Otto srebny miziak Felv+ma swój DT ...kolejny cud ..Dziękuje

ja bym pani dała czas na osiatkowanie balkonu
zaprosiłabym do lecznicy, by poznała Otta, a któraś z Ań obceniłaby panią, kto zacz
No a pani zobaczyłaby, jak trzeba pielęgnować Otta.

no i nie wiem, czy Otto już jest w takim stanie, że można go wydać? może pani będzie umiała sie nim zająć dalej - sporo niewiadomych.

Sis jak ja z mlodą dalam rade,a jestem panikarz jakich malo to wierze,ze ta pani tez da rade sie zaopiekowac Ottem
CC zdecyduje czy Otto jest gotowy do adopcji czy nie..nie zrobie nic na sile..napewno ktos powinien spojrzec na mieszkanie czy jest odpowiednio zabezpieczone..
sama wiem po sobie,ze majac Koko i niezabezpieczony balkon mozna dostac zawalu..Koko chodzila po antenie satelitarnej

i zewnetrznej suszarce

..
dopiero rozmowy z Femka przez telefon i adopcja 3-lapnej Agatki od Femki pokazala mi czym to sie moze skonczyc i w niecaly tydzien zabezpieczylam balkon,Femka to ocenila a Agatka zadecydowala,ze zostaje i nigdzie nie wraca..
mam nadzieje,ze z Ottem bedzie tak samo sam zadecyduje czy zostanie czy bedzie chcial wrocic..

tyle że Otto jest kotem specjalnej troski

jak nie zawsze upieram się na siatkowania, tak tutaj bym nie dała kotka, póki siatek nie ma :evil:

kazdy kot jest specjalnej troski Sis..
Femka przyjechala dopiero z Agatka jak zadzwonilam,ze osiatkowalam balkon..
uwazam,ze balkon i okna powinny byc zawsze zabezpieczone..

no wiem wiem...

po cichu kciuki potrzymam

tak jak u Cioci Ciepłej to lepiej niż u Pana Boga za piecem :mrgreen:

Sis chyba mnie przeceniasz..nic takiego wielkiego nie zrobilam..

tak sobie siedze i mysle :roll:

..
dziwnie tak jakos oddac teraz Otta

..
nie sadzilam,ze Otto tak szybko zostanie zauwazony

..
ze wogole ktos bedzie chcial adoptowac chorego kocurka

..
Viki siedzi i placze :cry:

..
mnie tez jest jakos dziwnie :lol:

,choc wiedzialam,ze kiedys ten dzien nadejdzie,to jednak jakos mi tak dziwnie :cry:

..

Ciepła, to nigdy nie jest łatwe.....ale fotki radosnego kota z jego domu dzialają jak plaster na obolałe serduszko. Tylko musisz wiedzieć, że to TEN dom

magdaradek pisze:Ciepła, to nigdy nie jest łatwe.....ale fotki radosnego kota z jego domu dzialają jak plaster na obolałe serduszko. Tylko musisz wiedzieć, że to TEN dom

wiem wiem magdaradek :roll:

..
Otek spi na mojej poduszce..tak slodko wyglada :1luvu:

..
mam nadzieje,ze CC poprowadzi z pania Iza wszelkie rozmowy i ktos sprawdzi ten domek

..
juz mi leski leca :cry:

..

Ciepła pisze:tak sobie siedze i mysle ..
dziwnie tak jakos oddac teraz Otta ..
nie sadzilam,ze Otto tak szybko zostanie zauwazony ..
ze wogole ktos bedzie chcial adoptowac chorego kocurka ..
Viki siedzi i placze ..
mnie tez jest jakos dziwnie ,choc wiedzialam,ze kiedys ten dzien nadejdzie,to jednak jakos mi tak dziwnie ..

supcio

bedziesz mogła pomóc nastepnej kociej biedzie, byleby domek wypalił :ok:

Monia jak znam zycie kolejna kocia bieda przyjdzie do mnie sama :ok:

nie bede musiala za dlugo czekac na nia :wink:

Ciepła pisze:Monia jak znam zycie kolejna kocia bieda przyjdzie do mnie sama nie bede musiala za dlugo czekac na nia

sezon na kociaki rozpocznie sie lada dzień :cry:

trzymaj kąt....

haha Monia jak bede gdziesz szla to zamkne oczy zeby nie widziec :wink:

Ciepła pisze:haha Monia jak bede gdziesz szla to zamkne oczy zeby nie widziec

ha ha ha to nadepniesz na małego kota
dzioba rozedrze to i oczy otworzysz :ryk:

czego ci oczywiscie nie zyczę

dune pisze:
Ciepła pisze:haha Monia jak bede gdziesz szla to zamkne oczy zeby nie widziec

ha ha ha to nadepniesz na małego kota
dzioba rozedrze to i oczy otworzysz
czego ci oczywiscie nie zyczę

ale Ty mi dobrze zyczysz widze :ryk:

mam okazje wyadoptowac Miko..dom z duzym podworkiem..40ha sadu do biegania..duzy kojec z buda bez lancucha..panna miala by zycie jak u Pana Boga za piecem

Otto srebny miziak Felv+ma swój DT ...kolejny cud ..Dziękuje

Kto przegląda forum