Łódź 167+315+330 - bezsilność - koci szkielecik...

a w jakim są wieku te dzikunki?

ja czekam na info o jednym kocie, któremu zaproponowałam tymczas. Jeśli to nie będzie aktualne, to kto wie....

a jak mój ulubieniec Budrysek?

Budrysek w sobotę jedzie na kontrolę, na razie jest mu dobrze

Maluszki - 3,5-4mca. Ale dzikie, wyłącznie do klatki na razie. Wczoraj bały się strasznie - tyle że one prawdopodobnie piierwszy raz w życiu widziały ludzi... i to łapanie, potem podróż, zabiegi u weta - które dzięki empatii CC były chyba dla nich najmniej stresujące,..

Wczoraj wplynęło kolejne 30zł z bazarków Malk - bardzo, bardzo dziękujemy

dziś byłam i dostałam wniosek:) no tylko mam problem gdzie po dwóch dniach przetrzymać rozprute kocice:( przecież nie wyrzucę ich na ulice

jeszcze ze 2 dodatkowe dni by się przydały:( nie macie jakiegoś pomysłu??

a to ta piękność między innymi pójdzie do ciachania i nie mam sumienia jej wywalać na ulicę:( bo jest cudowna:(
Obrazek

piechcia15 ja zrobiłabym ogłoszenie, wiek, charakter, gdzie jest teraz - może Panna znajdzie dom.
Pomożemy wklejać w net

I super że wnioski nadal dostępne, bo obawiam się, że szybko się skończą

piechcia15 pisze:dziś byłam i dostałam wniosek:) no tylko mam problem gdzie po dwóch dniach przetrzymać rozprute kocice:( przecież nie wyrzucę ich na ulice jeszcze ze 2 dodatkowe dni by się przydały:( nie macie jakiegoś pomysłu??

a to ta piękność między innymi pójdzie do ciachania i nie mam sumienia jej wywalać na ulicę:( bo jest cudowna:(

Dowiedz się, jakim cięciem robi lecznica, na którą masz talon - jeśli bocznym albo minimalnym przez brzuszek, to praktycznie po dobie kotka czuje się jak nowa.

A piękność - Montes dobrze radzi - wysterylizuj, weź na tymczas, zrób ogłoszenia, w międzyczasie odrobacz i zaszczep.

Przedstawiam Wam kota, w którym zakochałam się od pierwszego spojrzenia.
Błyszcząca sierść, tajemnicze spojrzenie...ehhh
1,5 roczny Charli

Click for full size - Uploaded with plasq's Skitch

Fajny

Czy dobrze rozumiem, ze polowanie na czarnuszka z Piotrkowskiej bedzie kontynuowane ?
Przy okazji mam nadzieje, ze w weekend bedzie mozna zaczac oglaszac pierwszego z maluchow, kotre sa u mnie na DT - male srebrne (czyli Smialek) polubilo ludzi, zaczelo zaczepiac i ladnie mruczy juz na sam widok "swojego ludzia"

robią niestety standardowe duże cięcie:( mam już dla niej DT:) niestety nie wiem jaki ma charakter, ale raczej spokojny bo pozwala brać się na ręce, przyzwyczajona do psa no i miziasta:) termin mamy na 9.03 ale w pierwszej kolejności idzie dzikuska z rują, chyba że jej nie złapiemy a to bardzo możliwe to pojedziemy po rudzielca bo ona na ulicy jest zawsze:(

Odpowiadm kolejno:
Montes, dawaj więcej zdjęć, parę słów i namiar na Bellę i Charliego, dodmy do adopcyjnego wątku, do "folderka", będziemy pamiętać.

Miodalik - tak, polowanko jest kontynuowane, co prawda bardziej pod kątem ciężarnych kocic, ale jak mały wejdzie do klatki, to zabieramy go. I jeszcze maly srebrny spod pizzerii, komplecik do dymniaczka i czarnuszka. Pani karmcielka wczoraj dzielnie czatowała z klatką, ale złapał się tyulko czarny bardzo stary, ponoć ślepawy i głuchawy kocur, pani go nie chce narażać na stres narkozy,

Piechcia15, bardzo odległy termin.... Jeśli masz dla kotki dt, to ponegocjuj z lecznicą, może, jeśli powiesz, że zabierasz ją na dt od razu po operacji, uda się wcześniej? Termin wynika na pewno z wielkości szpitalika lecznicy, więc jak kota nie trzeba będzie przechowywać, może się tak uda? Wiesz, kot jest na ulicy, każdy dzień to ryzyko, że coś się jej stanie, jak już zdecydowałaś ją zabrać, masz dt - to szkoda dalej czekać i ryzykować...

Raporcik cotygodniowy:

domki znalazło tylko trzy kotki

bury Borciuszek, czarno-biały maluch wykarmiony smoczkiem, i przemiły bury kocurek Majka spod bloku Eli na Radogoszczu – mieszkal tam prawie dwa lata, zdjęcia nie mam :oops: