Moderator: Estraven
Kurczę na razie nie mogę wspomóc finansowo, mam dużo wydatków w tym miesiącu
rysiula pisze:A ja jakiś czas temu (krótko po Świętach Wielkanocnych) byłam w Przyju. Oczywiście, jak zawsze przy okazji, miałam ze sobą karmę i wodę ale nie było kocurkówtylko przy sklepie na Bukowej (tam gdzie są domki i pełno miseczek) siedział taki duży czarn
biały kocurek i chyba sam wtrąbił całą karmę jaką tam zostawiłam, taki łasuch był
Oj dobrze, że już wiosna przyszłą to kociakom będzie choć trochę lżej.
lidka02 pisze:rysiula pisze:A ja jakiś czas temu (krótko po Świętach Wielkanocnych) byłam w Przyju. Oczywiście, jak zawsze przy okazji, miałam ze sobą karmę i wodę ale nie było kocurkówtylko przy sklepie na Bukowej (tam gdzie są domki i pełno miseczek) siedział taki duży czarn
biały kocurek i chyba sam wtrąbił całą karmę jaką tam zostawiłam, taki łasuch był
Oj dobrze, że już wiosna przyszłą to kociakom będzie choć trochę lżej.
Moze to był Wacuś jest pokaźny i ma troche latek mogłaś je wołac by się zleciały , nie raz trzeba troche je powołać...Tak dobrze że już jest cieplej bo zima bardzo się wlekła..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], edidedi, Google [Bot] i 52 gości