AniaGaja pisze:Ludzie jakie domowe miziaki. CUDOWNE!!!
Ten też moment i by się zadomowił (zdjęciu tuż przed złapaniem na kastrację)

i już w drodze do lecznicy na zabieg 26 XI 2013

następnie szylkretka tuż przed złapaniem na sterylizację

i w lecznicy

następnie złapała się i ostatnia, czarna kotka, matka maluszków i siostra Witusia

niestety musiała czekać do następnego dnia na sterylizację u mnie w łazience


a o tym co mi zrobiła to napisałam u siebie na wątku viewtopic.php?f=1&t=152219&start=870
Wszystkie są już z powrotem na miejscu bytowania.