cangu nie zgodze sie, Placzek ważył w pewnym momencie 1.8-1.9 kg przez ciagłe biegunki i leków dostawał mase! w tym antybiotyków, był karmiony convalescentem na siłe ze strzykawki, pojony elektrolitami, przez tydzień ponad sam nic nie tknął. Dawałam mu strzykawkę z czymś co godzine (leki, picie, jedzenie). I mysle, ze bez leków, to on by padł właśnie przez ta biegunkę. Teraz biegunka znów jest ale Placzek waży juz 2,8 kg, a to było jakiś miesiąc temu.
galla Płaczus był odrobaczany chyba 4 albo 5 róźnymi specyfikami (nazwy...

), w tym także homeopatią, po której z kota zaczęły wychodzić wprost niewyobrazalne ilości robali.
a z ta trzustką to juz nastapił lekki atak paniki- moze nie dopilnowałam czegoś
a jak przeczytałam, ze szara qpa, to długo oglądałam Płaczkową kuwete
