K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 31, 2010 23:03 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Tunisia pisze:o której godzinie będzie ktoś rano w środę w kociarni? bo chciałbym przynieść karmę i zabrać Marcelinę


W środy/czwartki jestem ja, mam być w pracy na 8.15 na Rondzie Ofiar Katynia, więc z KOcimskiej wychodzę ok. 7.45-7.50 :roll: Przychodzę godzinę wcześniej 8)

milu

 
Posty: 4072
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 31, 2010 23:16 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Pieczarka pisze:Transport dla Plamki na trasie Warszawa-Kraków dopiero po 6 czerwca. Jak tylko się dowiem konkretów to dam znać.


dostałam dzisiaj informację, że państwo przepraszają za zamieszanie ale Platynki nie oddadzą, bo co innego mówić a co innego to zrobić. Dzisiaj odpuściłam telefon do nich ale bardzo mnie ciekawi co w związku z tym ze sterylką, jak to wyegzekwować jak w przypadku niewygodnych pytań rzucają/li słuchawką. Nie ufam im za grosz ale odległość robi swoje i nie chcę zaszkodzić Platynce czymkolwiek. Wcale nie jestem pewna, że ją mają.

Liwia, będę się widzieć z Romanem to pogadam z nim o tej jego teorii, może dowiem się jeszcze jakichś szczegółów, bo kiedyś rozmawialiśmy ale wydaje mi się, że wtedy nie była to rozmowa o kalci (w sensie nazwy) ale o czymś co jest przeniesione przez matkę na kociaki i generalnie prędzej czy później cały miot wymiera, choćby człowiek na głowie stanął.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 31, 2010 23:40 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

proszę o przypomnienie kto natenczas przejął dyżury po Kosmie? tj wtorek i środę wieczorem?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 0:26 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

przeszedł przed chwilą mail potwierdzający wsparcie ze strony "stolycy" na wystawie :1luvu: i oczywiście muszę kolejny identyfikator dorobić :mrgreen: ale tu przynajmniej nie usłyszę, że kot zjadł :D

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 4:53 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

_namida_ pisze:Miszelino, o tych łapkach już pisałam, brzuchol też ma wygryziony. Tunisia poinformowała mnie, że Marcysia ma silną psychodermatozę. Pchełka niestety też zaczyna wygryzać przednią łapę.
PS. Kto to jest Flocky?

Flocky to nowy kocur, złapany w niedzielę przez Kosmę. Siedzi w klatce pod Drabem. Bialo-czarny i upierdliwy :wink: , Filip przy nim to anioł :wink:

O łapkach Marcysi wiedziałam, ale teraz są już całe łyse, więc wygląda to strasznie. Ostatnio Marcycha ode mnie uciekała, więc nie zauważyłam postępu choroby. :oops:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto cze 01, 2010 4:54 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Tweety czy koszulki mozna już zabrac i za nie zapłacić, czy na wystawie dla podniesienia oglądalności bedzie tradycyjna wymiana podkoszulek na oczach zwiedzających :kotek:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 7:28 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Akima pisze:Tweety czy koszulki mozna już zabrac i za nie zapłacić, czy na wystawie dla podniesienia oglądalności bedzie tradycyjna wymiana podkoszulek na oczach zwiedzających :kotek:


to jest jakaś koncepcja :-)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 8:21 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Tweety pisze:
Pieczarka pisze:Transport dla Plamki na trasie Warszawa-Kraków dopiero po 6 czerwca. Jak tylko się dowiem konkretów to dam znać.


dostałam dzisiaj informację, że państwo przepraszają za zamieszanie ale Platynki nie oddadzą, bo co innego mówić a co innego to zrobić. Dzisiaj odpuściłam telefon do nich ale bardzo mnie ciekawi co w związku z tym ze sterylką, jak to wyegzekwować jak w przypadku niewygodnych pytań rzucają/li słuchawką. Nie ufam im za grosz ale odległość robi swoje i nie chcę zaszkodzić Platynce czymkolwiek. Wcale nie jestem pewna, że ją mają.

Liwia, będę się widzieć z Romanem to pogadam z nim o tej jego teorii, może dowiem się jeszcze jakichś szczegółów, bo kiedyś rozmawialiśmy ale wydaje mi się, że wtedy nie była to rozmowa o kalci (w sensie nazwy) ale o czymś co jest przeniesione przez matkę na kociaki i generalnie prędzej czy później cały miot wymiera, choćby człowiek na głowie stanął.



mnie Roman tez kiedys opowiadal o takiej "choroibie", ale bynajm,niej nie nazwal tego calci.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto cze 01, 2010 8:34 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

_namida_ pisze:
j3nny pisze:mam pytanie do szczesliwych posiadaczy osiatkowanego balkonu
czy szerokosc oczka 50mm nie jest za duza? kociak moglby przez to sie przecisnac? mam jeszcze opcje 19mm, to z kolei wydaje mi sie strasznie malutkie.


A ja mam pytanie gdzie można kupić siatkę?


1) firmy i siatki zabezpieczające balkony:
http://www.linarem.pl/
http://diamondhill.pl/

2) sprzedaż siatki rybackiej:
Franciszek Rozmiarek: 061 819 07 09
602 46 55 76
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto cze 01, 2010 9:09 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

miszelina pisze:
_namida_ pisze:Miszelino, o tych łapkach już pisałam, brzuchol też ma wygryziony. Tunisia poinformowała mnie, że Marcysia ma silną psychodermatozę. Pchełka niestety też zaczyna wygryzać przednią łapę.
PS. Kto to jest Flocky?

Flocky to nowy kocur, złapany w niedzielę przez Kosmę. Siedzi w klatce pod Drabem. Bialo-czarny i upierdliwy :wink: , Filip przy nim to anioł :wink:

O łapkach Marcysi wiedziałam, ale teraz są już całe łyse, więc wygląda to strasznie. Ostatnio Marcycha ode mnie uciekała, więc nie zauważyłam postępu choroby. :oops:



Flocke to facet z prawdziwego zdarzenia. Duzy mily domowy kocur.
W sobote poznym wieczorem dolaczyl do Kocimiakow.
W srode jedzie na kastracje i jak tylko wydobrzeje, jedzie na stare smieci.
Nie zabawi u nas dlugo.
Do jego klatki dolaczyla dzis jego "Zona" mam Libertowek
Mala czarna, z pelnymi sutkami 8O
Ona jak to kobieta nie jest juz taka mila. - uwazac z nia. Nie gryzie, nie podnosi lapy, ale jest przestraszona i fuczy.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto cze 01, 2010 9:33 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

kastapra pisze:A gdzie zamawiacie żwir? Krakvet ostatnio w chu.. leci. Czekałam na przesyłke specjalistycznej karmy prawie 2 tyg.Dopiero po tygodniu ktoś raczył dać znać,że im brakło

Ja apropo Krakvetu - u nich należy zamawiać w opcji zapłaty gotówką przy odbiorze, działają wtedy błyskawicznie, zdarzyło mi się mieć przesyłkę wieczorem w dniu złożenia zamówienia, a najpóźniej dnia kolejnego. Dzwonią od razu jak czegoś nie ma, żeby ustalić czy czekam na dostawę, czy wysyłać przesyłkę bez brakującego towaru, czy podmienić na inny smak (gdy chodziło o puszkę). I jest to praktyka sprawdzona nie tylko przeze mnie. Działa :) Chociaż niekoniecznie dobrze świadczy o firmie :?
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 9:34 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Tweety pisze:proszę o przypomnienie kto natenczas przejął dyżury po Kosmie? tj wtorek i środę wieczorem?

Przekopałam sie przez wątek i znalazłam deklaracje:
wtorek: miszelina, zamienione na queen_ink
środa: _namida_
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto cze 01, 2010 10:08 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Benio ma białaczkę, testy w arwecie wyszły dziś poztywne...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto cze 01, 2010 10:21 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Zaczynam rozumieć, co znaczy w ogłoszeniu zastrzeżenie "nauczone czystości". Zaczynam rozumiec przez kontrast :mrgreen: . Kosma przyszła do mnie wczoraj równocześnie ze mną-może poświadczyć, jaki był w klatce sajgon.
Koty na szczescie zaczeły same jeść-wczoraj wpychałam do pysków na siłe mięso mielone, dziś warczały, gryzły się i biły, jak podałam na spodeczku ( po chwili przełożyłam na dwa :lol: ). Znów mnie któryś użarł. Załatwiają się już równiez do kuwety, ale ciagle nie potarfią pić ze spodeczka-piją ze strzykawki.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 01, 2010 10:29 Re: K-ów, nie dość, że kiepsko to jeszcze powódź ..... :-((

Tweety pisze:przeszedł przed chwilą mail potwierdzający wsparcie ze strony "stolycy" na wystawie :1luvu: i oczywiście muszę kolejny identyfikator dorobić :mrgreen: ale tu przynajmniej nie usłyszę, że kot zjadł :D


Mojego nie zjadł kot tylko zabrał Niemiec.

Mam nadzieję że żwirek niedługo się objawi - kotom wsadziłam ligninę do kuwet bo tamten to były opary.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, misiulka, Silverblue i 144 gości