DT Smarti 7-domku dla Fila -gdzie jesteś ?!?

Cicho, podmieniłam :mrgreen:

To była moje operacja na cytacie z pierwszej :mrgreen:

I mój błąd :oops:

Ale jakby Smarti zmieniła, to byłoby łatwiej, o!
I Kulkę przenieść do ogłoszonych (chociaż bez allegro).

Przykładowe ogłoszenie Kulki: http://tablica.pl/oferta/kulka-milosc-w ... DumJx.html
Ma już 182 wejść i dwie prośby o telefon :ok:

Sz. Kocie - Kulka ma allegro zrobione przez alareipan :wink:

Generalnie jest tak, ze z kotów nadających się do adopcji wszystkie mają już ogłoszenia!
Jedynie Funiek jest w trakcie - ale właśnie go ogłaszam i Adam mu (chyba) dzisiaj zrobi allegro.

Bez ogłoszeń pozostają , w trakcie leczenia, Ciumcia, Milka i Krówka.

Dziewczyny, tylko dajcie dziś do wieczora znać, co ustaliłyście, żeby mi pociąg nie uciekł :wink:

Pięknie się Smarti wczoraj oporządziliście! :ok:

Podziwiam jak najbardziej i kłaniam się nisko! :lol:

Kulka ma allegro - 400pare wejść i cały czas 1 obserwację. Allegro z mojej strony ma też Rysia - 300 wejść.

Mail faktycznie super :ok:

Oby to był Dom dla któregoś ze SmartKotów :ok:

Skoro zapraszasz, to ja bym i chętna była. Tyle, że jak ja sama wrócę po nocy... Bo p. ani i p. Arkowi to chyba bliżej będzie do Mińska Maz. od Was, niż by mieli wracać na Gocław, czy się mylę?

Erin - pan z Wołomina ma uczulenie na koty, ale tylko niektóre i dlatego najpierw był z synem w sobotę aby poprzytulać Promyka i sprawdzić czy uczula go jego sierść. Nie można mu po prostu podmienić kota i zaproponować innego - najpierw musiałby przyjechać do smarti.

Szalony K. - pani chce tylko czarnego kota więc Funiek i Rysia odpadają - ale są przecież jeszcze Zozolek 2 własnie i Pedros, więc może oni.

Trzymajcie kciuki za wszelkie rozmowy. :ok:

Zozol2 dobry :ok:

A jak coś, to w JoKocie jest caaaałe stado czarnych :mrgreen:

Promyk jedzie do Wolomina a do pani pojedzie Zozol 2 lub Pedros :-)

Adam dzieki za pakiecik dla duzych i malych czarnuchow :-)

Dwójkę może, skoro mniejsze :ryk:

Suma lat i czarności się będzie zgadzać :ryk:

To jakie ustalenia na jutro?
Na Centralnym ok. 19-ej?

Tak Erin, wstępnie ok 19-tej.

Burania ma już na imię Zuzia

Pan przyjechał po nią,zaopatrzony zabawki dla niuni i wszelką potrzebną wiedzę.
Kicia nowy transporterek od razu potraktowała jak swój-jeszcze nie widziałam tak szczęśliwego kota-słowo daję! Burczenie,ćwierkanie,udeptywanie i ten maślany wzrok-to wszystko na powitanie nowego Dużego i nowego szcześliwego życia.
Pan był wstrząśnięty zdjęciami porównawczymi Burani które wczoraj od nas dostał.
Zuzia będzie z Panem jeżdziła do Kancelarii bo Pan ma i w domu i w Kancelarii garaż podziemny a więc będzie starał się tak zorganizować aby byli zawsze razem bo nie chce się z Zuzią w ogóle rozstawać....krótko mówiąc Burania lepiej trafić nie mogła ale też w pełni jej się taki wspaniały Duży należał bo to absolutnie wyjątkowa kicia.

Bądż zawsze szczęśliwa moja najukochańsza Buraniu-bądż najszczęśliwszą Zuzią na świecie!!

OK, to do zobaczenia jutro.

Za Buranię :ok:

Buraniu kochana, zazdroszczę Ci :mrgreen:

za nowe wspaniałe życie.

Burania większość czasu siedziała w otwartym, nowym transporterku, niczym nie wyłożonym w stylu kocyk, podkład itp i świergoliła i mruczała ile sił w płuckach, a w pewnym momencie połozyła się na boczek, łepek wystawiała z przymrużonymi oczkami i ... ugniatała plastik

niesamowita kicia :1luvu:

potem leżąc na grzbiecie na moich rękach i kolanach, z zamknietymi oczkami of kors i mruczandem na cały regulator dała sobie bez problemu obciąć pazurki.
Potem wylądowała na rękach swojego Dużego.
Na koniec zasnęła w transporterku.

super!

A oprócz tego:
Zozol i Neska bardziej oswojone niż moje rezydentki Małe Czarne

- cudne sporawe kociska, spokojnie już adopcyjne :ok:

Pedros to tak jak moja Nutka - pod wpływem dotyku ręki czeka czujnie aby zwiać gdy tylko ręka sobie na chwilę "pójdzie"

ale też adopcyjny a dalsze oswajanie to kwestia kilku dni. :ok:

Funiek - cudny i grubiutki i baaardzo radosny. W podskokach wskoczył mi na kolana

do głaskania oczywiście.
Podobnie Milka i Krowka. Suoer piekne, dobrze odzywione krowy :mrgreen:

Rysia troszkę spokojniejsza, a moze po prostu zmęczona i zaskoczona wyjazdem Buranii.

Promyś jak zwykle świergoczący i gotowy do przytulania. Nadstawił swój łepek a ja patrząc w oczyska cudne powiedziałam mu, ze już jutro jedzie do domku - ogon od razu poszedł w pion

Zuza i Simba cuuudne burasy!!! I przytulaśne. Niezwykłe kociska wyrosły, piękne i w dodatku - jeszcze :mrgreen:

- smukłe i zgrabne . Ostatnio mam jakąś wyjatkową słabośc do burasków pręgusow.
Kuleczka spokojna ale upominająca się o swoje głaski.
Śnieżka - pierwsze wrażenie i abstrakcyjna zupełnie myśl, ze Syjameczka wrociła z adopcji - tak jest łudząco do niej podobna.

A za Ciumcię ogrom kciuków potrzebny i tony pozytywnych myśli... :roll: