Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 10, 2011 19:48 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Serum - wysłane jeszcze raz :D
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 10, 2011 22:51 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Wypiłam cieplą herbatę bo dopiero weszłam.Nie zrobie dziś kuwetek, bo jestem zmęczona i kości mnie bolą. Niepotrzebnie rozpędziłam sie na działce, bo odrobinę lepiej sie poczułam i umyłam pół podłogi w kuchni. No i teraz mam za swoje.Miałam tam taki duży kosz wiklinowy. Nie korzystały z niego koty, ale go wystawiłam na dwór, aby nabrał oddechu.Jutro wstawię go kociaczkom i czymś wyścielę. Wrzucę troche zabawek, to będą się tam bawiły i nie rozrzucą po zakamarkach.
dzisiaj dałam im wiklinowa budkę, która stała dwa dni na dworzu.Wystawiłam ja specjalnie do odświeżenia. Kiedyś spał w niej Timorek. Dzisiaj ją wyścieliłam dwoma cieplutkimi polarkami i kociakom bardzo się spodobała.

Musze zaraz wziąść lek i sie położyć.Za chwilke jeszcze tylko krótka informacja.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 10, 2011 22:51 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Postanowiłam przeczekać wekeend. Sama nie najlepiej się czuje.On będzie decydujacy co dalej.Mam wrażenie ze choroba się zatrzymała, a wręcz się cofa. Z oczkami dużo lepiej, ale nie widze tego jak przyjadę, bo zwykle są zaklejone. Dopiero kiedy przemyję i zakroplę ,widzę ze robią sie coraz bardziej czyste a trzecia powieka i opuchlizna schodzi.Teraz u tej najmniejszej jest spora dziurka w błonce i swobodnie zakraplam drugie oczko też.Dzisiaj dokładnie umyłam wszystkie kociaczki.Trzem podałam Immunodol i krople. Przez moment sie zastanowiłam czy nie podać Immunodolu tym dwóm zdrowym, ale stwierdzilam ze nie.Nie będę ich sztucznie napędzać, skoro są w dobrej formie. Nie wiadomo co z tego by jeszcze wyszło. Im też nie zakraplam oczek wcale i jest dobrze.W każdym razie na dzisiaj.Kotki były dzisiaj w bardzo dobrym humorze i dużo sie bawiły. Niestety sa malutkie, niziutkie i podczas siusiania często ciagna po siusiach brzuszkiem. Zatem muszę też dokladnie myć wszystkim brzuszki, pupki ogonki i bródki. Czasem i szyjki i łapki. Wchodza strasznie do miseczki z jedzeniem. Nie jestem w stanie nad tym zapanować.Wchodza, jedza, nawet warczą na siebie.Mam wrażenie że jest lepiej. Kotki które kichały kichnęły dzisiaj zaledwie dwa razy.O dziwo wszystkie sa wypasione i grubiutkie i mam wrażenie że sporo urosły.To dziwne ale widzę je poprzedniego dnia. Przyjeżdżam następnego i wydaja mi sie jakieś duże.Może to kwestia jedzenia albo tego mleka w proszku.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 10, 2011 22:52 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Mam jeszcze kilka informacji ale to już jutro. Dobranoc Dziewczyny.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 11, 2011 10:00 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kochani doszła kolejna wplata z dopiskiem "Zuszki" :lol: od Mamrotki :D - 50 zł. Dziękujemy Ci Kochana z Całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dzisiaj kupimy trochę smakołyczków. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 11, 2011 10:07 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:Postaram się zaraz zrobić takie przybliżone Rozliczenie jak to wygląda z wydatkami.

Wpłata od :D Dobrego Duszka - 80 zł :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:D Anonimowy Darczyńca z Forum - 50 zł
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

W przybliżeniu. Trzy kilo udek. Dziennie gotuję kilogram. To zaledwie 4 sztuki.- 15 zł

paszteciki Gourmeta 1 plus jeden za połowę ceny 7 sztuk - 14 zł

Krople plus strzykawki plus wizyta u Weta - 41 zł

Immunodol miałam świeży.

Mleko Nan2 w sumie dwa opakowania cena za sztukę 14 zł.Razem 28 zł.Pozostała połowa drugiego.W piatek bede chciała kupić normalne mleko dla kociąt.Kosztuje 25 zł.

Nie liczę tu wacików, chusteczek, soli fizjologicznej,talerzyków jednorazowych czy innych drobiazgów.

Tuńczyk w wodzie 2 sztuki - 6 zł

Kocyki polarowe plus kołderka - 10 zł

Wychodzi mi 114 zł

130 zł minus 114 zł pozostaje na plusie 16 zł.Jeśli gdzieś się pomyliłam to proszę mowić. Czuję się paskudnie. Jestem bardzo chora. :oops: :|


Pozwoliłam sobie wkleić ostatnie rozliczenie.

Kolejne wpłaty

od :D Taizu - 80 zł :1luvu:

od :D Serum - 100 zł :1luvu:

od :D Marmotki - 50 zł :1luvu:


Razem 230 zł plus 16 zł pozostałe na plusie po ostatnich wydatkach.Razem 246zł :D

Dziękujemy Wam Kochani :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 11, 2011 10:20 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

W czwartek w paczce od :D Jasminy :1luvu: były oprócz paczuszki dla sierotek "przyjemnosci" dla mnie. :D Ola mi przysłała ulubioną wodę toaletową, której zapachem mnie pochłonela zupełnie.Pyszną kawę smietankowa, olejek do kapieli ten sam zapach co woda i kanwy malarskie.
I kolejna Niespodzianka wczoraj. :D Ania :1luvu: mi przysłała ciuszki. Sliczne bluzeczki. Płaszczyk typu prochowiec prześliczny.Posąg kotka w kolorze turkusowym przywieziony prosto z Egiptu. Jest przepiekny. :1luvu: I.... 8O telefon komórkowy! :1luvu: z całym osprzętem.Znalazła sie tez paczuszka wyszukanej herbatki. Ania :D ją uwielbia.zatem i ja mam okaze spróbować.Nie pisałam ani nie mówiłam Ani ale ja nie nosze spódnic. Byc moze dlatego ze nie wychodze nigdzie na specjalne okazje.Jest tutaj kilka firmowych swietnych rzeczy i jeśli :D Ania się zgodzi to wystawimy je na Bazarku, bo szkoda zeby u mnie leżały i sie marnowały. Bo wyjscia sie raczej nie doczekaja ,a Ktoś będzie miał naprawde spora radość bo rzeczy są świetne gatunkowo.

Dziękuję Wam Kochane z Całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 11, 2011 10:26 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:W czwartek w paczce od :D Jasminy :1luvu: były oprócz paczuszki dla sierotek "przyjemnosci" dla mnie. :D Ola mi przysłała ulubioną wodę toaletową, której zapachem mnie pochłonela zupełnie.Pyszną kawę smietankowa, olejek do kapieli ten sam zapach co woda i kanwy malarskie.
I kolejna Niespodzianka wczoraj. :D Ania :1luvu: mi przysłała ciuszki. Sliczne bluzeczki. Płaszczyk typu prochowiec prześliczny.Posąg kotka w kolorze turkusowym przywieziony prosto z Egiptu. Jest przepiekny. :1luvu: I.... 8O telefon komórkowy! :1luvu: z całym osprzętem.Znalazła sie tez paczuszka wyszukanej herbatki. Ania :D ją uwielbia.zatem i ja mam okaze spróbować.Nie pisałam ani nie mówiłam Ani ale ja nie nosze spódnic. Byc moze dlatego ze nie wychodze nigdzie na specjalne okazje.Jest tutaj kilka firmowych swietnych rzeczy i jeśli :D Ania się zgodzi to wystawimy je na Bazarku, bo szkoda zeby u mnie leżały i sie marnowały. Bo wyjscia sie raczej nie doczekaja ,a Ktoś będzie miał naprawde spora radość bo rzeczy są świetne gatunkowo.

Dziękuję Wam Kochane z Całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie cze 12, 2011 10:08 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Pamiętacie Kochani pisałam Wam jakiś czas temu o kotach u Rybaków. Miedzy innymi o takiej czarnej kotce, ktorą Rybacy przywiezli wraz z kociakami z innej swojej Bazy. Kiedys w tym miejscu bylo sporo kotów. Pomagałam w sterylkach i nawet NOT woziła wtedy kotki stamtąd na zabiegi. Było chyba 5 lub 7 sterylek. Tak czy inaczej z tamtych kotów została jedna kotka.Teraz wiem dlaczego. Koty nie były karmione ani tez nie miały warunków na przezimowanie. Mogę się tylko domyslać że wyginęły z głodu , chorób lub odeszły zupelnie z tego miejsca.
Kilka dni temu 500 metrów dalej czyli na stołówce Bartusia pojawiła się właśnie ta czarna kotka. Głodna przerażliwie, spragniona. Nie wiedziała czy ma jeść czy pić. Biegała od jednej miski do drugiej, tu łapiąc kęs, wypuszczając z pyszczka za chwilkę pochlipała picia , i znowu przy misce.Była tak głodna ze nie potrafiła nawet zjeść spokojnie.I wtedy właśnie sobie pomyślałam...Ocho!!!!Lada moment przyprowadzi kociaki.Skoro wie że tu jest jedzenie, a tam jej nie karmią to mądra matka zrobi to z całą pewnością.Ponieważ kotka była trochę przestraszona w nowym miejscu a i jej zachowanie budziło dyskomfort w Bartusiu i Andzi stwierdziłam, że będę jej zanosić jedzenie tam gdzie mieszka. I tak idąc juz od Bartusia szłam dalej gdzie dawałam kici.Przy okazji przychodziły dwa szare koty w tym wysterylizowana przeze mnie kotka.Ale nie widziałam maluchów a byłam ciekawa w jakiej są kondycji.Dwa dni temu weszłam tam dziurą w płocie i zobaczyłam trzy kociaki. Wszystkie buraski, śliczne. Dwa w takie mocne regularne prążki. Była z nimi ta szara wysterylizowana kotka. Wszystkie dopadły się do jedzenia. Wczoraj przychodzę daje jedzonko Andzi a spod desek wybiega... szary kiciuś. Myślę kurcze chyba ten z Bazy? Odeszłam i wróciłam za 5 minut żeby zobaczyć czy jeszcze jest, bo miałam wrażenie że może sam przyszedł za kicią i się zgubił czy co....No i byli przy miskach wszyscy, czyli czarna kicia i trzy kociaki.Mają z dwa miesiące. Są śliczne. Proludzkie. Jeden pięknie mnie zaczepiał i się bawił. Mam zamiar, nie informując nikogo wysterylizować potem tą kotkę. Ale żal tych kociaków. Takie fajne koty...Nie rozumiem ludzi, nie rozumiem po co tak robić? Przywieżć zostawić i dać jeść od wielkiego dzwonu albo wcale.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 12, 2011 10:18 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Andzi coś się stało w łapkę. :| Myślę że może pies ją chwycił....ma spuchnięta przednia łapkę a ja nawet nie mam tego cholernego Synergalu ,żeby jej podać.Wczoraj już było odrobinkę lepiej.Dopiero zobaczyłam wczoraj ze skończył mi sie Unidox. Dzisiaj i tak nie mam gdzie kupić.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 12, 2011 10:27 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Wczoraj odkryłam w altance gdzie kociaki zrobiły sobie drugie miejsce do załatwiania. Wcześniej wyszorowałam siusialnię pod fotelem :| a wczoraj kupkalnię pod taka wąziutką sofą :| .Zawiozłam też drugą kuwetę,którą wyłożyłam ręcznikami papierowymi.Zrobiłam kociakom dość drobne zakupy jedzonkowe ,ale musiałam dokupić środków czystości, bo wszystko się skończyło.Kupiłam dwie myszki do zabawy, piłeczkę z piórkami, dwie puszeczki paszteciku Gourmeta,jedna większa puszeczkę Gourmeta kurczak w sosie, 3 pieluszki nieprzemakalne które rozkładam pod miseczkami z jedzeniem,chusteczki do pielęgnacji niemowląt, chusteczki kosmetyczne, waciki, 5 fiolek soli fizjologicznej. Łącznie za wszystko zapłacilam 32 zł.

Konto Sierotek 246 zł minus 32 zł pozostaje 214 zł na plusie :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 13, 2011 9:51 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kochani zapraszamy na bazarek :catmilk:


:arrow: viewtopic.php?f=20&t=128995
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 13, 2011 10:21 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

i jeszcze jeden wznowiony bazarek na kociaki :cat3:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=128993
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 13, 2011 10:30 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Aniu :D Dziękuję Ci Kochana. :1luvu: Jesteś Aniołem. :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 13, 2011 10:33 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:Aniu :D Dziękuję Ci Kochana. :1luvu: Jesteś Aniołem. :1luvu:

ale takim z rogami i ogonem :lol: hehe
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 321 gości