Danusia Adamczyk - OPERACJA SERCA- potrzebna pomoc

» Pt maja 30, 2008 18:37

LimLim pisze:
kociabanda pisze:Byłam dzisiaj u p. Danusi, podrzuciłam trochę jedzonka i parę złotych. Porobiłam zdjęcia maluchom - są w wątku poniżej. Dziesięc kotów do oddania. I zero zainteresowania.

Postaram się zrobić ogłoszenia na adopcyjną.
Basiu zdjęcia są na KOTACH czy na KOCIARNI?

Na kociarni
zaraz wstawie link http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75590

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Pt maja 30, 2008 19:10

a mnie sie udalo (bez koniecznosci wiekszego przekonywania :wink:

), zeby datki z "rozdajacego filmy i ksiazki" watku Mac byly na p. Danusie

mam nadzieje, ze uda sie troche uzbierac...

» Wto cze 03, 2008 21:03

Niesmiało podniosę

» Nie cze 08, 2008 18:38

podrzucam.....

» Czw cze 12, 2008 20:48

Co u Pani Danusi?

» Pt cze 20, 2008 12:37

Nic nowego - byłam w niedzielę, zawiozłam pojemniki od Asi Rondy i trochę jedzonka dla futrzaków. Zero zainteresowania maluchami, ciągle czekają. Są już prawie zdrowe, tylko brać. Pani Danusia miała dostać karmę z gminy - ale czy już odebrała nie wiem. To niestety miał być Kite-Kat - koty, nawet te piwniczne nie chcą jej jeść. Ale gmina tylko takie puszki kupuje. Pani Danusia miesza tę karmę z nerkami i wtedy jakoś zjadają. Poza tym p. Danusia źle się czuje - są upały, a ona codziennie z tymi ciężarami biega. A na lekarza nie ma czasu (żeby zrobić badania trzeba przyjść chyba o 5:00 rano i przyjmują tylko ograniczoną ilość osób). A na zrobienie badań prywatnie oczywiście nie ma pieniędzy. Czyli bieda, jak zawsze.

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Pt cze 20, 2008 19:58

a puszki od nas juz "wyszly"?
przy okazji podnosze...

» Pt cze 20, 2008 23:33

Niestety, wyszły. Na tyle kotów to sporo puszek dziennie "wychodzi". Dzisiaj rozmawiałam z p. Danusią i suchy Kite-Kat, który dostała z gminy nie był ruszony przez dziczki. Z puszkami można jeszcze coś pokombinować, ale z suchym nie da rady. Nie wiem dlaczego gmina ciągle kupuje tę karmę - "moje" dziczki też nawet na to nie spojrzały. To już Whiskas dużo lepszy, a cena chyba podobna. Pani Danusia niejednokrotnie mówiła im, że koty nie chcą tego jeść, ale bez rezultatu. Szkoda, że pieniądze są marnowane, a koty głodne.

» Sob lip 05, 2008 10:37

witam ponowinie

dziewczyny, a co Wy na to:

http://www.allegro.pl/item393237231__ze ... azja_.html

moge kupić dla p. Danusi i poprosić o dostawę do niej

albo tu znalazłam coś ciekawego:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77758

moze mi ktoś coś podpowiedzieć?

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob lip 05, 2008 14:53

Dunia, szalek 100g - nawet po 1 zl czy ciut mniej -to dla takiej ilosci kotow, jakiej p. Danusia pomaga, sie nie oplaca kupowac
najlepiej puszki 400 g - mysle, ze ta oferta z KL jest niezla, te puszki na ktore ja swego czasu zbieralam pieniadze byly wlasnie chyba podobne, tez przywozone z Niemiec bezposrednio

» Sob lip 05, 2008 15:31

Dunia pisze:witam ponowinie

dziewczyny, a co Wy na to:

http://www.allegro.pl/item393237231__ze ... azja_.html

moge kupić dla p. Danusi i poprosić o dostawę do niej

albo tu znalazłam coś ciekawego:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77758

moze mi ktoś coś podpowiedzieć?

Dunia, Pani Danusia ma w domu oprócz rezydentów 10 kotów do adopcji (w tym 5 maluchów) - dla nich też potrzebuje karmy, wiadomo, ile potrafią zjeść maluchy. Tu jest wątek o nich: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... ght=danusi
Tam każda ilość karmy jest potrzebna, nic się nie zmarnuje. Jeśli więc mogłabyś pomóc to byłoby super.

» Pon lip 07, 2008 11:46

qrcze-dopiero dziś doczytałam, ze te puszki to tylko w okolicach Katowic :oops:

no nic, trudno-jakoś inaczej p. Danusię wspomogę, ale dopiero w przyszłym tygodniu :oops:

» Nie lip 13, 2008 7:26

Podniosę, grosik do grosika i cos tam się uzbiera,
choćby na kilka dni, żeby wystarczyło
taka gromada pochłania góry jedzenia......

» Wto lip 15, 2008 10:44

dziewczyny

potrzebna pomoc, jak zawsze, ale teraz troche inna
Pani Danusia musi isc na urlop, powiedziała ze nie była nigdzie przez 30 lat, ze po prostu MUSI odpoczac bo nie wyrabia, chce jechac do rodziny

powiedziała, że mysli nad płatną opieką dla kotów, ze skads pieniadze wytrzasnie (ciekawe, czego kosztem... :roll:

) czy ktoś da rade?
albo w sierpniu albo we wrzesniu, jeszcze nie wie

ja sie zdeklarowałam ze pomogę, ale tez nie dam rady cały czas - trzeba co najmniej dwa razy dziennie albo i 3 podejsc, nakarmić, sprzatnac...

kto jeszcze pomoze?

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Wto lip 15, 2008 15:08

moge tylko podniesc

Danusia Adamczyk - OPERACJA SERCA- potrzebna pomoc

Kto przegląda forum