BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

środa?

Z rozpiski wynika,ze tez jest po południu.

Od 11 jest chyba dopiero w czwartek ale może lepiej do niej zadzwoń lub napisz.

masz racje ,napisze ,bo dziś to pewnie już nie da rady :cry:

jedziemy do weta

czekam na auto ,Limku :1luvu:

Dorciu i jak maluchy po przeglądzie?

Zabrałam całą czwórkę ,Mała ma problemy z oczkami więc przy okazji..
Dyzio przytył 20 dkg ,Smoku 15 dkg.Tulinek 2o dkg. :dance:

i waży najwięcej bo 1.69 dkg :wink:

Okazało się że Smoku zrobił się lżejszy od Tulinka :roll:

ale one też najciężej chorował :cry:

Sierść ,wygląd,paszcza ok.
Jeszcze troszkę i brzuszki też będą ok.
Mała Szara musi dostać Difadol i Genta ..
Małe dostały jeszcze 4 op. Nystatyny :strach:

jednak syropek ,bo z tabletkami wyszła bym podobnie

Acha ,szara bambaryłka waży tyle co Dyzio tz. 1.40 :ryk:

Ledwo dźwiga swój brzuszek :wink:

Gosiu ,jeszcze raz ogromne dzięki za tż i auto :wink:

Klima a koty się gotowały :cry:

o sobie nie wspomnę :oops:

W aptece znów będę musiała zostawić ponad stówę .
Miejmy nadzieję ze idzie ku końcowi choróbska

Jak przybrały na wadze to juz dobrze

dorcia44 pisze:Zabrałam całą czwórkę ,Mała ma problemy z oczkami więc przy okazji..
Dyzio przytył 20 dkg ,Smoku 15 dkg.Tulinek 2o dkg. i waży najwięcej bo 1.69 dkg
Okazało się że Smoku zrobił się lżejszy od Tulinka ale one też najciężej chorował
Sierść ,wygląd,paszcza ok.
Jeszcze troszkę i brzuszki też będą ok.
Mała Szara musi dostać Difadol i Genta ..
Małe dostały jeszcze 4 op. Nystatyny jednak syropek ,bo z tabletkami wyszła bym podobnie
Acha ,szara bambaryłka waży tyle co Dyzio tz. 1.40
Ledwo dźwiga swój brzuszek
Gosiu ,jeszcze raz ogromne dzięki za tż i auto
Klima a koty się gotowały
o sobie nie wspomnę
W aptece znów będę musiała zostawić ponad stówę .
Miejmy nadzieję ze idzie ku końcowi choróbska

ja też tak myślę :ok:

jem pomidory ,na kolację też zjem ..pomidory :mrgreen:

pyszne .
tylko myśl o ponownym wyjściu z domu odbiera mi apetyt

zaraz jeszcze pod prysznic i można się ubierać.
maluchy ledwo żywe ,niebieściutka zwymiotowała...koszmar.
wszystko rozciągnięte leży na podłodze ,tylko Kropka z Tytkiem na łóżku :roll:

Tytuś biedny ,nie rozumie czemu ja ie chcę go przytulać do snu.
a ja po prostu się gotuje.
jutro ma być już chłodniej.
oby.

Haniu ,dziękuję

Rudy strasznie pobił Mrunię. :cry:

Siedzi teraz zamknięty w łazience. :twisted:

Nie mogłam ich rozdzielić. Przydzwoniłam mu pare razy sandałem TZta i nic nie pomogło. Mała strasznie krzyczała :cry:

a juz myslałam,ze jest dobrze bo spały dzisiaj przytulone do siebie w ciągu dnia.

Rudemu odwala ,coś trzeba z tym zrobić :cry:

Wróciłam dziś późno ,bo pociąg stanął pod Włochami na pół godziny

Źle się dziś czułam ,było mi słodko i duszno i ciasno w klacie ,taki ciężar zdenerwowałam się bo uroiłam sobie że zgubiłam 50 zł :oops:

sherina rozjaśniła mi w głowie ,ale ja już się podkręciłam :oops:

Teraz gotuje kuraka . spać mi się chce okropnie.aż łzy mi płyną .
Maluchy brykają ,jeszcze tylko leki o północy i jestem wolna :wink:

no do bani jestem :mrgreen:

Dorciu jesteś the best :1luvu:

spokojnej nocy

tak?

niech już przyjdzie lekkie ochłodzenie (nie bijcie :oops:

) co by lepiej się dychało .
Normalnie usnę w fotelu :oops:

Gadzina nakręcony po tym obozie :wink:

plany snuje ,biwak już organizuje .
Wczoraj wpadli jego chłopaki ,po brzdąkali na gitarze ,tak fajnie jakoś się zrobiło,a dziś wstrząsnął mną ten wypadek na obozie harcerskim :cry:

czemu wszystkie dzieci pobiegły nad jezioro ,a ta dziewczynka została w namiocie ?zapomnieli o niej ? :cry:

nie zdążyła? straszna tragedia. :cry:

ech życie

nie da rady ,idę do łóżka a kurak niech się sam gotuje .
dobrej nocki :ok:

Znów wstałam o świcie

futrzaki pożarły i śpią a ja ?normalnie wykorzystują mnie :evil:

a jak bym je zimą do sanek zaprzęgła :roll:

Wypiłam kawę i zastanawiam się iść po mleczko na bazarek czy nie ? taka ulewa była to może inie być nikogo

Ugotowałam 4 udka ,jedno już poszło i cieszę się że małe coraz lepiej jedzą :ok:

tyle że kupy jeszcze nie do końca dobre :cry:

Mamy jeszcze tydzień podawania Nystatyny .
Smoku jak oddycha tak mu chrumkoli coś w gardziołku i często okłada się na królisia ,wetka powiedziała że jego brzuszek jest najgorszy jakościowo ale i tak o niebo lepszy niż był :roll:

ale tak szaleją jak by całkowicie zdrowe były :ok:

BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

Kto przegląda forum