Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 12, 2007 14:08

Witam, dzieki za obecnosc ... :))
zadne powiadomienia do mnie nie doszly o nowych wiadomosciacjh,
doszly za to o listach na prywatna skrzynke - a skrzynka pusta ???

wiec sprawdzam tutaj.

Dzis pobudke sama sobie zrobilam, po 2 godzinach snu;
bo mialam zlecenie o 10 rano. Wlasnie chodze jak przetracona...
Teraz jade na badanie nieuzytkow z Bungo,
dam znac wieczorem, co z tego wyniklo.
Zaczynam myslec o ponownym plakatowaniu (ostatnia partia,
300 sztuk duzych plakatow). No i ogloszenia w gazetach - zbieram
sie...

Serdecznie pozdrawiam,
zo i koty wylegujace sie w wiosennym sloncu ...

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 12, 2007 14:22

Zo,

kiedy Ty sie wyspisz?

Niech Smoczyna sie dzis da odszukac, niech...

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 12, 2007 17:48

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

edda

 
Posty: 86
Od: Sob maja 06, 2006 13:00

Post » Pon mar 12, 2007 19:03

Dorota i Edda, dziekuje :))))

wrocilam niedawno, na tzw. ostatnich nogach,
oczywiscie nie znalazlam zguby, ale zwiedzilysmy z Bungo spory
kAwal okolicy, i zostawilam swieze ulotki na plotach albo ludziom;
moze cos z tego bedzie ,..

w tych krzakach i barakach, skad dzwonila do mnie Pani z Dzialek
wczoraj, zastalysmy stacje obslugi i dosc dziwnych pracownikow,
oraz pania mieszkajaca, przedstawilam sprawe i zostawilam
ulotke, zrozumienie wykazala dosc duze ... Odchodzac znalazlysmy
portfel z odrobinka $$ ale bez dokumentow, dzwonilysmy na numer
z jakiejs wizytowki, ale bez sukcesu, Bungo odniesie go na policje.
Bylysmy tez na koncu Mydlnickiej, i tam tez zostawilysmy wiadomosc
o sprawie (u znajomych Bungo).

Potem pedzilam do kardiologa, za 5 minut rozmowy i zbadanie cisnienia
+ recepty - 57 zl. :((( Ale jak trzeba to trzeba, a trzeba, bo cisnienie
niedobre niestety.
Wracajac do domu zostawilam ogloszenia wieksze w dosc popularnym
barze mlecznym i w bardzo uczeszczanym kiosku (alkohol, i pozno
zamykaja) - ale to juz w mojej okolicy. To miejsca, w ktorych moga
bywac osoby, ktore moglyby przygarnac Smoczkowne, tak mysle.
Tu dosc biednie jest, i jesli Smoczek tu zawedrowal, to moze cos
z tego wyjdzie ??

Do schroniska chyba dopiero w srode pojade ... nijak nie daje rady
wczesniej.

pozdrawiam serdecznie, powieki mi sie same zamykaja ...
a koty wiosennie nosi po scianach, trwaja galopy i skoki pokolacyjne.
zo + 3 + 1???

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 12, 2007 19:12

Zo,

Ty jestes niesamowita! :D

Tak sie ciesze, ze Bungo Ci pomaga.

Sluchaj, odpusc sobie jeden dzionek.
Wyspij sie. Wszak od Twojej kondycji
duzo zalezy, prawdaz?

Kciuki, kciuki, kciuki...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 12, 2007 20:01

No i serducho musisz oszczędzać.

Za Smoka :ok:


Zosiu, u nas w Tesco wisiał kiedyś taki duży plakat, że ktoś poszukuje psa. Plakat wisiał na drzwiach wejściowych od środka. Może by pozwolili?
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 12, 2007 22:12

Jesteśmy z Tobą Zosiu :D
I ze Smoczkiem :)

Będziemy radzić, pomagać i wspierać ile się tylko da :)

Zosiu, u nas w Tesco wisiał kiedyś taki duży plakat, że ktoś poszukuje psa. Plakat wisiał na drzwiach wejściowych od środka. Może by pozwolili?


A rada z marketami jest niezła (zapomniałam Ci napisać, że i ja tak działam :) ) Największy i najbardziej popularny moloch typu Tesco (ja akurat Geant). Jak nie na drzwiach, to w pobliżu przeważnie są słupy na ogłoszenia, i tam przy wejściu przykleić plakacik :)
Najważniejsze, aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o Smoczku :P

Pozdrawiam i :ok: za Was
Aia (Poszukiwaczka Zaginionego Kota)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon mar 12, 2007 23:50

Dorota pisze:Zo,
Ty jestes niesamowita! :D

E nie, to tylko tak moze wygladac z ekranu ...
:)) ale dzieki za dobra opinie, nie zaszkodzi :)))

Dorota pisze: Tak sie ciesze, ze Bungo Ci pomaga.

Ja tez sie ciesze, moze Bungo wyczaruje jakis artykul w gazecie
znowu .. jeden juz byl, ale daaaaawno ... :)) :))))

Dorota pisze: Sluchaj, odpusc sobie jeden dzionek.
Wyspij sie. Wszak od Twojej kondycji duzo zalezy, prawdaz?
Kciuki, kciuki, kciuki...

No, wypada samo z siebie, ze odpuszcze te noc, bo nie bardzo
mam sily pisac ... Ale jutro juz musze ponad 20 stron tlumaczenia
zrobic - na srode, i tez jutro o 17.00 z Bunia do weta na kontrole.
Ale ranka wyglada ze zarasta ladnie, skora nie zmartwiala -
tego sie najbardziej balam... obrzek zszedl, i juz sie tak nie
saczy. Pomogl antybiotyk ale i zalewanie rivanolem chyba tez.
Uffff. Pewnie jakas blizna zostanie.

Troche widac na zdjeciach, zapraszam, bo powiesilam nowe
http://www.voila.pl/830zv haslo malucha

Dzieki za dobre slowo, licze na Was dalej ...
zo + 3 + 1??

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 13, 2007 0:07

Monisek pisze:No i serducho musisz oszczędzać.
Za Smoka :ok:
Zosiu, u nas w Tesco wisiał kiedyś taki duży plakat, że ktoś poszukuje psa. Plakat wisiał na drzwiach wejściowych od środka. Może by pozwolili?


Dzieki Monisku, na szczescie jakichs bardziej nieprzyjemnych
dolegliwosci nie mam, no i staram sie kurowac jak trzeba, ale
jak wiadomo, bez $$ nie bardzo sie da .,.. musialam wiec najpierw
cos zgromadzic. Nie widze sensu w czekaniu kilka miesiecy na wizyte
przez NFZ, wiec jednak place prywatnie.

Plakaty jeszcze mam, i faktycznie pomysle o ich rozprowadzeniu
w marketach; moze sie zgodza ...
Na szybie moga nie chciec, ale oczywiscie bede probowac prosic,
na slupach ogloszeniowych niestety bardzo szybko zaklejaja innymi
swistkami o kredytach, transportach, pozyczkach ...

Dzieki za sugestie, moze znajde czas na taka wyprawe :)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 13, 2007 8:24

Wtorek.

:ok::ok:
:ok::ok:

http://voila.pl/830zv/index.php?40
Bossskie :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 13, 2007 10:06

Tak jest! kciuki na każdy dzień tygodnia:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto mar 13, 2007 16:14

Dorocie i Agnieszce - dzieki za wytrwalosc,
u mnie nic nowego, wczoraj wieczor telefon o kocie w rejonie zero,
ale bez opisu i chyba to wiecznie ten sam kot, jeden z dwóch czarnych wypuszczanych przez wlasciciela ... Nie mam zadnych danych o dzwoniacej, ale prosilam, zeby przy okazji sprawdzila i znow dzwonila.

Teraz jade z Bunia do kontroli, rana wyglada znacznie lepiej
pewnie niedlugo zaplanujemy szczepienia. Wreszcie ....

Z ulotek nie mialam ANI JEDNEGO telefonu ......
nie wiem, co o tym myslec ...
z tej bezradnosci pracuje, naprzyjmowalam nowych zlecen ...
:((
polecam sie jak zwykle, bo mi cos brak konceptu kompletnie
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 13, 2007 18:16

Zofia Wisłocka pisze:Z ulotek nie mialam ANI JEDNEGO telefonu ......
nie wiem, co o tym myslec ...


Zo,
ulotki sa swiezutkie. Byc moze dopiero
teraz niektorym ludziom przyjdzie do glowy
troszke spuscic wzrok i popatrzec na te
futerkowe stwory.
Naprawde tak moze byc, ze ludzie dopiero
teraz zwroca uwage na rzeczy, ktorymi
wczesniej zupelnie sie nie interesowali.

Mam nadzieje, ze Bunia nie stresuje sie
wizytami u weta.

Za caloksztalt: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 13, 2007 22:01

Witam nocna pora,
troche sie pozbieralam ,.. :) i moge napisac.

U weta wszystko OK, ale jechalam tam z ciezkim sercem,
bo juz prawie bedac za progiem odebralam telefon, ze martwy kot,
czarny, lezy w okolicy rejonu zero ... Jakas studentka (?), nie zostawila
mi zadnych informacji o sobie, a miejsce lezenia kota okreslila
dosc ogolnie. Nie podala tez opisu kota, bo nie pomyslala o tym, zeby go obejrzec, a moje ogloszenie znalazla juz po odejsciu z tego miejsca.

Nie mialam pomyslu co robic, jazda tam oznaczalaby utrate
terminu u weta i inne problemy - wiec zadzwonilam do Bungo,
i jakims cudem okazalo sie, ze jest wolna i moze sprawdzic ...

BUNGO WIELKIE DZIEKI RAZ JESZCZE !!

Niestety, kot znikl i nie bylo go nigdzie w poblizu.
Moze uderzony przez samochod jednak wstal i polazl sie schowac,
a moze nic mu nie bylo .. ??? i wrocil do domu ?? Bungo obeszla
duzy teren, rozmawiala tez z obsluga jednego z obiektow, gdzie jak
sie okazalo wiedzieli o moich poszukiwaniach - to cos pozytywnego.

Nie ma zadnego sposobu czegokolwiek sie dowiedziec. Dosc mnie to rozbilo psychicznie...

Bunia u weta w poczekalni mruczala jak traktorek, i wcale sie nie bala,
ale w domu dobrze sie nauciekala zanim ja zlapalam ...
Rana wg pani doktor powinna byla sie zagoic, tymczasem dalej sie saczy,
i jest otoczona stwardnialym zgrubieniem w skorze. Mimo antybiotyku.
Teraz dostalam 2 psikawki do uzywania zewnetrznego, ale kot nie chce
sie dac zlapac. Kupilam dla niej tez paste do zebow i szczoteczke,
bardzo smieszna - podwojna glowka. Ma zapalenie dziasel (podobne jak Smoczek ...) i takie szczotkowanie powinno pomoc. Tylko jak szczotkowac
cokolwiek kotu, ktory za nic nie daje sie zlapac ??? Jakies pomysly ???

Dzieki za obecnosc, i za podtrzymanie na duchu, jakos mialam nadzieje,
ze te ulotki zadzialaja z wiekszym skutkiem ... no coz, jeszcze poczekam.
serdecznie pozdrawiam,
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 14, 2007 8:19

Sroda.

:ok::ok:
:ok::ok:


Oj, nigdy nie szczotkowalam zebow kotu :oops:
Cos wymyslisz :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, puszatek i 176 gości