Po szczepieniu źle poczuła się tylko Mocca - były bardzo obolała i osowiała. Na szczęscie po 1 dniu objawy minęły.
W sobotę zabrałam ze sobą na Śląsk Pannę Maxwell i Delicję. W niedzieny poranek odbyły się dwie znakomite adopcje
Manna Maxwell pojechała do Piekar Śląskich, gdzie zamieszkała ze starszym kocim kolegą

Delicja natomiast pojechała aż do Poznania, gdzie będzie (póki co

) rozpieszczoną jedynaczką
Przyjęliśmy dwie malutkie krówki. Flip i Flap są bardzo rezolutni jak na swoje 5 tygodni życia. Są drobniutcy i bardzo samodzielni.
Przyjęłam także 3 maluszki wyciągnięte z zamurowanej piwnicy na Ordona (w Katowicach) Maluszki mają pewnie 4 tygodnie, są bardzo chude i zabiedzone. Są dwaj chłopcy i malutka kocia dziewczynka.
Mieliśmy wielką nadzieję, że przyjmie je Jagoda, która z okazji przybycia do naszej łazienki Komendanta została przeniesiona wraz z Jeżynką do kociego pomieszczenia. Niestety Jagoda zareagowala agresją - za dużo zmian na raz

będziemy próbować dalej, może się jeszcze nad maluszkami zlituje, mama bardzo by im się przydała.
Na razie maluskzi wcinają nieporadnie kurczaczka, Babycata i popijają wszystko Mixolem.
Kilka dni temu zakończyliśmy remont pomieszczenia, w którym pzez najbliższy czas będą miały tymczasowe schronienie CK kociaki.
Pomieszczenie jest utrzymywane dzięki Zuzie i Jej TŻowi.
Dziękujemy wszystkim osobom, które włożyły pracę i czas by pomieszczenie przygotować do przyjęcia kociaków, w szczególności: Myszce xww i Sla xww, Ash i Jej TŻowi, Batce, Kasce i Jackowi, Oberhexe, Chiarze i Jej TŻowi, Doorce.
A szczególne mruczenie zadowolonych kotów wysyłam do Myszki i Sławka, którzy pomagają nad ogromnie, włączając w to późnowieczorną pomoc logistyczną.
Od wczorajszego wieczora Mocca i Lonia są na wczasach u cioci Chiary.

Mam nadzieję, że niedługo znajdą już domy, będziemy wdzięczni za pomoc w rozwieszaniu kocięcych ogłoszeń.
Dziękuję wszystkim wirtualnym opiekunom - to dzięki Wam możemy te koty, które trafiają do nas, karmić najwartościowszą karmą, leczyć, szczepić, kupować wory żwirku, zapewnić im to, czego potrzebują.
Dziękujemy także osobom, które biora kociaki CK tymczasowo do domów - bo nie ma to jak indywidualne głaski i indywidualna opieka.
Wieczorkiem będą zdjęcia wszystkich kociaków
