Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 07, 2011 21:06 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

[quote="laylla7"]Hej :)
Kaleido Star ,to prawda ,świat jest mały i dodatkowo ja mam twierdzenie ,ze kociarze zawsze się odnajdą w tłumie ;)
Coś w tym jest ,jakbysmy mieli powypalane jakieś znaki na czołach ,czy cuś :lol:

zgadzam się z tym stwierdzeniem,dziś dowiedziałam się ,ze pani ze sklepu kosmetycznego ,w którym robię zakupy też jest kociarą,pogadałysmy jak nigdy :D :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 07, 2011 21:22 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Drugi pies uratowany z Trąbek, jest na tymczasie u mojego TŻ, to nie jest pies to jest gryzli zraz zdjęcia wkleje.
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 07, 2011 21:29 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 07, 2011 21:32 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Haha, to ten husky niby? Swoją drogą fajny, w moim typie :) A jak z charakterem? Wygląda sympatycznie...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lis 07, 2011 21:34 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lis 07, 2011 21:36 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Tak to jest ten malamut czy tam husky, pies piękny, mega chudy jak moja Zoya, charakterek to ma piesek. mi to bardziej przypomina akite zmieszana z owczarkiem szwajcarskim, łapy ma tak potężne że szok. Silny jest strasznie. TŻ pojechał z nim teraz do domu, zobaczymy co to bedzie, podobno cała droge w aucie się tulił. Za to wsadzenie o do auta trwało kupe czasu, na ciągniecie smycza warczał;p
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 07, 2011 21:47 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

No coś w tym jest, pierwsze skojarzenie mialam z akitą (morda), drugie z ONkiem. Szwajcarski budową w sumie też pasuje. Kolor to może mieć po każdym z nich...
Przywieźcie go kiedyś na jakieś spotkanie :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lis 07, 2011 21:51 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Zobaczymy jak on się będzie zachowywać, narazie moj sie nie odzywa, mam nadzieje ze go nie pożarł.
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 07, 2011 22:03 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

kotx2 pisze:
laylla7 pisze:Hej :)
Kaleido Star ,to prawda ,świat jest mały i dodatkowo ja mam twierdzenie ,ze kociarze zawsze się odnajdą w tłumie ;)
Coś w tym jest ,jakbysmy mieli powypalane jakieś znaki na czołach ,czy cuś :lol:

zgadzam się z tym stwierdzeniem,dziś dowiedziałam się ,ze pani ze sklepu kosmetycznego ,w którym robię zakupy też jest kociarą,pogadałysmy jak nigdy :D :ok:



u mnie w pracy niby nikt nie lubi kotow, a jednak ktos wywiesil kartke o imprezie w caffe aniol, nad ulotkami o pkdt i stoczni i 1 procencie, ktorej a powiesilam . szkoda, ze nie wiem kto to, byloby razniej ....

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Pon lis 07, 2011 22:55 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

robie właśnie ogłoszenia psiakowi, bydle jak sie położyło w kuchni to całe miejsce zajął;p narazie zostaje u nas na tymczas, jak sie ktoś zgłosi to się zgłosi. Zobaczymy co wyniknie z tych ogłoszeń.
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 07, 2011 23:38 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Spotkanie w Urzędzie Miasta Gdańska odbyło się dzisiaj o 9.00- była Monika K- z ramienia PKDT.
Zero konkretów- chodziło o podjęcie decyzji, w jakiej formie miasto ma pomagac zwierzętom- czy pełnomocnik czy rada z przedstawicieli organizacji pozarządowych. Zbywano rozmowy o konkretnych sprawach danej grupy czy fundacji i problemach bieżących.

Za miesiąc do wszystkich (w tym do PKDT) wyślą e-mail z data kolejnego spotkania. Nie chca osób prywatnych tylko 1 przedstawiciela danej organizacji. Nalezy przygotować tematyke, jaką chce sie omawiac i nazwę tego "czegoś"-pełnomocnik/rada. Mozna to wczesniej wysłać na e-mail wydziału gospodarki komunalnej.

Zero informacji o zapomogach, budach, dotacjach- wg z-cy prezydenta na to będzie czas w ramach spotkań.

pzdr
asia biela
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 07, 2011 23:40 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

laylla7 pisze:Wrócilismy a on się dobrał do ziemniaków...Boże ,do ziemniaków! Schowanych pod gruba pokrywką.
Jak biedny ,głodny kot :roll:
A w misce ,nie ruszony royal i saszetka.


Moja Kiciawa też uwielbia wyjadać ziemniaki z garnka i uczy tego tymczasy :P

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 08, 2011 0:37 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

KaleidoStar pisze:A teraz sprawa kotów z naszego osiedla. Matka i dwa malce. Mama musiała byc domowa, da się delikatnie głaskać, zwłaszcza w czasie jedzenia. Czarna, malutki biały krawacik, bardzo urodziwa. Skojarzyła mi się troszkę z Kulkasem Moniki P. Taka..okrągła :D
Dzieciaki ma, dwójkę. Jedno czarne, płci nieznanej. drugie - szylka, cudo po prostu!!! Oba również dobrze rokujące, w domu już po pierwszym dniu będą oswojone. Łapać je można spokojnie do kontenerka, młode ręką, mamę na przynętę. Maluchy mają ok 3 miesięcy, są śmieszne w kształcie jak nie wiem co :D W środę lub czwartek pójdę tam w dzień i sfocę.

Znajdzie się u kogoś miejsce na te dwie pocieszki? Dla matki zrobię zrzutę u siebie i ją ciachniemy, ale fajnie by było, gdyby nie musiała wracać na ulicę...


Ech, nie mogę :( U mnie jakaś epidemia, jutro robimy testy. Cała szóstka tymczasów chora.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 08, 2011 0:59 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Na 9 kotów w domu 8 chorych.

Moje siostrzyczki nadal w ciężkim stanie, w środę powtórne badanie krwi i to będzie wyrok dla Ciapy - albo wątroba ruszy do boju, albo nie, i wtedy....
Guzik - wciąż węzły powiększone, a to pokichuje, a to wymiotuje. Testy ujemne, teraz na zylexisie.
Szpilka - już ogłaszana, grzybek wyleczony, w sobotę przestała jeść. O 22 do Bandury - zapalenie gardła, przeciwzapalne. W niedzielę dr Vet, antybiotyk, dostaje conva, sama zlizuje ze spodeczka. Dziś powrót do Łukucia, antybiotyk. Na szczęście zaczęła jeść.
Dwa z czwórki trąbek przestały jeść w sobotę. Wymioty, mała biegunka. Całą czwórkę wieziemy do Bandury, diagnoza: niestrawność z powodu przekarmienia. Dostały coś przeciwwymiotnego, zalecenie: przegłodzić do popołudnia w niedzielę. Rano jednak kociaki mi się nie podobały, nagotowałam kurczaka, 2 jadły. Do dr Vet, diagnoza: jakaś wirusówka. Testów dziewczyna nie ma. Małe dostały kroplówki z glukozą, witaminy, antybiotyki. I conva. Dziś powrót do Łukucia, diagnoza taka sama: wirusówka, ale testów nie ma, będą jutro.
Trochę się boję.

Małe dostają conva, poję je też przy pomocy strzykawki. Dziewczynka, która pierwsza zachorowała, zaczyna sama jeść. Malutko, ale zawsze to jakiś postęp. Ale oczka dalej ma nieprzytomne.
Dwa dotychczas zdrowe przestały dziś wieczorem jeść.

Boję się o małe trąbki. To takie fajne, miłe kociaki :(
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 08, 2011 5:02 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Monia,a może ja bym wzięła maluchy teraz już,a jak u Ciebie się zwolni miejsce (albo u kogoś innego) to wtedy się je przewiezie...?
Bo tam już jeden został rozjechany, to nie jest dobre miejsce dla kotów. Tzn mają się gdzie chować, ale te mlodziaki latają po ulicy jak durne, a u nas ludzie jeżdżą jak potłuczeni, mimo że to wszystko to takie małe drogi osiedlowe....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości