Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 15, 2011 16:27 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ma ropomacicze.Smyk nie wiadomo co

Moja Puśka miala ropomacicze ,znalazlam ja zakrawioną w szafie na katanie i zaniosłam ją w ostatniej chwili na operacje jak już miała krwotok wewnętrzny i przeżyła więc u Ciebie tym bardziej musi byc dobrze.Pamietam jak poszłam ją odebrać i zapytałam ..żyje ?? a wet na to a czemu miało by być inaczej ?
3 mam kciuki kochana !! Będzie dobrze !! :ok:
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto lut 15, 2011 17:22 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ma ropomacicze.Smyk nie wiadomo co

co tam słychać u dziewczynek :1luvu:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 15, 2011 18:20 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ma ropomacicze.Smyk nie wiadomo co

[*] :cry: :cry: :cry: :cry:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 15, 2011 18:25 Re: Lola zdrowieje.Porządki przedwiosenne u kotów wolno-żyjących

Obrazek
Smyk miała żółtaczkę(a ja tego nie zauważyłam wcześniej) :placz: :placz: :placz: Pani Ewa dawała tylko 5% szans na przeżycie. Ona była w takim stanie :cry: :cry: że nie było szans aby ją leczyć(nawet nie było by warunków na jej leczenie, bo nie miałabym gdzie jej trzymać)

Jak usłyszałam że ma żółtaczkę, wyszłam, po protu wyszłam z gabinetu Tż został. :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 15, 2011 18:25 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ma ropomacicze.Smyk nie wiadomo co

nieeeeeeeeeeeeeeee

:crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 15, 2011 18:28 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ma ropomacicze.Smyk nie wiadomo co

biegaj aniołku za TM [*] moja Kama tam się Tobą już napewno opiekuje

Gosiu tak strasznie mi przykro :crying: :crying:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 15, 2011 18:31 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

['] tak mi przykro...
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 15, 2011 18:44 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

:cry: o rany ...
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto lut 15, 2011 18:46 Re: Lola zmiany w oskrzelach. Tusia problemy przez odrobaczenie!

Sheyren pisze:Moment, moment, zaden z kotow sie nie kwalifikuje do uspienia jeszcze, nie panikuj!

co do Loli - zagadnij o podawanie teofiliny. Wydaje mi sie, ze naprawde warto sprobowac nim sie ostatecznie podejmiedecyzje o sterydzie do konca zycia. I tez nie bardzo mnie przekonuje, ze ma byc iniekcyjny - nie lepiej pigulka z zarciem raz dziennie? moze by sie przyzwyczaila, skoro juz koniecznie steryd.


Dostała w piatek, i co dziwne jest pogorszenie, charczy tzn nie tak jak na samym początku, ale widać, że powróciło w małym stopniu. Jutro mam przyjechać spróbujemy podać coś innego.

O to zdjęcia Tusi po zabiegu. W poszukiwaniu czegoś do jedzenia :D (ale jeść dopiero jutro będzie)
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Jak ją umyli z tej ropy, ona nagle znów wypłynęła(mówiła że brzydko to wyglądało) ale już jest ok :ok: no i od jutra dieta :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 15, 2011 18:50 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Biedniutkie Kociałko Tusienka ale najważniejsze ze jest ok :ok: :ok:

Trzymaj sie Gosiu :ok: :ok: :ok:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 15, 2011 18:58 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

CatAngel ona już chce jeść ? Szybka jest hihi 3mam kciuki .
Ładne ubranko :ok:
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto lut 15, 2011 19:05 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Smyk :cry: [*]
Czarna kotka z tyłu.
Obrazek
Nie moge sobie darować, że wcześniej z nią nie pojechałam, że nie poświęciłam jej tyle czasu ile trzeba :( Nie mam nawet więcej jej zdjeć :(
Obrazek

wercia ledwo do domu dotarliśmy, a pierwsze co to gdzie miska z jedzeniem :D teraz się myje. Tuśka w poszukiwaniu jedzenia to nawet mi po szafkach bryka. Muszę mieć ją na oku bo nie wolno jej tak robić :roll:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 15, 2011 19:27 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Przykro mi z powodu Smyk :(
Ale tak chyba jest z dzikusami, w zamian za latanie na wolności coś myszą oddać.

Ok, rozumiem ze teofilina byla, ale moze wlasnie w innej dawce sprobowac? jakis czas na sterydzie, niech sobie pooddycha i wydobrzeje,a pozniej jeszcze jedna probe.

I ciesze sie, ze Tusia tak ladnie zniosla zabieg. W kubraczku jej do twarzy.

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Wto lut 15, 2011 19:34 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Sheyren pisze:Przykro mi z powodu Smyk :(
Ale tak chyba jest z dzikusami, w zamian za latanie na wolności coś myszą oddać.

Ok, rozumiem ze teofilina byla, ale moze wlasnie w innej dawce sprobowac? jakis czas na sterydzie, niech sobie pooddycha i wydobrzeje,a pozniej jeszcze jedna probe.

I ciesze sie, ze Tusia tak ladnie zniosla zabieg. W kubraczku jej do twarzy.


Była tylko w książeczce była zapisana pod inną nazwą dlatego nie zauważyłam, ale pytałam jak odbierałam Tusie. Podałam jej to w piątek w tabletce no i od tamtej pory chrupie. Nie wiem będę myśleć co dalej.
Najgorsze jest to że ona jest u mnie od 13.01 i nadal jest dzika, złapać się jej nie da, tylko jak śpi. Jak dawałam jej kurczaka z ręki podeszła, ale zabrała i uciekła. Nie wiem jak ją przyzwyczaić :? pierwszy raz mam taki przypadek :?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 15, 2011 20:09 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

przytulam Gosiu. Nie obwiniaj sie,czasem tak bywa.
Smyczku [*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości