Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str.81

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 24, 2013 9:13 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 24, 2013 10:12 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Jestem, jestem, ale ja nigdy nie robiłam PA, boję się :oops: Jak przeczytałam ten wpis to zmartwiałam i nie wiedziałam czy się odzywać czy lepiej nie :? :ryk:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon cze 24, 2013 10:27 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak


dzięki, jakaś nierozgarnięta jestem

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 24, 2013 10:28 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

alab108 pisze:Jestem, jestem, ale ja nigdy nie robiłam PA, boję się :oops: Jak przeczytałam ten wpis to zmartwiałam i nie wiedziałam czy się odzywać czy lepiej nie :? :ryk:

no nie! boi się?! a czego :)

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 24, 2013 10:53 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Czytam forum i szlocham cichutko... Żegnaj, słodka Skarpetko, obyś miała za TM dużo wszystkiego, czego tutaj było za mało i jeszcze więcej tego, czego tutaj starczało...

Trzymam mocno kciuki za Rondę!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

I, na takie małe pocieszonko, krótki filmik z Malinką u mnie w domu:
http://www.youtube.com/watch?v=KGwRXBVId_8

sorceress-nadira

 
Posty: 22
Od: Pt kwi 12, 2013 21:39

Post » Pon cze 24, 2013 11:03 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Cudna Malinka :1luvu: zupełnie nie przypomina już tej bidy ze schronu :ok: najbardziej podoba mi się jak dopadła tej podusi i już nie chciało jej się za bardzo doopki ruszyć :ryk:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 24, 2013 12:02 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

o rany Malina!!!! to to "czymanie"podusi cudne, co jak co ale podusie trza "czymać"! serce się raduje, że nie dla wszystkich za późno... dziękujęzakciukasy dla Rondelka

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 24, 2013 12:06 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Malina, jak ona pięknie wygląda!
sierść, skóra już chyba całkiem dobrze?
i przytyła! :ok:

Mamrot jakby coś zmienić w tytule- pisz :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 24, 2013 12:16 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Sierść Malince dzielnie odrasta i gęstnieje - częste kąpiele skutkują, chociaż wyrzutów i płaczów jest co niemiara ;) Malinkowe oczy nigdy nie są takie wielkie i błagalne jak właśnie pod prysznicem...
Od zabiegu na ząbki ma apetyt za dwa koty i tylko cały czas mam nadzieję, że nagle nie zacznie tyć... stąd też regularne zabawy od kilku dni (to jest odkąd dała się skusić "trawką"), żeby zapewnić mojej damie trochę zdrowego ruchu :D

Mamrotku, na szczęście nie dla wszystkich... I ogromny, ogromny podziw dla Ciebie za wszystko co robisz! :1luvu:

sorceress-nadira

 
Posty: 22
Od: Pt kwi 12, 2013 21:39

Post » Pon cze 24, 2013 12:27 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

ruru pisze:Malina, jak ona pięknie wygląda!
sierść, skóra już chyba całkiem dobrze?
i przytyła! :ok:

Mamrot jakby coś zmienić w tytule- pisz :ok:

myślę, że narazie nie, zastanawiam się...
Pani Agnieszka spod Bydgoszczy ma 2 pieski, ala labki, jeden z adopcji. Za mało odpisuje na temat "narzucanej" przeze mnie konieczności prawie trwałego oddzielenia Rudej od piesków,ale zgodziła się na wizyte przedadopcyjną, którą po moich i waszych mam nadzije instrukcjach zrobi przypuszczalnie alab108 ( alab sama poprosiła o uściślenie wymagań i co ma "sprawdzać"). to ustalenie sprzed 5 minut, nie skontkatowłam jeszcze Pań,czekam na maila od Pani Agnieszki. rozmawiałam dziś z Marią- Kraków ,cały czas staram sie ją otwarcie informować o poczynaniach moich także względem potencjalnego domu dla Rudej w Bydgoszczy. Bo Maria bardzo dobrze rozumie,żedroga do Krakowa daleka i jeśli jest szansa na bliżej to rozumie, że to dla dobra kota. Ja jakos sercem juz do Marii przychylam się. ale moim obowiązkiem jest "dać" szanse Pani Agnieszcze. Bona fbtaknaprwdę zgłosiły się 3 domki, Dorotka z Łodzi - nie da rady ma praktyucznie 1 pokój i 2 koty, Aga spod Bydgoszczy z tatą wetem ( choć nie jest to jakiś przeważający argument), no i Maria, która ma"atuty' - sprawdzenie przez funcdację i odbyta wizyta przedadopcyjna - w sprawie kotków z felv. Plan mam taki, że jeślido Bydgoszczy to ja jadę sama, jesli do Krakowa to ja jadę do Wawy a Maria PKP - Wawa-Kraków... może więc faktycznie ten tytuł tonie bardzo...może - prośba o wsparcie środkami na paliwko, bilecieki na szybki pociąg wwa-kraków, na wyprawkę dla Rudej?no nie wiem...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 24, 2013 12:40 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

To nie ta sama Malinka, podmieniliście kota :ryk:

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 24, 2013 13:56 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

sorceress-nadira pisze:Sierść Malince dzielnie odrasta i gęstnieje - częste kąpiele skutkują, chociaż wyrzutów i płaczów jest co niemiara ;) Malinkowe oczy nigdy nie są takie wielkie i błagalne jak właśnie pod prysznicem...
Od zabiegu na ząbki ma apetyt za dwa koty i tylko cały czas mam nadzieję, że nagle nie zacznie tyć... stąd też regularne zabawy od kilku dni (to jest odkąd dała się skusić "trawką"), żeby zapewnić mojej damie trochę zdrowego ruchu :D

Mamrotku, na szczęście nie dla wszystkich... I ogromny, ogromny podziw dla Ciebie za wszystko co robisz! :1luvu:

każdy "musi" coś w życiu robić ! :mrgreen: nie można się tylko własnym D zajmować :ryk: :ryk: :ryk:
no to ja akurat robie wkotach, i w psie obecnie jednym :). Malinka cieszy tak bardzo!!!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 24, 2013 14:38 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..zrzucamy się na Podró

Malinka przeurocza :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 25, 2013 13:55 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Mamrot pisze:Pani Aga spod Bydgoszczy pisze, że może odseparować kotke od psow, nie podaje szczegołów. spytalam w mailu o to i czekam na odp. ale rzuce tu haslo : czy znajdzie sie ktos kto móglby odbyc wizyte przedadopcyją? jeszcze nie wykluczam Pani Aga czyli z trzech domków chetnych przyjać Rudą mamy 2 - kraków i Bydgoszcz.

alab108 wstępną deklaracj ęprzekazała, że może ewentualnie jechać na wizytę do Agi -Bydgoszcz a dokladnie Złotniki Kujawskie.Ale Pani Agnieszka nie odpisała na maila, oto jego treść:
" Witam Pani Agnieszko
zadzwonię do Pana Ryszarda jesli bedzie trzeba :)
teraz rzuce w świat miau i fundacji świat hasło kto może podjechać do Pani na wizytę przedadopcyjna.przepraszam pisała Pani nazwe miejscowości ale nie moge znaleźć, prose mi przypomnić)
wiem, ze to może juz Pania draznic ale zasady mamy i ratuja nam często 4 litery.
Prosze sprecyzować co ma Pani na mysli mówiąc, ze moze Pani odsepraowac psy od kotki?
przyznaję, że chodzi o to żeby kocica czula się w pelni bezpieczna w nowym miejscu z nowymi ludżmi,
nie wykluczam że po wręcz paru miesiącach bedzie mogla zobaczyć przez drzwi pieski... nie chcialabym
jednak zeby musiala w swoim kocim rozumku wykombinowac ucieczki, bo się straci w terenie i juz nigdy
jej nie znajdziemy. to mnie najbardziej martwi, ze może uciec w nerwach i ze strachu,,,dlatego najpierw pokochać musi nowe miejsce, ludzi a potem powolutko ... może?
Wiem, też że ludzie pachnacy mocno innymi zwierzętami są dla niej problemem, boje sie, że moze okazac niecheć pacnąć
albo co innego jeszcze/ U mojej mamy jest bardzo grzeczna, daje sie pogłaskać ale nie przesadzamy z pieszczotami.
Atutem domu w krakowie jest zero zwierząt, i to Maria przeszła procedurę wizyty przedadopcyjnej z powodzeniem.
nie ukrywam,że wolalabym jechac do Bydgoszczy a nie do Wawy a potem kotka PKP do krakowa...
serdecznie pozdrawiam

ps, odbiera Pani mmsy?"
to bylo w niedzielę, potem posłałam jeszcze 2 maile ze zdjęciami Rudej. zero reakcji.
dziś napisałam smsa na podany przez Panią Agę nr tel. ( podala go w pierwszym mailu do kotyliona z wydarzenia na fb)
no i bęc. cisza...
to zbliża mnie do Krakowa... dziewczęta! zaczynam ustalanie szczegółów,trochę tego będzie bo mój 12 godzinny wyjazd do Wawy też musi byc tu mocno "obstawiony". No i zaczynam zbierać środki, wszystkie osoby które deklarowały wpłatę :)dostaną PW z noim kontem jesli pozowolicie

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto cze 25, 2013 19:18 Re: Nim7...Skarpetka [']..Ronda znowu..transport Gdańsk-Krak

Mamrot pisze:
Mamrot pisze:Pani Aga spod Bydgoszczy pisze, że może odseparować kotke od psow, nie podaje szczegołów. spytalam w mailu o to i czekam na odp. ale rzuce tu haslo : czy znajdzie sie ktos kto móglby odbyc wizyte przedadopcyją? jeszcze nie wykluczam Pani Aga czyli z trzech domków chetnych przyjać Rudą mamy 2 - kraków i Bydgoszcz.

alab108 wstępną deklaracj ęprzekazała, że może ewentualnie jechać na wizytę do Agi -Bydgoszcz a dokladnie Złotniki Kujawskie.Ale Pani Agnieszka nie odpisała na maila, oto jego treść:
" Witam Pani Agnieszko
zadzwonię do Pana Ryszarda jesli bedzie trzeba :)
teraz rzuce w świat miau i fundacji świat hasło kto może podjechać do Pani na wizytę przedadopcyjna.przepraszam pisała Pani nazwe miejscowości ale nie moge znaleźć, prose mi przypomnić)
wiem, ze to może juz Pania draznic ale zasady mamy i ratuja nam często 4 litery.
Prosze sprecyzować co ma Pani na mysli mówiąc, ze moze Pani odsepraowac psy od kotki?
przyznaję, że chodzi o to żeby kocica czula się w pelni bezpieczna w nowym miejscu z nowymi ludżmi,
nie wykluczam że po wręcz paru miesiącach bedzie mogla zobaczyć przez drzwi pieski... nie chcialabym
jednak zeby musiala w swoim kocim rozumku wykombinowac ucieczki, bo się straci w terenie i juz nigdy
jej nie znajdziemy. to mnie najbardziej martwi, ze może uciec w nerwach i ze strachu,,,dlatego najpierw pokochać musi nowe miejsce, ludzi a potem powolutko ... może?
Wiem, też że ludzie pachnacy mocno innymi zwierzętami są dla niej problemem, boje sie, że moze okazac niecheć pacnąć
albo co innego jeszcze/ U mojej mamy jest bardzo grzeczna, daje sie pogłaskać ale nie przesadzamy z pieszczotami.
Atutem domu w krakowie jest zero zwierząt, i to Maria przeszła procedurę wizyty przedadopcyjnej z powodzeniem.
nie ukrywam,że wolalabym jechac do Bydgoszczy a nie do Wawy a potem kotka PKP do krakowa...
serdecznie pozdrawiam

ps, odbiera Pani mmsy?"
to bylo w niedzielę, potem posłałam jeszcze 2 maile ze zdjęciami Rudej. zero reakcji.
dziś napisałam smsa na podany przez Panią Agę nr tel. ( podala go w pierwszym mailu do kotyliona z wydarzenia na fb)
no i bęc. cisza...
to zbliża mnie do Krakowa... dziewczęta! zaczynam ustalanie szczegółów,trochę tego będzie bo mój 12 godzinny wyjazd do Wawy też musi byc tu mocno "obstawiony". No i zaczynam zbierać środki, wszystkie osoby które deklarowały wpłatę :)dostaną PW z noim kontem jesli pozowolicie

Oczywiście, jestem z w-wy gdybyś coś potrzebowała daj znać co prawda pracuję ale gdyby :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Marmotka i 106 gości