisted:

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 04, 2006 16:52

Kicia moja wcina taką oto suchą mieszankę:Pro Plan,Hills, RC, Gimpet, Iams-wszystkie light +Purina Oral. Wydawało mi się, że karmienie jednym rodzajem suchego jest hmm..monotonne :oops: , dlatego kupowałam wszystkie karmy jakie miał na górnej półce mój sklepik zoo{dziś wiem, ze niespecjalnie jest zaopatrzony}. Kicia wygląda ślicznie i zdrowo -błyszcząca, żywa, ząbki czyste itd. Zaniepokoił mnie jednak fakt,o którym piszecie, że weci nie polecają mieszania karm suchych. Jak myślicie, odstawić od razu i podawać jedną czy dokończyć spokojnie zapas który mam i wtedy zmienić ?

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 17:52

aja1974 pisze:Zaniepokoił mnie jednak fakt,o którym piszecie, że weci nie polecają mieszania karm suchych. Jak myślicie, odstawić od razu i podawać jedną czy dokończyć spokojnie zapas który mam i wtedy zmienić ?


Wpadlam swojego czasu na podobny pomysl - choc moze mniej liczebny - mieszalam dwie karmy :D Doczytalam na forum o tym, ze to nie tylko nie konieczne a nawet nie najlepsze. Nawet nie chodzilo o alergie (choc to tez wazny argument) a o rozny bilans i wilgotnosc poszczegolnych karm. Moje futro wygladalo zdrowo, futerko lsniace, zachowanie - w normie, duzo energii itp wiec z braku negatywnych efektow doczekalam do konca mieszanki (no niewiele tego bylo, na kilka dni raptem - gorzej jesli Ty masz jakies kilogramy przyrzadzone :)) i dopiero przeszlam na jedna karme. Jesli nic zlego sie nie dzialo do tej pory i nie masz jakichs ogromnych ilosci - moze dokoncz ten zapas.

Zawsze mozna wysypac mieszanke i dzielic po wygladzie chrupek 8) :twisted:

mamba luna pisze:nie nalezy przy wyborze karmy isc za stwierdzeniem "najwyzsza polka"-trzeba kupowac to co jest dobre dla kota



Mambo luno - okreslenie "najwyzsza polka" o czyms swiadczy - nie o ladnym opakowaniu czy fajnym ksztalce chrupek - tylko wlasnie o jakosci. A to jest dobre dla kota :) Nie polecam Biomila bo jest cool, drogi i uwazam, ze jest ok. Polecam - na podstawie skladu, rozmow ze sprzedawca karmy i opinii osob, ktore go podaja. Ze znanych mi karm - sklad wyglada najlepiej. Chociaz teraz mnie ten Orijen zafrapowal - i pewnie niebawem sie w niego zaopatrze. To jakosc jest wazniejsza niz upodobania zywieniowe kotow - i nie chodzi o to zeby wmuszac w kociaka cos na sile tylko o to zeby wsrod dobrych karm szukac do oporu tej ktora kotu zaskamuje a nie wybrac zlej - bo kociak lubi.
Alergia to zupelnie inna kwestia - nikt rozsadny nie bedzie kotu dawal na sile karmy, ktora go uczula lub nawet takiej, ktorej kociak po prostu totalnie nie akceptuje - tylko dlatego, ze uwaza, ze taka kot powinien jesc. Chyba dyskutujemy tu z powaznymi ludzmi :) Wyjatkiem sa koty chore - ktore musza jesc jakis specjalny rodzaj - choc i tu mozna probowac z roznymi firmami.
Do tej pory moj kot rzucal jedynie jedna karma - w dodatku srednia (PPP), kupiona eksperymentalnie, wiec mi nie zal i tak wiecej jej nie podam - moze dlatego latwo mi tak pisac. Sa osoby, ktore maja gorzej i sporo musza sie naszukac.

Co do Acany - nie tylko kociakowi nie posmakowalo ale i ja zauwazylam roznice w zapachu (na probe smaku sie nie skusilam :D). Ale tak jak bylo napisane - co kot to obyczaj (co czlowiek tez - moze z wechem cos mam albo jakis gorszy dzien mialam :D). Co do skladu - wiekszych zastrzezen nie mam :) Jest to karma, ktora do tych lepszych zaliczyc mozna. Whiskasy, Puriny One i tym podobne - bije na glowe.

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 18:03

Piszecie tutaj o alergiach przy suchych karmach. A jak kot( w moim przypadku pies) ma alegrie przy domowym jedzeniu, to trzeba by go przestawić na suchą??
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon gru 04, 2006 19:38

nomiczek pisze: Co do Acany - nie tylko kociakowi nie posmakowalo ale i ja zauwazylam roznice w zapachu (na probe smaku sie nie skusilam :D). Ale tak jak bylo napisane - co kot to obyczaj (co czlowiek tez - moze z wechem cos mam albo jakis gorszy dzien mialam :D).


co kot to obyczaj :wink: Wiedźmak Acanę bardzo lubi, jakichś strasznych woni nie wyczułam w tej karmie (RC moim zdaniem gorzej pachnie).
skusiłam się kiedyś na super-hiper-elitarną karmę Mastery. cuchnęło koszmarnie. dobrze że tylko 200 gr na spróbowanie było, bo wywaliłam prawie wszystko :twisted:
Vixen i Najlepszy Czarny Kot

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 04, 2006 19:38

nomiczek-zgadzam sie, ale znam wiele osob, ktore majac pieniadze kupuja kotu karmy z najwyzszej polki, bo tak kupuja kolezanki, bo taka moda...
ja niestety z eksperymentowaniem z suchymi mam zle doswiadczenia-moja starsza kotka Kicia jadla i jesc moze wszystko i nie ma problemu (poza wolowina, ktora cala zwraca), ale moldsza Mamba zaplacila za moje eksperymenty wysoka cene :(
miala uczulenie na hill'sa i acane (w sumie nie wiadomo co to bylo), a potem takze na inne karmy-w koncu zaczelam ja leczyc tym co bylo dobre i co jej smakowalo-rc sensitive (chyba dobrze napisalam), jadla ta karme przez kilka miesiecy, a teraz przestawilam ja na ppp-poza tym obie powinny jesc ta sama karme, zeby zadna nie jadla drugiej z miski-nie chcialabym potem miec tego samego klopotu-juz nigdy !!!
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon gru 04, 2006 20:44

Hm, pamiętam jak był tu taki ktoś jak Enduro i Acane b. sobie chwalił i tylko ją kupował.
Mam nadzieje, że kici będzie i służyć i smakować ;)
Hm, Vixen, a ja znam takich :twisted: O ile dobrze pamiętam jedna z formuowiczek najpierw sama próbuje, a potem kotu daje jeść? ;)
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 21:14

Vixen - i owszem :) Nie zaprzecze a nawet sie zgodze :) Sa osoby, ktore twierdza nawet, ze to bardzo dobra karma :) Moja awersja jest stricte subiektywna. Moze jeszcze kiedys sprobuje podac Acane z lepszym skutkiem :) Btw Acana miala delikatny zapach ale jakis taki - no cos mi nie podeszlo, juz nie pamietam ale kiedys jakas pomoc dobra karma smierdziala tak niemozliwie, ze glowa mala - nie wiem czy nie byl Iams - juz nie pamietam coz to bylo dokladnie :) Tylko mala probeczke ze sklepu mialam.

Mambo luno - nie do konca wiem o co Ci chodzi :?

Dobro kota = dobre jedzenie
Dobre jedzenie = albo odpowiednio dobrane domowe albo karma z "tzw .wyzszej polki" (uwazana jest za tzw wyzsza pokle wlasnie na podstawie skladu i jakosci oraz efektow jej podawania a nie przez wzglad na cene, mode czy cos innego)
Im lepsza (co nie znaczy drozsza, chodzi o sklad) - tym lepiej.

Dobra karma musi byc tez dobrze dobrana - to oczywiste. Nikt tu nie kazal podawac jakiejs jednej jedynej w kazdym przypadku. Padlo pytanie o dobre karmy - zostala udzielona odpowiedz (na podstawie zawartosci tych karm). Jest ich troche - jest w czym wybierac. Mozna dobrac optymalna dla kociaka - i pod katem smaku i skladu.

Twoja sytuacja jest bardzo trudna - obawiasz sie szukac bo sa problemy - o to chodzi? Ale czy uwazasz, ze jesli czyjs kot nie toleruje Hill'sa a wczesniej jadl np PurineOne i nie bylo problemow - to powinien wrocic do niej czy tez szukac innych karm - z tych lepszych?

Alergia czy problemy zoladkowe - to specyficzny problem. Ja pisalam o klasycznej sytuacji - zdrowego kota. Wiadomo, ze ciagle mieszanie nie jest wskazane. Warto podac kociakowi cos o dobrym skladzie - jesli pasuje - ok. Jesli nie - podac inna. W Twoim przypadku kazda inna karma moze byc potencjalnie szkodliwa. Ale co wiec radzisz robic innym - nie szukac? Ty wybralas PPP ale gdyby tolerowana, znana komus z podobnym problemem, karma byl np PurinaOne to co dalej? Ma go zywic kiepska karma? Ja uwazam - ze nie ma czegos w stylu "dobro kota ponad dobra karme" - dobro kota jest zalezne od dobrej karmy - tylko nalezycie dobranej. I argument jaki podalas: "moze sie okazac, ze karmy z najwyzszej polki wcale nie beda smakowac naszemu pupilowi" nie jest dla mnie argumentem - potem sie okazuje, ze sa osoby ktore pisza - "a mojej kici nic poza Whiskasem nie smakuje wiec jej W. podaje", albo idac dalej ale tym samym torem rozumowania: "ale ona tak lubi wychodzic i hasac po dworze i ja jej tego nie zabronie". Uwazam - ze mozna dobrac wsrod dobrych karm taka, ktora smakuje kotu. Jest ich na tyle. Jesli nie - trzeba kombinowac z domowym jedzeniem lub delikatnymi probami namowienia kociaka na przestawienie sie na cos odpowiedniego. Jesli kociakowi nie posmakuje nic z rzeczy o dobrym skladzie - bede szukac rozwiazania a nie podawac mu szkodliwa pasze. Jesli kociak ma alergie - sprawa jest trudniejsza -zapewne po konsultacjach z wetem poszukam jakiegos wyjscia. Rowniez wykluczam podawanie paszy. I zdaje sobie sprawe z tego, ze to nie jest proste. Ciesze sie, ze nie mam takiego problemu i przykro mi, ze akurat Ty masz. Wiem, ze z mojej perspektywy latwo mi moze byc pisac co trzeba a czego nie bo problem mnie nie dotyczy. Kociak jednak nie jest uczulony na wszystko - skoro np w Twoim wypadku RC jakl i PPP tez tzn ze w innych karmach przeszkadza mu jakis konkretny skladnik a nie powszechnie dostepny we wszystkich. To juz wymaga poszukiwan prowadzonych z wetem i testow a nie na chybil trafil - az znajde cos dobrego.

PPP nie uwazam za dobra karme. Na pewno jest lepsza od Whiskasa itp ale jednak 20% miesa to nie za wiele. Raz sie "skusilam" i kotu dodalam, jako dodatek do innej karmy - wiecej tego nie zrobie. Przyznam jednak, ze Twoja sytuacja jest specyficznie trudna - szukanie na chybil trafil moze byc dla kotki niebezpieczne a dawanie PPP to - dla mnie - bardzo srednia opcja. Ty taka wybralas - nie mnie to oceniac. Nie znam historii Twojego kociaka. Nie wiem jakie sa przyczyny alergii. Wiem, ze sama konsultowalabym to z wetem i pod jego opieka podajmowalabym decyzje. Nie mialam takiej sytuacji - wiec nie moge sie wypowiedziec. Wiem, ze robilabym testy - kociak nie jest uczulony na wszystko. Jakie otrzymalas wyniki? Co powiedzial wet na temat tej alergii?

Jesli ktos kupuje dobre karmy bo tak kupuja kolezanki lub taka jest moda - nie widze w tym nic zlego o ile kociaki na tych karmach czuja sie dobrze. Lepiej gdy ktos kompletnie nieswiadomy nasladuje tych, ktorzy cos wiedza w temacie niz gdyby mial nasladowac innych nieswiadomych i np kupowac Whiskasa (a to niestety nagminne).

Moim prywatny zdaniem objawem takiej mody jest powszechne uwielbienie dla RC. Karmy mocno rozleklamowanej i wsrod wetow i ostatnio nawet na tramwajach (przynajmniej w P-niu). Karmy z pewnoscia dobrej ale nie rewelacyjnej i nie niemal najlepszej wbrew obiegowym opinia. Jednak lepiej jak ktos kociakowi podaje RC bo ulegl tej modzie niz gdyby mial podawac Whiskasa.


kajka.14 - A co do tej pory robilas,ze pytasz - dawalas mu nadal to na co ma alergie? Poza tym na co pies ma uczulenie? Przeciez nie na wszystko. Jesli wszystko zle znosi to moze raczej ma problemy zoladkowe a nie uczulenie? Jak sie to objawia? Czym go karmisz? Co powiedzial wet? Robiliscie psiakowi jakies testy?

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 04, 2006 21:15

Zuza-Figa pisze:O ile dobrze pamiętam jedna z formuowiczek najpierw sama próbuje, a potem kotu daje jeść? ;)


można i tak, ale jako że Wiedźmak nie lubi tego co ja, to ocena byłaby co najmniej niemiarodajna :twisted:
Vixen i Najlepszy Czarny Kot

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 96 gości