


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agul-la pisze:dzieci maja to do siebie , ze nie sluchajaja mam juz ten komfort, ze moje gimnazjony po mojej minie widza kiedy lepiej juz zamknac twarz i robic co mowie
tez nie lubie drzec sie na nich, ale czasem trzeba
magdaradek pisze:Ja tam wrzeszczę tylko na swoje dzieciaki hehehe..... ale tylko gdy wyprowadzą mnie z równowagi, na szczęście duże są już i nie zdarza się to tak często.
A poza tym nasze koty nie lubią wrzasku, wieją wtedy gdzie pieprz rośnie!!i wtedy my wszyscy po sobie i szept:"cisza!! widzicie, że koty się boją??"
no - i spokój jest
magdaradek pisze:Ja się już rozczulałamjest piękny
a jak z charakterkiem? nadal raczej niezależny?
magdaradek pisze:Jest faktycznie trochę niezależny, ale na pewno bardzo Cię kocha i okazuje to na swój sposób![]()
Moje kociaki też są bardzo różne. Cypisek nie lubi by go głaskać, za to lubi być noszony. Rysio nie usiedzi na rękach, za to strzela baranki aż miło i głaskać się lubi. I oboje mruczą jak traktory
zapraszam czasem do mojego wątku
magdaradek pisze:buziaki języczkiemjak piesek
słodki jest.
Każde zwierzę w swój własny sposób pokazuje nam uczucia
Ważyłaś malucha ostatnio? Jak duży jest teraz?
magdaradek pisze:pozdrowienia dla Gizmula. Co tam u Was?
ajszus pisze:najchetniej to by jadl zupe koperkowa, ewentualnie kapusniak albo pomidorowa i makaron, ale przeciez go tym karmic nie moge
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 110 gości