minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 02, 2013 14:56 Re: Misza ma chore serduszko .......

Kinnia - lepiej tak, niż żeby dla zysku wpuściła Cię w maliny, co nie? Jak lekarka, która stwierdziła u Ali arytmię - kardiolog dziecięcy zrobił duże oczy jak zobaczył ten wykres i porównał z EKG, które zrobili i powiedział, że wszystko OK i on nie rozumie jak można tak źle zinterpretować zwykły wykres :roll: . Bo nie wszyscy co mają sprzęt umieją go prawidłowo używać i interpretować dane zwrotne.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob paź 05, 2013 22:49 Re: Misza ma chore serduszko .......

wykopałam wątek z otchłani i popisze sobie ...

Misza ma umówioną konsultacje u kardiologa z opcja badania ekg, echo serca .... wczoraj wszystko mi opadło gdy przyszłam... Misza tak sie cieszył, że zaczął podskakiwać .... musiałam dac mu antybiotyk, otworzyłam pyszczek i .... on miał siny języczek .... to nie jest dobry znak ....

umówiłam go do dr Czubek ... tak ... wiem drogo... nic na to nie poradzę .... ma być bardzo dobrze albo w ogóle ... dlaczego? bo to jest serce a nie paznokieć czy łyse futro ...

a teraz troche lepszych wieści ...
Borys ma DS i to całkiem logiczny i sympatyczny u Państwa, którzy mieszkaja niedaleko miejsca gdzie psy mieszkały na polu. Gdy karmiłam go mięsem przez szczeliny w płocie wyszła pani i obawiała sie, że moge jej Borysa zabrac. Pies jest zaszczepiony, odpchlony jeszcze trzeba go odrobaczyć. Nie będzie łancucha ani kojca. Szarżuje po ładnej, duuuużej ogrodzonej posesji. Ma koleżanke znalezioną kilka lat temu na kartoflisku jakos po wykopkach jamnikowatą, długowłosą dziewczynę. przez pierwszy tydzień bał sie i chciał uciec, teraz podchodzi do pani, ostroznie ale podchodzi. czaruje przez szybe balkonowa na tarasie - stroi miny i zagląda do mieszkania. Mąż pani coraz częściej komentuje, że może go wpuścić? Sytuacja mocno rozwojowa :twisted: jest w tej kwestii. Borys w czasie mrozu na pewno będzie mieszkał w pralni z suszarnią. Pani jest otwarta na kontakty, odwiedziny. Wyglada to nieżle.

jeszcze trochę i :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:27 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

Kinnia nie strasz ludzi, przecież to nie jest tak :?
Choroba serca nie oznacza , że on umiera. Proszę Cię :roll:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie paź 06, 2013 11:27 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

ok ....
Widzę, że podobnie jak na dogo .... cisza

Dzisiaj Misza idzie do weta na kolejny ogląd ..... zobaczymy ....

świat jest niesprawiedliwy, podły i :evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:29 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

alab108 pisze:Kinnia nie strasz ludzi, przecież to nie jest tak :?
Choroba serca nie oznacza , że on umiera. Proszę Cię :roll:



ja nie straszę .... jak nie wiedomo co sie dzieje bo nie ma wyników to jak go leczyć?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:30 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

No ale będziesz go leczyć. :ok:
Na dniach wyślę pieniążki z bazarku na Miszę :ok:
Ostatnio edytowano Nie paź 06, 2013 11:31 przez alab108, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie paź 06, 2013 11:31 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

wetka wczoraj odmówiła podania innych leków niż antybiotyki i osłonowe + wzmacniające witaminy booooooo nie wie o co idzie z tym serduszkiem i nie poda NIC w ciemno ..... ja ją rozumiem .... ona nie wróżka ...
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:31 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

alab108 pisze:No ale będziesz go leczyć. :ok:


za co?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:33 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

za konsultacje i badania trzeba płacic ....

ja jestem zarżnięta finansowo .... fizycznie zresztą też ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:37 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

konsultacja jest umówiona na jutro bo pani zrobiłą grzeczność ze względu na sytuację -pies sinieje- i jest zagadką bo przed chwilka znaleziony, i to, że na Białobrzewskiej w Wawie kiedyś leczyłam Kilunię[*] i figuruję u nich z dobra opinią - czyli to co mówię ma pokrycie w rzeczywistości

inaczej kolejka jest dosyc długa ......
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:41 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

alab108 pisze:No ale będziesz go leczyć. :ok:
Na dniach wyślę pieniążki z bazarku na Miszę :ok:


dzieki za pomoc i wsparcie psychiczne .... Jesteś Wielka .....
Od dawna niewiele osób pozostało na tym watku .... mój pomysł jest taki, że z powodu na tzw. beznadziejność sytuacji ..... dziwi i nie dziwi ....

Tym, którzy pozostali dziękuję bardzo serdecznie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 11:49 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

No nic - coś trzeba robić. A kiedy te konsultacje i jaki koszt (około)?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 06, 2013 12:54 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

Alienor pisze:No nic - coś trzeba robić. A kiedy te konsultacje i jaki koszt (około)?


jutro o godz. 13,20 dr Czubek przesunęła pacjentów - wstępnie 160zł z echo serca lub i ekg bo lekarz decyduje przy oglądzie i sama chce to wykonać

wkur.... mnie bo na dogo cisza jak ....

no i wciąz pracuje nad dt dla Miszki bo zima idzie - ja nie chcę aby on dalej marzł .... nawet w kojcu, w budzie .... już nie

dt będzie -jesli będzie- płatne za jedzonko i witaminki .... o własnie nawet witamin nie ma :cry:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 06, 2013 15:04 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

Niektórzy nie piszą, bo na puchy zarabiają :twisted:
Nie jestem w stanie codziennie przeczytać postów z "moich" wątków, a żeby pisać, to szkoda mówić.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 06, 2013 17:46 Re: Czwarty "pies z pola" - Borys DS .... Misza umiera ...

Kinnia pisze:
dt będzie -jesli będzie- płatne za jedzonko i witaminki .... o własnie nawet witamin nie ma :cry:

Kinniu wczoraj i dziś przeczytałam cały wątek jaką gehennę przechodzisz Ty waleczna, dzielna Kobieto i te psiny. Zostały mi takie kupione na zapas witaminy dla suni Miki, nie potrzebne są już dla niej. :(
Obrazek Jeżeli to zadowoli Ciebie to mogę oddać dla Miszy, nie są otwarte. Ogromne kciuki za zdrowie psinki. :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 398 gości