mpacz78 pisze:Wiesz, bo czasem ludzie nie wiedzą jak się zabrać za to. Nie wiedzą jak kociaka złapać, czy się oswoi...
z dt to jednak jest kot jakoś tam przysposobiony, my dużo wiemy, dla nas pewne rzeczy są oczywiste, dla nas kot pod śmietnikiem to taki sam kot jak w domu, ale nie dla wszystkich, i trudno ich winić.
Pewnie macie rację..fakt ja też jakiś czas jeszcze temu odwracałam wzrok i udawałam że problemu nie ma..ot biegające ładne kiciusie...dlatego teraz kogo mogę uświadamiam, nowe domki, ludzi przechodzących ulicą


Strasznie dziś zmarzłam, karmiłam koty w New Porcie..biedne są...okropnie wyglądają te moje garażowce, widać że zimno i temp im doskwierają...

