DT Matahari-kiepskie finanse.

druga dawka podana... tym razem rana drapana jest, na nodze - Bazylek bronił Klary... a teraz Klara patrząc na mnie ma wzrok mordercy, ale pogłaskać się dała...
w chwili obecnej dwa Robale śpią na kanapie, a reszta footer poznikała mi z pola widzenia...

Brodzia jest bardzo towarzyska. Bez trudu wkupiła się w łaski Blanusi, która wcale nie była zadowolona z intruzów w domu.
Brodzia musi znaleźć domek w pakiecie z innym kotem, lub na dokocenie. Inaczej umrze ze smutku!

Tequila[']['][']

nawet nie mam siły pisać więcej...

Jezu... Co się dzieje?

malutka zawinęła się w ciągu 24 godzin ( jedynym objawem były wymioty i nie żółte) - sekcja wykazała tylko powiększony węzeł kreskowy i trochę płynu w drogach oddechowych... z tego co mówił wet - a dopytywałam niemożliwie - jakaś ostra wirusówka... reszta Transportowców dostała immunostymulator praktycznie natychmiast... teraz możemy tylko czekać...

reszta stadka ma się dobrze... w sobotę do domku idzie Raper, a po niedzieli przyjedzie domek po Rambo...

przygotowania do wystawy idą pełną parą... fantów trochę jest... może jeszcze ktoś z Bydgoszczy byłby chętny do pomocy w niedzielę - sobota obstawiona...

villemo5 pisze:Brodzia jest bardzo towarzyska. Bez trudu wkupiła się w łaski Blanusi, która wcale nie była zadowolona z intruzów w domu.
Brodzia musi znaleźć domek w pakiecie z innym kotem, lub na dokocenie. Inaczej umrze ze smutku!

Jejku, jakie cuda!!! :1luvu:

Podsumowanie pierwszego dnia loterii
1418zł

wydałyśmy od razu na wystawie
-45zł na karmę
-160zł na 2 vitopary

więc zostało na czysto po pierwszym dniu loterii 1213zł

Brawo! Brawo!

Bardzo się cieszę,to już sukces a jeszcze jutro coś uzbieracie.

Tofik[']['][']

tak samo jak siostra...

Drugi dzień loterii. Udało sie uzbierac 1465zł

Wydałyśmy 342zł na karmę więc na czysto zostało
1123zł

wystawa okazała się po raz kolejny sukcesem... fundusze pozbierane - wygrzebiemy się z długu u weta, zaopatrzyłyśmy się w karmę... rozdałyśmy mnóstwo ulotek z telefonami bydgoskich DT, na koniec trzeba było pisać odręcznie, bo zabrakło już wydrukowanych... fanty zeszły prawie wszystkie - zostało parę sztuk zaledwie, maskotki były dobrym pomysłem... parę drobnostek dostałyśmy - między innymi piórka do zabawy, próbki karm... parę kontaktów z miejscowymi dostawcami karm nawiązanych i obietnice upustów też... zmęczona jestem jak górnik po szychcie... ale warto było...

piękne podziękowanie dla CCB za udostępnienie miejsca... dla pomagających przy stoisku - edka11 z córką, Tyma, ola19, kota7... specjalne podziękowanie dla madziabrau za dowiezienie i odwiezienie... dla Irafała za wieeelki banerek i pomoc przy jego przywieszeniu... dla odwiedzających i wspomagających koty...

Gratulacje trzymaliśmy kciuki aby loteria się powiodła.Jak widać sukces więc ludzie mają jeszcze otwarte serca na nieszczęście kociaków.

ciągle nie doszłam do siebie po dwóch dniach namawiana do kupowania losów... dobrze, że głos mi nie wysiadł... zainteresowanie kotami do adopcji było ogromne... tak jak już napisałam mnóstwo ulotek z numerami telefonów rozdałyśmy... sporo innych też poszło do ludzi... kobiety chętniej wysupływały kaskę na los... i namawiały mężczyzn... ale najlepsze były dzieciaki... a wiele razy otrzymywana maskotka wywoływała w oczach błysk i uśmiech na twarzy... żywy pokarm dla footer też był - zastanawiałyśmy się nawet ile taka myszka dałaby radę przeżyć w stadku sierściuchów... sympatycznie wspominam te dwa dni, chociaż chwilami miałam totalnie dość...
najbardziej rozwaliła mnie jedna młoda baba - użyłabym gorszego określenia, ale kulturalna jestem no i nie wolno... szukała kocurka dla swojej kotki... bo znajomi chcą kociaki... ale jak jej powiedziałam, że mogę jej dostarczyć każdą ilość kociaków dla znajomych, to poszła jak zmyta... tak to tylko delikatnie napiszę...
pewnie jeszcze jakieś refleksje mnie najdą...
może jeszcze ktoś napisze jak odbierał wystawę...

Ja tez tam byłam... Na chwile, ale zawsze :wink:

Powiem Wam, że pierdolnik był... Wytrzymac tam dwa dni to :strach:

Matahari

DT Matahari-kiepskie finanse.

Kto przegląda forum