Bielsk Podlaski, kocie sprawy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 12, 2014 17:46 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

pinokio_ pisze:Jestem w szoku :strach: i az sie boje, ze jeszcze proboszcz ich sam potruje.
Przeciez gosc w dom, Bog w dom . . . . .
Wyobrazam sobie co poczuła Pani Kasia(?) i jej przyjaciel.
My wiemy, ze wszystko wraca. Ja zycze proboszczowi i tym wszystkim, ktorzy sa przeciwko kotom, aby kiedys zaczarował ich jakis kotek, dla ktorego stracą głowe i oddadza swoje serce. Poczuja wtedy to co my teraz.
A własciciel działki na ktorej stoi szopa jest super gosc. Tak myslałam, ze nie moze to byc zły czlowiek, bo tam sa porzadne budy i super miski po psach. Miały u niego napewno dobrze. Tak mysle.
Ciekawa jestem Aniu jakich argumentow, lub czarow moze uzyłas, ze zgodził sie aby koty nadal tam mieszkały. Domyslam sie, ze nie lubi proboszcza?
Macie sie tam biedne z tymi kotami. A one maja szczescie, ze maja Ciebie Aniu i teraz p. Kasie.
Dziekuje Wam za to :1luvu:

Irenko, tyko była chwila. Dowiedziałam się przed wejściem na Cmentarz, co się wydarzyło na plebanii. Inni księża, jeszcze przed przyjazdem proboszcza powiedzieli, że prawdopodobnie mają być wycięte drzewa. Byłam przerażona tym wszystkim. Zobaczyłam Pana z sąsiedniej posesji.ze łzami w oczach podeszłam i po krótce opowiedziałam najważniejsze fakty-łącznie z tym żrącym środkiem. Poprosiłam, by nie przeganiał kotów, bo pewnie będą szukać u niego posesji. Zaproponował wstawienie kocich domków na wcześniejsze miejsce,a więc do szopki. Tylko miałam się uśmiechnąć, bo wyglądałam niczym zbite szczenię. Poza tym owy pan nie przepada za proboszczem i w pierwszych zdaniach nawiązałam do tego, że proboszczowi przeszkadzają koty.

Dziwnie jest teraz na cmentarzu-koty nie mają miejsca. Kasia weźmie je wszystkie-pod warunkiem, że będę je odwiedzała-a mi to jest jak najbardziej na rękę, bo przywiązałam się do mojej kociej rodzinki :D
ObrazekObrazek
____________________
Szacunek dla porzuconego życia jest cechą, którą cenię najbardziej...

Niunik_A

 
Posty: 45
Od: Nie sty 19, 2014 20:38

Post » Sob kwi 12, 2014 17:56 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Byłoby cudownie, gdyby mogły się przeprowadzić w przyjazne miejsce! :1luvu:
Ostatnio edytowano Sob kwi 12, 2014 19:11 przez Chiara, łącznie edytowano 1 raz

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob kwi 12, 2014 18:24 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Niunik_A pisze:
pinokio_ pisze:Jestem w szoku :strach: i az sie boje, ze jeszcze proboszcz ich sam potruje.
Przeciez gosc w dom, Bog w dom . . . . .
Wyobrazam sobie co poczuła Pani Kasia(?) i jej przyjaciel.
My wiemy, ze wszystko wraca. Ja zycze proboszczowi i tym wszystkim, ktorzy sa przeciwko kotom, aby kiedys zaczarował ich jakis kotek, dla ktorego stracą głowe i oddadza swoje serce. Poczuja wtedy to co my teraz.
A własciciel działki na ktorej stoi szopa jest super gosc. Tak myslałam, ze nie moze to byc zły czlowiek, bo tam sa porzadne budy i super miski po psach. Miały u niego napewno dobrze. Tak mysle.
Ciekawa jestem Aniu jakich argumentow, lub czarow moze uzyłas, ze zgodził sie aby koty nadal tam mieszkały. Domyslam sie, ze nie lubi proboszcza?
Macie sie tam biedne z tymi kotami. A one maja szczescie, ze maja Ciebie Aniu i teraz p. Kasie.
Dziekuje Wam za to :1luvu:

Irenko, to była chwila. Dowiedziałam się przed wejściem na Cmentarz, co się wydarzyło na plebanii. Inni księża, jeszcze przed przyjazdem proboszcza powiedzieli, że prawdopodobnie mają być wycięte drzewa. Byłam przerażona tym wszystkim. Zobaczyłam Pana z sąsiedniej posesji.ze łzami w oczach podeszłam i po krótce opowiedziałam najważniejsze fakty-łącznie z tym żrącym środkiem. Poprosiłam, by nie przeganiał kotów, bo pewnie będą szukać u niego na posesji schronienia. Zaproponował wstawienie kocich domków na wcześniejsze miejsce,a więc do szopki. Tylko miałam się uśmiechnąć, bo wyglądałam niczym zbite szczenię. Poza tym owy pan nie przepada za proboszczem i w pierwszych zdaniach nawiązałam do tego, że proboszczowi przeszkadzają koty.

Dziwnie jest teraz na cmentarzu-koty nie mają miejsca. Kasia weźmie je wszystkie-pod warunkiem, że będę je odwiedzała-a mi to jest jak najbardziej na rękę, bo przywiązałam się do mojej kociej rodzinki :D
ObrazekObrazek
____________________
Szacunek dla porzuconego życia jest cechą, którą cenię najbardziej...

Niunik_A

 
Posty: 45
Od: Nie sty 19, 2014 20:38

Post » Nie kwi 13, 2014 14:19 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Jakby kotki byłyby w domu to łatwiej byłoby szukać im domków. Wiedziałybyśmy jak się zachowują w domu, trochę więcej o ich charakterach. Zrobiłoby się jakieś słodkie zdjęcia i koty miałby większe szanse na adopcję. Byłam wczoraj na cmentarzu, ale koty były pochowane. Nic dobrego ich tam nie czeka... :(
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 13, 2014 15:40 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Niunik_A pisze:
pinokio_ pisze:Jestem w szoku :strach: i az sie boje, ze jeszcze proboszcz ich sam potruje.
Przeciez gosc w dom, Bog w dom . . . . .
Wyobrazam sobie co poczuła Pani Kasia(?) i jej przyjaciel.
My wiemy, ze wszystko wraca. Ja zycze proboszczowi i tym wszystkim, ktorzy sa przeciwko kotom, aby kiedys zaczarował ich jakis kotek, dla ktorego stracą głowe i oddadza swoje serce. Poczuja wtedy to co my teraz.
A własciciel działki na ktorej stoi szopa jest super gosc. Tak myslałam, ze nie moze to byc zły czlowiek, bo tam sa porzadne budy i super miski po psach. Miały u niego napewno dobrze. Tak mysle.
Ciekawa jestem Aniu jakich argumentow, lub czarow moze uzyłas, ze zgodził sie aby koty nadal tam mieszkały. Domyslam sie, ze nie lubi proboszcza?
Macie sie tam biedne z tymi kotami. A one maja szczescie, ze maja Ciebie Aniu i teraz p. Kasie.
Dziekuje Wam za to :1luvu:

Irenko, tyko była chwila. Dowiedziałam się przed wejściem na Cmentarz, co się wydarzyło na plebanii. Inni księża, jeszcze przed przyjazdem proboszcza powiedzieli, że prawdopodobnie mają być wycięte drzewa. Byłam przerażona tym wszystkim. Zobaczyłam Pana z sąsiedniej posesji.ze łzami w oczach podeszłam i po krótce opowiedziałam najważniejsze fakty-łącznie z tym żrącym środkiem. Poprosiłam, by nie przeganiał kotów, bo pewnie będą szukać u niego posesji. Zaproponował wstawienie kocich domków na wcześniejsze miejsce,a więc do szopki. Tylko miałam się uśmiechnąć, bo wyglądałam niczym zbite szczenię. Poza tym owy pan nie przepada za proboszczem i w pierwszych zdaniach nawiązałam do tego, że proboszczowi przeszkadzają koty.

Dziwnie jest teraz na cmentarzu-koty nie mają miejsca. Kasia weźmie je wszystkie-pod warunkiem, że będę je odwiedzała-a mi to jest jak najbardziej na rękę, bo przywiązałam się do mojej kociej rodzinki :D


Jakie jestescie kochane, mądre kobiety. Młode i to najbardziej mnie cieszy. Lzej pogodzic sie, ze zostało nam starszym juz niewiele czasu i ze po nas sa juz nastepcy. Kiedys tak mowiła do mnie jedna pani karmicielka z mojego osiedla, ze cieszy sie, ze mnie poznała, bo wie, ze kiedy jej zabraknie, to ja nie pozwole zginac jej kotom, ktore karmiła i leczyła. Pani umarła juz dawno, a ja te koty zabrałam ze sobą na wies. I dowiedzialam sie zupełnie kilka dni temu, e na tym osiedlu sa dwie mlode kobiety, ktore dokarmiaja koty i łapia do sterylizacji kotki osiedlowe. Taki łancuszek, z ktorego bardzo sie ciesze.
Dziekuje Wam dziewczyny.
Az poryczałam sobie, ale ze szczescia. Echhhh . . . .
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 18, 2014 9:33 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Cmentarz to miejsce dla ludzi, a nie miejsce do życia i zabawy dla zwierząt.

Na terenie nekropolii nie powinny przebywać koty, które skaczą po pomnikach, załatwiają się tam i kopią w mogiłach. Zaśmiecanie miejsc pochówku zmarłych jest niedopuszczalne. Koty załatwiają swoje potrzeby na cmentarzu, a odwiedzający groby mają prawo narzekać na odchody i brzydki zapach w alejkach.

Ponadto to przepisy określają, jakie budowle mogą powstawać na terenie cmentarzy, a domków dla kotów wśród nich nie ma. Na terenie cmentarza, nie powinno być misek z karmą, mlekiem, wodą oraz budek, w których zwierzęta mieszkają.

Proszę pamiętać, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna ma prawo nakazać uporządkowanie terenu i zlikwidowanie "kociarni". Nie ma zgody na dokarmianie kotów na cmentarzu. To nie jest schronisko dla zwierząt.

szary1

 
Posty: 2
Od: Pt kwi 18, 2014 8:24

Post » Pt kwi 18, 2014 10:23 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

szary1 pisze:Cmentarz to miejsce dla ludzi, a nie miejsce do życia i zabawy dla zwierząt.

Na terenie nekropolii nie powinny przebywać koty, które skaczą po pomnikach, załatwiają się tam i kopią w mogiłach. Zaśmiecanie miejsc pochówku zmarłych jest niedopuszczalne. Koty załatwiają swoje potrzeby na cmentarzu, a odwiedzający groby mają prawo narzekać na odchody i brzydki zapach w alejkach.

Ponadto to przepisy określają, jakie budowle mogą powstawać na terenie cmentarzy, a domków dla kotów wśród nich nie ma. Na terenie cmentarza, nie powinno być misek z karmą, mlekiem, wodą oraz budek, w których zwierzęta mieszkają.

Proszę pamiętać, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna ma prawo nakazać uporządkowanie terenu i zlikwidowanie "kociarni". Nie ma zgody na dokarmianie kotów na cmentarzu. To nie jest schronisko dla zwierząt.



Wielki mądralo koty na cmentarzu nie wzięły się z powietrza :evil:, jakiś świętojebliwy wywalił niesterylizowaną kotkę która urodziła na cmentarzu i teraz ten sam świętojebliwy co niedzielę lata do cerkwii lub kościoła, według ustawy o ochronie zwierząt nie wolno truć, zabijać kotów bezdomnych, wolnożyjących.

dlaczego jak ludzie widzieli, że na cmentarzu jest kotka to nikt nie zadał sobie trudu by zabrać ją z cmentarza wysterylizować i poszukać jej nowego domu?
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pt kwi 18, 2014 11:44 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Schronisko to też nie miejsce dla zwierząt, bo tam chorują i umierają. Miejsce zwierząt jest generalnie w domu lub przy domu, ponieważ jak mówi wikipedia:
kot domowy – udomowiony gatunek ssaka z rzędu drapieżnych z rodziny kotowatych


W Polsce poza rysiami nie ma kotów dzikich. Te na cmentarzu to też koty domowe...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt kwi 18, 2014 18:14 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Jest pewna czesc gatunku ludzkiego, ktorej przeszkadza wszystko. Gdyby tam nie było kotow, to pewnie ptaszki, wiewiórki, psy gdzies tam w oddali szczekajace, wiatr nie w te strone wiejący, liscie spadajace na pomnik. . . .itd. itp. . . . .by przeszkadzało. Kot cieszy swoim widokiem. Jesli nawet koty załatwiły sie w ten piasek na nowym grobie, to napewno nie robia tego złosliwie, to raz, a dwa, to nie mozna po prostu sprzatnac ? cóż to takiego wielkiego, o jej(?)
A jesli chodzi o przewracanie zniczy, doniczek, to wcale nie jest prawda, e to koty. Raz bedac na Cmentarzu, nagle zerwał sie silny wiatr, tak jakby chciał mi pokazac, e to nie koty, tylko własnie wiatr przewraca. W jednej sekundzie wszystko zaczeło spadac.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

na ostatnim zdjeciu widac, ze kot nie jest w stanie zrzucic takich doniczek z pomnika

(znieniłam troche swoj wpis, poniewaz nie powinnam pisac na tematy osobiste ludzi. Przepraszam)
Ostatnio edytowano Sob kwi 19, 2014 6:37 przez pinokio_, łącznie edytowano 1 raz
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 18, 2014 19:16 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Gmina, na terenie której przebywają wolnożyjące zwierzęta jest za nie odpowiedzialna, więc w jej obowiązku jest o nie dbać.
Jeśli tak Pani/Panu przeszkadzają zwierzęta na cmentarzu, a były tam i koty i psy podrzucane to może pomógł by Pan/Pani w szukaniu im lepszego miejsca, bo same sobie tego miejsca nie wybrały. Ale najlepiej jest nie kiwnąć palcem i wszystko na około krytykować i krzywdzić niewinne istoty
Poza tym proboszcz w tamtym roku pozwolił postawić budki. Kiedyś tam stał domek zrobiony na jego prośbę, dopiero jak ludziom zaczęło wszystko przeszkadzać to zrobił się problem...
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 18, 2014 20:18 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

szary1 pisze:Cmentarz to miejsce dla ludzi, a nie miejsce do życia i zabawy dla zwierząt.

Na terenie nekropolii nie powinny przebywać koty, które skaczą po pomnikach, załatwiają się tam i kopią w mogiłach. Zaśmiecanie miejsc pochówku zmarłych jest niedopuszczalne. Koty załatwiają swoje potrzeby na cmentarzu, a odwiedzający groby mają prawo narzekać na odchody i brzydki zapach w alejkach.

Ponadto to przepisy określają, jakie budowle mogą powstawać na terenie cmentarzy, a domków dla kotów wśród nich nie ma. Na terenie cmentarza, nie powinno być misek z karmą, mlekiem, wodą oraz budek, w których zwierzęta mieszkają.

Proszę pamiętać, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna ma prawo nakazać uporządkowanie terenu i zlikwidowanie "kociarni". Nie ma zgody na dokarmianie kotów na cmentarzu. To nie jest schronisko dla zwierząt.




Rozumiem, że osoba kryjąca się pod nick'iem Szary1 bywa czasami na bielskim cmentarzu. Tylko, że czasami to trochę za mało... Dobrze, ale proszę mi powiedzieć czy osoba bywała na cmentarzu wcześniej?- tzn. w czasie,gdy została tam wyrzucona (przez człowieka -co nie podlega dyskusji!) kotna koteczka? Czy osoba chociaż cokolwiek zrobiła by wysterylizować kotkę żeby koty się nie rozmnożyły? Czy osoba kiedykolwiek próbowała szukać tym kotom domów? Nie...otóż nie. Mówić jak być powinno to każdy może. Wymądrzać się... Ale to po czynach nas poznacie. Co zrobiłeś Szary1 by pomóc?Czy chociaż odrobinę trudu i wysiłku w to włożyłeś? Nie... ale krytykować oczywiście możesz. Najdziwniejsi są dla mnie osobiście ludzie, którzy kryjąc się pod nick'ami krytykują tylko, a w realu boją się podejść i powiedzieć co im leży na sercu. Skoro osoba odwiedza cmentarz, o którym mowa, to pewnie wie, którzy ludzie pomagają kotom. W takim razie dlaczego osoba nie podejdzie i słowem nie piśnie o tym,co jej leży na sumieniu? Może wspólnie udałoby się poszukać kotom domu? Czy za dużo zachodu osobie Szary1?

Ale to już sprawa zaległa. Koty lada dzień znikną z tego miejsca. I oczywiście nie dzięki pomocy Szarego1. Dla mnie dobre czyny są ważniejsze niż słowa. Kotom się poszczęściło :D Trafiły na świetną osobę :1luvu: Na cmentarzu zostały już tylko kocury, które dołączą do reszty stada
ObrazekObrazek
____________________
Szacunek dla porzuconego życia jest cechą, którą cenię najbardziej...

Niunik_A

 
Posty: 45
Od: Nie sty 19, 2014 20:38

Post » Pt kwi 18, 2014 22:26 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Ku woli wyjaśnienia-budki nie stoją na cmentarzu i od końca lutego nie stały. Kocie miski też nie stoją od kilku tygodni na cmentarzu. Proboszcz dziwi się, że go ludzie posądzają o niszczenie kociego dobytku-ale Bielsk to małe miasteczko i każdy z nas słyszał o 'wyczynach' duchownego,np.przy pobieraniu krwi na sprawdzenie zawartości alkoholu we krwi. Ludzie wiedzą, że można się po nim spodziewać wszystkiego..-szkoda jednak, że tylko nie pozytywnego.
Dobrze,a jeszcze jedno-pewna osoba(wiarygodna!!!) widziała, jak ktoś oddawał mocz idąc alejką przez cmentarz-sądząc, że nikogo w tym miejscu nie ma. Osoba, która dopuściła się tego czynu nie była osoba świecka. Może stąd ta woń, jak sądzisz Szary1??? Ahh..No tak...tej osobie można,a nieświadomym zwierzętom oczywiście nie. Choć prawdę mówiąc wiele razy dostrzec było można, że swoje sprawy koty załatwiają w kopcach usypanych przez krety.
ObrazekObrazek
____________________
Szacunek dla porzuconego życia jest cechą, którą cenię najbardziej...

Niunik_A

 
Posty: 45
Od: Nie sty 19, 2014 20:38

Post » Sob kwi 19, 2014 6:43 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Mnie razi kibel, ktory stoi na widoku i sterty śmieci.
Uwazam, ze powinno byc odgrodzone szczelnym parkanem, lub powinne stac kontenery, ktore sie zamyka. Dlaczego nie stoi toy-toy, tylko śmierdzacy kibel?
Jak to wyglada? nie przeszkadza taki widok?
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 19, 2014 7:12 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Mnie osobiście przeszkadza - tak jak i wielu osobom przebywającym na Cmentarzy - gryzący dym unoszący się w trakcie i po paleniu plastiku. Przecież istnieje zakaz ustanowiony przepisami, a nawet dyrektywami Unijnymi - zgadza się Szary1? Z ustawy o odpadach wynika, że palenie śmieci możliwe jest tylko w spalarniach odpadów. Samowolne spalanie śmieci jest karane grzywną, która maksymalnie może wynieść nawet 5 tys. złotych.
Moi drodzy, dym się sam nie bierze. Tak jak i koty same na cmentarzu się nie wyrzuciły. Dym bierze się z palenia plastikowych tub po wkładach, z palenia wieńców i stroików plastikowych. Ognisko trudno jest zagasić, a dym tli się nawet do godzin popołudniowych (13-15:00), dotkliwie drażniąc drogi oddechowe i oczy. Ludzie narzekają i to bardzo, bo dym jest drapiący, drażniący.Związki azotu z kolei podrażniają i uszkadzają płuca. Są przyczyną chorób takich jak bardzo ciężkie zapalenie płuc, bronchit.Tlenek węgla jest trujący zarówno dla ludzi jak i dla zwierząt. Utrudnia transport tlenu, oddziałuje na centralny układ nerwowy. Szczególnie wrażliwe na działanie drażniącego dymu są osoby starsze i dzieci.
ObrazekObrazek
____________________
Szacunek dla porzuconego życia jest cechą, którą cenię najbardziej...

Niunik_A

 
Posty: 45
Od: Nie sty 19, 2014 20:38

Post » Sob kwi 19, 2014 9:14 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl.,potrzebny DT dla kotk

Wspaniale, że koty zostały otoczone opieką (także weterynaryjną) życzliwych im ludzi. Sterylizacja kotów bez wątpienia pomaga walczyć z bezdomnością tych zwierząt i nie dopuszcza do wzrostu ich liczebności.

Tym niemniej w mojej ocenie cmentarz służy do pochówku zwłok lub szczątków i nie jest miejscem właściwym dla bytowania i dokarmiania kotów. Stwarzanie im specjalnych warunków (budki, dokarmianie), niewątpliwie sprzyja ich gromadzeniu się na terenie cmentarza.

szary1

 
Posty: 2
Od: Pt kwi 18, 2014 8:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Williamvow i 52 gości