Sch.Sosnowiec-nowe kociaki pomoc potrzebna!!!!

[terenia1]

Rozliczenie na 1- ej stronie zostało przed chwilą uaktualnione. Dziękujemy wszystkim z licytowanie i wystawianie dla naszych kotków na kocim bazarku

Halbino, ale ten Dzikun wyrósł to już koci facet jak mnie tylko grypsko nie złoży w łóżku bo coś mnie zaczyna brać jutro zrobię przelew

[mar_tika]

jeju iwonko pewnie ze sie przyda!!!Wczoraj bylam odebrać paczke kafli i przewiozłam do emiski.Jedno pomieszcznie juz prawie na końcówce.Ale drugie kompletnie nie ruszone .Brak właśnie steropianu,cementu i kafli.
Dzis o godz 21 przyjeżdzają z Krakowa kafle,paczka steropianu i inne kocie gadżety,ale to wszystko mało!!jezeli ktos ma jakieś resztkI prosimy o dowóz na czeladzka w sosnowcu!!!

teraz doczytalam
mam w piwnicy troche kafelkow (nie za duzo, odmierzone na balkon) przydaloby sie?

tylko nie wiem kiedy dalabym rade przywiezc

Pewnie że sie przyda:)mój chłop jeździ po katowicach mógłby podjechać po nie.Daj na siebie namiary na pw

[Emiś]

Kacperek pojechał juz do nowego Domku, aż do warszawy

Podróż zniósł bardzo dzielnie a w domu od razu podbił serca nowych Dużych

[terenia1]

To fajnie, że Kacperek już w swoim domku to prześliczny kociak

[terenia1]

Na 1-ej stronie rozliczenie uzupelnione, wszystkim bardzo dziękujemy, a ja mam nadzieję, że nic nie pochrzaniłam

[mar_tika]

Wpłaty ktore przyszły na nasze konto:
amika6 -100zł
lawenda99-15zł
trzykrotka-10zł
słonko łódź-30zł
femka-20zł
kathrin-25zł
agis-s 10zł
xagax-40zł
realka-10zł
iska 20zł

Dziewczyny dziekujemy za wsparcie .
Jeżeli cos pokreciłam to przepraszam dostała tą listę telefonicznie od Teresy.Jak Teresa wróci to na 1-ej stronie uzupełni wpłaty z dokładością ile i za co pieniążki wpłynęły

[terenia1]

Dzisiaj byłyśmy z Emiś i Asią naszym domkiem tymczasowym w schronisku. Zabrałyśmy kotkę prześliczną szaro-srebrną, na szczęście koteczka nie była na kociarni Do południa zadzwonił pan Kierownik ze schroniska z informacją,że przywieziono do schroniska kotkę i czy możemy ją zabrać, kotka została podrzucona tej osobie, która ją przywiozła do schroniska. Ten ktoś nie mógł kotki przetrzymać bo już ma dwa koty kotkę podrzucono z workiem karmy.
Przy okazji zabrałyśmy jeszcze jednego kotka pręgowanego z długim włosem. Kotek był niesamowicie przerażony, jak go wzięłam na ręce nawet nie drgnął. Obydwa kotki pojechały do Asi , a wcześniej dziewczyny zaliczyły weta. Zdjęcia i relacja od weta jak Emiś się spręży. Na kociarni większość kociaków niestety strasznie kicha

[Emiś]

Zabraliśmy dwie kotki. Jedna, whiskasowa kicia została dziś oddana do schroniska. Własciciele przynieśli z nią nawet jej jedzonko Kotka albo jest w zaawansowanej ciąży, albo ma ropomacicze lub wodobrzusze... w poniedziałek ma zabieg, zobaczymy, co się okaże...

Druga kotka jest z jakiejś pseudohodowli. W typie MCO albo innego włochacza, nie znam się na rasach kotów za bardzo. Kicia jest bardzo wychudzona, ma katar, temperaturę, zapalenie spojówek i wygląda na kota max 4 miesięcznego, w rzeczywistości ma przynajmniej 6-8 miesięcy no i oczywiście pchły i zaniedbane futerko

Obydwie kotki pojechały do naszego DT w Psarach. Na kwarantannie zostały Ctery Corne Diobły. Niestety nie zdążyłam sprawdzić płci. Trzy są bardzo przyjazne, jeden na widok człowieka ucieka gdzie może Obfociłam tylko dwa (wszytsko jak zwykle było na szybko), przy czym jeden jakoś szylkretowato trochę wyszedł na fotkach... na żywo całkiem czarny się wydawał, więc sama już nie wiem




Na kociarni tragedia

Około 10 kotów, praktycznie wszytskie bardzo zasmarkane, zaropiałe i kichajace



W poniedziałek chcę zabrać do kociarni przynajmniej 3 sztuki.

No i jest tam kotka, która trafiła tam po śmierci właścicielki. Jeszcze zdrowa. Dziś Wiercipiętka jedzie do domku, więc Terenia zabierze ją jutro do siebie

[Kasia_1991]

Bidne sa...

za DT i DS

[terenia1]

No tak u mnie jeszcze do jutra jest Wiercipiętka straszna łobuzica właśnie coś mi gdzieś zwaliła usłyszałam tylko wielki łomot ale jutro już jedzie do domku więc miejsce u mnie się zwolni i w niedzielę pojadę po koteczkę, o której pisała Emiś. Kotka ma około 4 lat - kotka domowa, szczepiona oddana do schronu po śmieci swojej Pani niestety rodzina tej Pani nie znalazła dla niej miejsca, koteczka jest pręgowana w rudym odcieniu.

[hania.k]

Poproszę nr waszego konta na pw

[mar_tika]

witaj nie wiem czy teresa miala czas ci pdac nr konta?
Jeżeli nie to podaje:)
na pw

[terenia1]

Wiercipiętka wczoraj pojechała do swojego domku u niej wszystko dobrze mieszka w Kielcach , a do towarzystwa ma królika.
Z nowych wieści dzisisiaj z Krakowa przyjechała Asia z Buborem - przywieźli do naszej kociarni przepiękne regały klatki dla kociaków wejdzie do nich jednocześnie 8 kociaków, a oprócz tego całą masę innych rzeczy przydatną dla naszych kotków. Nasza kociarnia jeszcze nie wykończona więc rozpakowywanie i porządkowanie będzie później bo jeszcze czeka nas kafelkowanie pomieszczenia. We wtorek przyjmiemy mimo wszystko 3 lokatorów ze schroniska na początek, bo tam jeszcze sporo roboty i spory bałagan.
Bardzo, bardzo dziękujemy wszystkim z Krakowa za pomoc

[terenia1]

Ja chciałam bardzo, bardzo Wam podziękować. Dzięki Waszej pomocy pierwsi lokatorzy są już w Hiltonie

Karoluch, gratulujemy wygranej! W nagrodę zapraszamy na bezpłatny nocleg w naszym CHH zapewniamy kurczaczka z ryżem, i suchego hillsa, czyściutką kuwetkę i królewskie poduchy

Cat Hilton Hotel niniejszym ogłaszam otwartym!


Stan naszych lokatorów:

-6 miesięczna szylkretowa panienka, strasznie miziasta i przytulasta, na razie w miarę zdrowa,
- roczna czarna puchatka, niestety smarkająca,
- pręgowano buro ruda kotka, oddana po śmierci włascicielki, ok. 3 letnia. Ona jest w Hiltonie tylko na chwilke, bo zaraz idzie do DT na miejsce wczoraj wyadoptowanej Śpioszki.

A wieczorem po pracy przywożę 3 miesiecznego maleńtasa z działek którego chciano uśpić bo ma kk

Foty wieczorem albo jutro, bo do pracy lecem.

A to wieści od Emiś z naszej kociarni - Emilka przwiozła dzisiaj pierwszych lokatorów

[Emiś]

Piszę króciutko, bo muszę wstać o 5, żeby przed pracą zdążyć oporządzić stadko.

Są u mnie teraz 3 kociaste.

Dwa ze schroniska:

Bardzo miziasta Przylepka, półroczna szylkrecia, lekko pokichuje, ale ma ładny apetyt i jest aktywna


i bardzo zasmarkana ok. roczna Balbinka. Ciągle kicha biedaczka, cały dzień nic nie zjadła, dopiero teraz, gdy przyniosłam jej kolację to zaczęła jeść. Może obejdzie się bez kroplówek.


No i Czort z działek. Też bidok zasmarkany, ale oczka znacznie lepsze po całodziennym zakrapianiu, niż wczoraj.


Na kolację nie wyszedł, bo zkleciłam dziś taką artystyczną budkę i się tam zaszył.


Maluch ma 3 - 3,5 miesiąca. Bardzo ładnie bawił się myszką. tuli się i barankuje.

Wszystkie kociaste są kuwetkowe, kupalki pozostawiają jeszcze trochę do życzenia, ale biegunek brak na szczęście.