Przenosimy wątek: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 10, 2011 19:15 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

no cóż, walczyłam z sobą jak lew! próbowałam być odpowiedzialna... ale na miłość nie poradzę... :1luvu:
Sisay, ogłoszenia już zrobione, prawda, że CatAngel jest aniołem?... Życzę maluchom i Tobie tak błyskawicznej akcji jaka miała miejsce przy Suri i Pikselce oraz mojego szczeniaka Cmoka, no i takich fajnych domków! :ok:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 10, 2011 19:33 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

O Pikselkę wciąż pytają fajni ludzie, np pan W.:

"Pozdrawiam!



Dzień dobry,

Byłbym zainteresowany adopcją Pikselki - czy jest to jeszcze aktualne?

Jeśli tak - to przede wszystkim chciałbym się dowiedzieć, czy "pasujemy" do siebie (znaczy moja rodzina i kotka :-)), żeby oszczędzić zwierzakowi (i nam) ewentualnych rozczarowań :-)

Parę podstawowych informacji: mieszkamy w domu z ogrodem na wsi, blisko lasu (dom jest latem otwarty); mam dwie córki (14 i 8 lat), większość dni roboczych spędzamy niestety wszyscy poza domem. Więcej mogę opowiedzieć jeśli "sprawa" jest aktualna :-)

Pozdrawiam, W..."

"Tym razem Dobry Wieczór, Pani Halino :-)

Właśnie znalazłem informację (internet to potęga ;-)), że kotka już dość dawno znalazła nowy dom :-)
Z jednej strony to dobrze, z drugiej szkoda :-) Zreszta chyba moglibyśmy mieć problemy (płochliwy kot i moja zupełnie niepłochliwa córka ;-)).

Pozdrawiam!"

a na moje zaproszenie na forum przyszła bardzo dojrzała odpowiedź:

"Dobry Wieczór (Dzień Dobry? – trochę już późno/wcześnie... :-))

Wczoraj i dzisiaj dużo czasu spędziłem przeglądając forum i... trochę się przeraziłem...
A na pewno zniechęciło mnie to do podejmowania szybkich decyzji...

Będę zupełnie szczery. Zupełnie niedawno i dla mnie nieoczekiwanie (moja żona nie lubi bliskich kontaktów z żadnymi zwierzętami – co nie znaczy, że nie lubi zwierząt) dojrzeliśmy wspólnie do decyzji o kocie w domu – głównie za sprawą młodszej córki, która uwielbia zwierzęta i ma kontakt z kotką u swojej przyszywanej Babci.
Ja dawno temu “miałem” kotkę w domu rodziców (jak to się mówi, wychodzącą) i to na mnie spoczywałaby odpowiedzialność, na wzięcie której jestem gotowy :-) ale po prawdzie doświadczenia nie mam prawie żadnego.

Wyobrażaliśmy sobie to bardzo prosto (no co za problem “wziąć kotka ze schroniska” i karmić go Whiskasem ;-)). Dopiero po spędzeniu dwóch nocy na lekturze forum zaczynam rozumieć “w czym rzecz”. Że prawie wszystkie kotki do adopcji są po przejściach i wymagają specjalnej uwagi; że koty mają swoje charaktery i nie każdy jest na miarę naszych wyobrażeń; że koty często chorują. Również to, że w doprowadzenie kotka do “stanu używalności” wkłada się mnóstwo energii, czasu i pieniędzy i nie jest dziwne, że oddaje się go tylko w pewne ręce na określonych warunkach (np. dom “niewychodzący”).
A w ogóle przeraziła mnie skala problemu. I to, że oprócz zwierząt w “DT” jest jeszcze masa, już bezimienna, w schroniskach :-(

Jak już pisałem, lektura forum zmusiła mnie do przemyślenia, czego właściwie oczekujmy i na co jesteśmy gotowi. Chcieliśmy (to są nasze wyobrażenia!) młodego, ładnego, ułożonego, raczej bezproblemowego kota (właściwie kotkę), która będzie się bawiła z córką, w lecie wychodziłą na ogród itp. itd.
Teraz nie jestem pewien, czy nie lepiej np. kupić kota z hodowli (wiem, brzmi to strasznie snobistycznie...) - to byłoby bardziej przewidywalne... Eeeeh, a miało być prosto.... :-(

Aha, mieszkam w ... koło Gliwic ~ 25km na płd-zach od Zabrza.
Pikselka bardzo się nam spodobała ze względu na swoje srebrno-pręgowane futerko (taki jaśniejszy “whiskas” :-)) Wiem, inne też są ładne i kochane, ale... to ma być ta jedna...
Będę śledził forum – ale nie chciałbym ogłaszać, że “poszukiwana kotka w typie itp.” – żal tych wszystkich “niewybranych” i jest to dość obciążające emocjonalnie...

P.S.: Przepraszam za dość długi email od bądź co bądź obcego człowieka :-) Skoro już zacząłem, to zależało mi na tym aby być dobrze zrozumianym - mam nadzieję, że nie przesadziłem...

P.S.2: Raczej nie mam powołania do osobistego ratowania wszystkich bezpańskich kotów i psów, a i mój stosunek do zwierząt jest znacznie mniej emocjonalny od “średniej forumowej” :-)
Ale gdyby była potrzebna - raz na jakiś czas - pomoc finansowa w jakimś naglejszym ;-) przypadku (np. na jakąś większą operację/leczenie konkretnego kociaka lub inny wydatek) – proszę dać znać, postaram się pomóc poprzez Fundację.

Dziękuję i Pozdrawiam!"

Mam nadzieję, że pan W. znajdzie przyjaciela, niewątpliwie zasługuje na niego swoją dojrzałą postawą.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 10, 2011 19:44 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

halbina :mrgreen:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 10, 2011 20:30 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 10, 2011 20:32 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

Ale piękne te maile od pana W :1luvu:
Mam nadzieję, ze znajdzie swojego kota, to niesamowite że ktos w tak krótkim czasie jest w stanie przejść metamorfozę z Whiskasa do zupełnie świadomej, dojrzałej decyzji 8O
Jakiś kociak będzie miał szczęście :D

CatAngel, Halbina rację ma :mrgreen:
Dzięki za kciuki, przydadzą się, bo czarny gnojek okazał się bardziej dorosły niż myślałam - dzisiaj ściągałam go z mojej cieczkującej suki :twisted:
(ja tu swojego samca rozpłodowego zamykam i izoluję, wysłuchuję jego lamentów, a tymczasem ten po cichutku bez ceregieli zabierał się do roboty :lol: )

A w suni się po prostu zakochałam!! Jest tak słodka, że można ją zjeść :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw mar 10, 2011 20:43 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

Halinko jakbyś miała telefony od kogoś fajnego że chce adoptować,ja jeszcze mam tymczasika kocurka;) viewtopic.php?f=13&t=121719&start=45
Ostatnio co dałaś mi namiar okazało się że dziewczyna 16 lat pisała z matki meila :evil:
Ostatnio edytowano Czw mar 10, 2011 20:47 przez Gosiara, łącznie edytowano 1 raz
Gosiara
 

Post » Czw mar 10, 2011 20:44 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

polecam każdemu nasze koty :ok:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 10, 2011 21:04 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

:ok:
Gosiara
 

Post » Czw mar 10, 2011 21:27 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!


Biedny :cry:



Posiedzę sobie cichutko na wątku :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 10, 2011 22:00 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

Mój Pomponik jest świetny, wiecie? Odkrywam na nowo radość z posiadania własnego kota, który podryguje i bawi się piłeczkami, przychodzi się poprzytulać i wylizać pańci brodę, a w nocy zasypia na kołderce okrywającej mnie i psy. Pomponik jada niewiele i nie przepada za suchym, ale cóż, na razie go rozpieszczam... daje się czesać! chodzącą doskonałość! :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 10, 2011 22:08 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

:1luvu: I w dodatku Pingwinka :oops: :1luvu: Jak się trafi fundacji Pingwinka,ja rezerwuję :P
Gosiara
 

Post » Czw mar 10, 2011 22:25 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

halbina pisze:Mój Pomponik jest świetny, wiecie? Odkrywam na nowo radość z posiadania własnego kota, który podryguje i bawi się piłeczkami, przychodzi się poprzytulać i wylizać pańci brodę, a w nocy zasypia na kołderce okrywającej mnie i psy. Pomponik jada niewiele i nie przepada za suchym, ale cóż, na razie go rozpieszczam... daje się czesać! chodzącą doskonałość! :1luvu:



Jak znam zycie -rozpieszczac bedziesz dalej :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103183
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 11, 2011 19:18 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

Pomponik odwiedził dziś ciocię Formicę, beztresowa kicia z Pomponii, zdjęliśmy szwy i zaszczepiliśmy pannę, ciocia Alina (zawodowy fryzjer czworonogów) wycięła kawałek tu i tam, żeby panna nie zabierała z kuwetki niczego na swoim futerku. Pomponik ma też już swoją książeczkę. Czeka mnie podpisanie umowy adopcyjnej. Ponieważ aparat akurat był w rękach Formicy, to i parę fotek z wizyty będzie. :D
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 11, 2011 20:13 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

halbina pisze:Czeka mnie podpisanie umowy adopcyjnej.


A ankietę też dostałas do wypełnienia?? :twisted: :lol:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt mar 11, 2011 20:22 Re: Wieczór bez kota... Już nie! Pomponia jest moja!

nie, ale mam dostać Mrozika... :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 80 gości