Biedronecki w domach :) Śliczna Gracja szuka swojego ludzia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 29, 2014 12:15 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

Właściwie OKI ma rację. Nas do ortopedów skierowali weci , którym coś się w kocie nie podobało.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 29, 2014 12:21 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

ASK@ pisze:Właściwie OKI ma rację. Nas do ortopedów skierowali weci , którym coś się w kocie nie podobało.

Nie ten wątek ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 29, 2014 12:24 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

OKI pisze:
ASK@ pisze:Właściwie OKI ma rację. Nas do ortopedów skierowali weci , którym coś się w kocie nie podobało.

Nie ten wątek ;)

zauważyłam :oops: sorki
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 29, 2014 12:25 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

ASK@ pisze:
OKI pisze:
ASK@ pisze:Właściwie OKI ma rację. Nas do ortopedów skierowali weci , którym coś się w kocie nie podobało.

Nie ten wątek ;)

zauważyłam :oops: sorki

Nie ma za co ;) Mi to nie przeszkadza :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 29, 2014 16:13 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

Zołza sobie zwiedza :)
Ostrożnie, ale nie chyłkiem ;)
Nie ma specjalnych tendencji do wiania i chowania się po kątach.
Owszem - poszła się zdrzemnąć do kartonu w garderobie, ale potem urzędowała dość długo na parapecie.
Nawet pozwoliła do siebie podejść i dała się wygłaskać ;)
Aż do pacnięcia łapą :twisted:
Inne koty w dalszym ciągu ignoruje, pozostałą dzieciarnię wzięła pod opiekę ciocia Tacia, więc Zołza ma spokój ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 29, 2014 16:17 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

Dzika Zołza :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lis 29, 2014 17:45 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

Za wszystkie dziewczyny :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lis 29, 2014 17:53 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

:ok: za aklimatyzację Biedron i kulturalne zachowania Mamuśki :D

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Nie lis 30, 2014 23:40 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

Cisza, spokój...
Zołza bardzo grzeczna i niekłopotliwa.
Łazi sobie, zwiedza, nikogo nie zaczepia, nikt jej też nie męczy.
Kima sobie w miejscach ustronnych, ale z widokiem na okolicę ;)

Wszyscy dzisiaj senni i nieruchawi.
Mnie po ciężkim tygodniu trochę rozłożyło - koty korzystają, rozkładają się również.
Głównie na mnie ;)
Nawet Faxe przypełzł na mizianie i walnął się na łóżku.
Claude to już w ogóle ostatnio sypia ze mną i to nie gdzieś w nogach, a przytulony do brzucha ;)
I o głaskanie się dopomina :)
Laki na swojej podusi, z jakimś dziecięciem.
Taćka z Krową u cyca zajmuje cały jeden wolny róg.
Drugie dziecię wtulone w Claude'a ;)
Z drugiej strony alienują się Babcia, Kulokot i Karaluszek.
Delicja na nogach, jak zwykle.

Spokojna niedziela.

W ramach atrakcji Lakiemu pazury obcięłam, bo jutro na USG się wybieramy :roll:
Mam nadzieję, że tym razem zachowa się kulturalnie i nie zrobi cyrku pt. "mordują kotka" :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 01, 2014 13:02 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

No, objechaliśmy wetów :)
Nie było najgorzej ;)
Jak na możliwości ciężko chorego kotka Lakiego :twisted:

Dr Marciński zaczął od popatrzenia w poprzedni papier i stwierdzenia, że skoro kot ma 4 a nie 14 lat, to jednak bardzo zmienia postać rzeczy...
Poprzednio dopiero po wyjściu z gabinetu się dopatrzyłam, że mu recepcja źle wiek w kartę wpisała :roll:
Ale jest lepiej - w zasadzie ze wszystkim prócz nerek.
Tu niestety dobrze nie jest, choć podobno to nie są zmiany typowo mocznicowe, jak przy PNN.
Za to wyraźnie wskazujące na spory białkomocz (i po co ja te siuśki łapię co chwila?) :roll:
Poza tym nieznaczne zapalenie przewlekłe jest już tylko w trzustce i żołądku, teraz już bez miejscowych zaostrzeń.
Śledziona, jelita, węzły krezkowe bez zmian zapalnych, rozmiary prawidłowe. Wątroba nieco powiększona, nieznaczne zwyrodnienia tłuszczowe, ale już bez zmian zapalnych. Wszystkie wielkości zmniejszyły się do prawidłowych, albo prawie prawidłowych.
Cieszę się, że tu jest poprawa i to znaczna. Bałam się, że z tych wszystkich stanów zapalnych wszystkiego nie wyjdziemy nigdy.
A tu może i żołądek, i trzustkę da się jakoś jeszcze podleczyć, skoro pozostałe narządy wracają do normy :)

Laki tylko trochę się wściekał (jak na Lakiego tylko trochę) :mrgreen:
W porównaniu do poprzedniej wizyty zachowanie też uległo dużej poprawie ;P

Potem pojechaliśmy pobierać krew :twisted:
Do nowego-starego pana weta, co to jeszcze z tej strony nie zdążył poznać kotka :mrgreen:
I tu już nie było tak bosko :roll:
Tym razem cała Saska Kępa chyba słyszała to wycie:
"Ratunku! Niech ktoś wezwie TOZ! I Straż Miejską! I Wszystkich Świętych! Przecież mnie tu mordują!" :strach:
Dziwne, że jednak nikt nie przybył na ratunek :roll:
Poza zachowaniem pokazał cały wachlarz swoich możliwości żylnych: igła w żyle - krew nie leci (nawet się nie raczyła pokazać w igle); igła w żyle - krew leci ciurkiem, ale obok igły; igła w żyle - krew ciurla ładnie, ale kotek właśnie postanowił pójść zwiedzać gabinet :? Krwiaki też mu się robią inaczej niż wszystkim kotkom - bąbel znika kilkanaście sekund po wyjęciu igły :twisted:
W końcu się jakoś udało pobrać stosowną ilość na te wszystkie wypasione badania :roll:
Zrobimy z profilem trzustkowym w IDEXXie i sprawdzimy, co z tą trzustką...
Foster miał identyczny w opisie USG przewlekły stan zapalny trzustki, ale fPLI go nie potwierdziło.
A dla Lakiego ta dodatkowa piguła przy każdym jedzeniu wcale nie jest potrzebna do szczęścia.
I tak bierze od nagłej cholery różnych leków, preparatów, wspomagaczy i innych szuwaksów :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 01, 2014 20:27 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

OKI pisze:Tym razem cała Saska Kępa chyba słyszała to wycie:
"Ratunku! Niech ktoś wezwie TOZ! I Straż Miejską! I Wszystkich Świętych! Przecież mnie tu mordują!" :strach:
Dziwne, że jednak nikt nie przybył na ratunek :roll:

Bo w narodzie znieczulica panuje...
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto gru 02, 2014 11:26 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 02, 2014 11:34 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

Jak to, na Króweczkę się domki nie rzuciły? 8O Przecież Ona najcudowniejsza! :D
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto gru 02, 2014 15:37 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

Czemu mnie to nie dziwi...?

Obrazek
Karmelka zawiera nowe przyjaźnie ;)
śmiem zakomunikować, ze wojny nie ma:)), starsza już mniej się boi małej (bo bala się straszliwie), ale to strach (uciekała), agresji nie ma, ale po dwóch dniach siedzą obok siebie w odległości 0,5 m i luz:) ale bliżej nie. Na zdjęciu - tak siedziały godzinę po zapoznaniu się, teraz już jest lepiej.
Mała się zadomowiła, łazi za mną po domu i śpi w łóżku, mruczy jak traktor, je i załatwia się w kuwecie - jednym słowem git. bardzo się cieszę, ze jest ze mną :)

Zawsze się boję dokocenia do starszej kocicy, ale nie zawsze słusznie ;)



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kutia też zawiera nowe przyjaźnie :P
Je, pije, korzysta z kuwety i szaleje :)
I oby tak dalej :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 02, 2014 16:38 Re: Biedronecki są w kropecki :) Goście, goście... s.24

oby :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 573 gości