SzP - Sisay i jej M4 :) Maluszki czekają na domki!

[Amanda_0net]

[quote="sisay"]Rozpędziłam się dziś z fotkami

Znajdź kotka na obrazku







cudowne

[anulka111]

Ech a jak cieplo malenstwu

[sisay]

Rozmawiałam dziś 45 minut z nową panią maluchów

Mówię Wam, jak ja się cieszę, ze one tam trafią!!! Chyba nie mogłam dla nich wymarzyć lepszego domku.
Aż się boję czy coś się nie wydarzy... żeby tylko wypaliło!

Kiedy pani zadzwoniła, ja już byłam prawie pewna ze chce odwołać nasze spotkanie i powiedzieć ze sprawa nieaktualna.
A tu niespodzianka - to ONA chciała wiedzieć, czy wszystko OK, czy aktualne, bo nie może się doczekać!!!!

Dobrze że dawałam łobuzom surowe mięsko, bo okazuje się, że czeka je barf Jestem z tego powodu baaaardzo zadowolona
Będzie im tam dużo lepiej, niż u mnie!!

No i w ogóle tak się cieszę, że nawet nie smucę się tak bardzo (na razie...)

Marianek przed chwilką przyszedł, objął mnie łapkami za twarz i dawał buziaki

[halbina]

Sisay, bądź nadal tak nastawiona do adopcji maluchów! Ja zawsze sobie powtarzam, że kotu/kotom będzie u innych lepiej niż u mnie!

[sisay]

Hihi, w tym przypadku akurat nie mam watpliwości ale jeszcze kilka dni temu nie sądziłam, ze ktokolwiek jest godzien tych kociaków
Żeby tylko zawsze tak było, że trafiają się domki lepsze od nas!

Do tej pory miałam szczęście, Strzałka trafiła do domku gdzie nawet własne zwierzaki bym oddała,o dzieciach nie wspomnę

Tfu tfu, odpukać!!! bo kociaki jeszcze u mnie, dopóki nie pojechały nie ma co się cieszyc na zapas

[Weihaiwej]

Ja też miałam relację z tej rozmowy Trzymam kciuki!

[Amanda_0net]

[anulka111]

I ja

[Antares]

No same dobre wieści!
Na uczucie "pustki" po kociakach gdy pojadą do nowego domu jeszcze przyjdzie pora, na szczęście to przechodzi po jakimś czasie, zwłaszcza gdy się ma świadomość, że poszły w dobre ręce

[Gosiara]

zgadzam się

[nina_kubik@op.pl]

jak sytuacja teraz ? maluchy znalazly jakiś dom ? bo ja taka zagoniona z tamtymi dorosłymi z korczoka że nawet nie zdążyłam zapytac o te

[sisay]

Dziękuję, tak, znalazły super domek razem
Dzisiaj już podpisałysmy umowy, a jutro rano nowa pani je odbierze i pojadą do domku

Ja w ogóle jestem w szoku po tym, jak zobaczyłam reakcję moich zwierząt na tą dziewczynę...

Moja głupia suka ani razu nie szczeknęła
Mój drugi pies przyniósł misia i położył jej na kolanach (przez 7 lat swojego życia NIGDY czegoś takiego nie zrobił!!!)
Mój kot Piorunek przyszedł dać się pogłaskać

A maluszki obsiadły ja z obu stron i mruczały jak małe niedźwiadki

[Weihaiwej]

Ja w ogóle jestem w szoku po tym, jak zobaczyłam reakcję moich zwierząt na tą dziewczynę...

To wspaniałe nowiny A wiesz, że moje koty też tak na nią reagują? Ma po prostu wyjątkowe podejście, dużo empatii i właściwy języka ciała Mały dziki kotek, którego miałam parę dni u siebie też dał się jej błyskawicznie obłaskawić - mruczał, ocierał się, wchodził na kolana
W takim razie już niedługo się do niej wproszę
Ale się cieszę!

[Gosiara]

[Antares]

Dziękuję, tak, znalazły super domek razem
Dzisiaj już podpisałysmy umowy, a jutro rano nowa pani je odbierze i pojadą do domku

Ja w ogóle jestem w szoku po tym, jak zobaczyłam reakcję moich zwierząt na tą dziewczynę...

Moja głupia suka ani razu nie szczeknęła
Mój drugi pies przyniósł misia i położył jej na kolanach (przez 7 lat swojego życia NIGDY czegoś takiego nie zrobił!!!)
Mój kot Piorunek przyszedł dać się pogłaskać

A maluszki obsiadły ja z obu stron i mruczały jak małe niedźwiadki

Heh są tacy ludzie...np moja mama tak samo w mig nawiązuje kontakt z kotami
No to trzeba oblać tę umowę!