Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 09, 2014 6:34 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

CDT mają jakiś gorszy nastrój, bo próbują zjeść po kolei wszystkie koty :? Trochę się nie dziwię, bo Pipi rozwala się na lodówce :roll: a burasy są namolne :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 09, 2014 6:36 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Na lodówce! 8O
Bezczelna :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 09, 2014 8:17 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

OKI pisze:Na lodówce! 8O
Bezczelna :twisted:

Fakt, bezczelna i bezwstydna. Jak lodówka mogła na to pozwolić
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 09, 2014 19:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Mądry kot, ma oko na żarcie :mrgreen:
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 09, 2014 21:18 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Tjaaa, jak to trisie :lol: . Właśnie zostałam napadnięta przez stado wygłodniałych sepów :evil: , wiodąca rolę odgrywała niejaka Sabinka :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 09, 2014 22:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Strasznie dawno tu nie zaglądałam. Widzę (w pierwszym poście) żeś jest przodowniczką pracy! To jest wielkie, co robisz :ok:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw sty 09, 2014 22:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

:oops: :) witaj! A ja czytałam o Twoim nowym znalezisku :wink: Fajnie, że dałaś jej szansę :ok: oby tylko ogarnęła się z sikaniem, bo to bardzo uciążliwe :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sty 12, 2014 19:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Dziś do innego DT :1luvu: przeniosła się Sabinka :) . Prosimy o :ok: za szybką aklimatyzację :oops:
DT może się ujawni - dziękuję bardzo, kocia będzie miała tylko jednego kolegę i więcej człowieka dla siebie. bardzo liczymy na jej postępy w socjalizacji i ośmielaniu się :)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sty 12, 2014 20:41 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Sytuacja zatem przedstawia się tak.
Epizod 1. Sabinka trochę płakała w samochodzie, ale ogólnie była dość dzielna, spodziewałam się histerii. Claude siedział grzecznie w swoim królestwie, natomiast bezpiecznie zakopał się pod ręcznikiem :twisted: Uznałam że nie będę powiększać stresu, więc zatachałam oboje na raz do domu i zaraz później pozamykałam wszystko poza kuchnią i salonem, żeby nie onieśmielić ich jeszcze bardziej wielkością ich nowych włości.
Epizod 2. Nie udało się uniknąć onieśmielenia mimo wszystko, wobec czego zaraz po otwarciu klatek obydwoje zgodnie szurnęli do kąta pod szafkę z telewizorem. Jest tam kaloryfer i sporo kurzu, wobec czego przyszła współpraca wygląda obiecująco. Ja dostarczam ciepło, koty sprzątają. Pełna symbioza. Za dobry omen uważam fakt, że spierdzieliły tam zgodnie i razem łypały na mnie wielkimi ślepiami. Połypaliśmy tak sobie wzajemnie, ja na brzuchu na drugim końcu pokoju, one pod szafką.
Epizod 3. Zostawiłam im nieopodal miseczkę z wodą, dałam trochę przysmaków, pomachałam piórkiem, po czym dałam im święty spokój i zdrzemnęłam się na chwilkę. Obudziło mnie miałknięcie. Instynkt macierzyński czy co? :lol: Patrzę pod tv - pusto. Więc poszłam szukać. W hallu nic, w kątach nic, w kuchni nic. Przeleciałam wszystko jeszcze raz i okazało się, że towarzystwo zgodnie skitrało się w kącie za lodówką pod szczotkami i mopami. One też cziorne, więc nie zauważyłam :mrgreen: Nałożyłam jedzenie, ale przecież nie są takie głupie, żeby wyleźć. Zdecydowałam, że nie chcę, żeby siedziały w tamtym kącie, Sabinka wyglądała, jakby utknęła i to ona miauczała, więc ku jej utrapieniu, wzięłam ją na ręce i zaniosłam do salonu. Pomiziałam, ale zaraz szurnęła pod ławę. Postanowiłam zająć się Claudem, jego też wzięłam na ręce i powtórzyłam historię, ale również zaraz prysnął a ja go nie ścigałam, mam litość :)
Epizod 4. Pokręciłam się po domu, na jedzenie i żwirek nawet nie splunęły, więc zajęłam się sobą. One się chyba teleportują, bo po chwili Sabinka siedziała w znajomym kącie pod telewizorem, a Claude, w sąsiednim kącie, w jej osobistym domku. To chyba zemsta za brak jego własnego, choroba sieroca czy cuś :lol:
Epizod 5. Nie różni się zasadniczo od poprzedniego, powiedzmy, że sytuacja jest raczej statyczna. Claude trochę się wierci, więc wyciągnęłam go za domek troszeczkę na pokój i zostawiłam, siedzi naprzeciwko mnie, ze 2 metry dalej i łypie. Sabinka nie łypie, nie daje znaków życia, prawdopodobnie śpi, bo nic się w kącie aktualnie nie świeci.
PS Claude ma oczy jak pięć złotych, ale sobie spokojnie nimi mruga, więc jest w miarę ok. Już ich dziś nie będę męczyć.

Zobaczymy, co w nocy :D
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 12, 2014 20:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

O rety, normalnie "jak zdobywano dziki zachód" :lol: . Dzięki za troskę i wyrozumiałość wobec strachulców. Fajnie, że chowają się razem, integracja ich poszła szybko 8)
Sabinka jest dzielniejsza, jak głowę schowaną pod czymś i może udawać, że wcale jej nie ma - wtedy chętniej mruczy i ugniata :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sty 12, 2014 20:56 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Nie ma za co, to sama przyjemność. Lubię wyzwania, a ta dwójka jest piękna i kochana, myślę, że będzie dobrze. Była u mnie koleżanka i on nie dał na kamasz, więc to pozytywne. Myślę, że będzie nam razem dobrze. Teraz oczka mu się już trochę kleją więc poziom zagrożenia w skali 1-5 został zmniejszony na jakieś 2-3.
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 12, 2014 20:58 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Poczeka, aż zaśniesz i zacznie zwiedzać :mrgreen:

Dzięki wielkie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 12, 2014 21:07 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Z zemsty za naruszenie jego przestrzeni osobistej pewnie obszcza mi mieszkanie, ale nie robi to na mnie dużego wrażenia, bo to wynajęte i i tak jest do remontu. ha! :lol: :twisted:
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 12, 2014 21:16 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Mamuśka w DS!

Z mojego rozeznania wynika, że on za głupi, żeby na to wpaść :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, puszatek, Tundra i 505 gości