TYMCZASY u JOPOP VI - nowy tymczasik, s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 28, 2012 7:08 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

obyś miała rację, jedziemy operować Marę
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 28, 2012 7:40 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

To dla Mary :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw cze 28, 2012 9:34 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

sqpien pisze:aaa dzisiaj Apaszka.

Taka biedna kocica, ale jaki przytulak i kołdrozakopywacz. Zdecydowanie powinna mieć swój domek
Tak sie przed obiektywem prezentuje:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

może znajdzie domek....

Dodana na FB, prośba o kolejnego kota :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw cze 28, 2012 9:44 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

jopop pisze:obyś miała rację, jedziemy operować Marę

8O
Co z nią? Co jedziecie operować?
Niezależnie od wszystkiego - ciepłe myśli dla białej kobietki..


Apaszka jest cudna..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2012 12:43 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Niepokojąca jest ta cisza :cry:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2012 14:58 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Asia wyjechała.
Jadę wieczorem oporządzić stado u Niej, to zdam raport ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2012 15:11 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Aleba pisze:Asia wyjechała.
Jadę wieczorem oporządzić stado u Niej, to zdam raport ;)

powodzenia :ok:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pt cze 29, 2012 16:12 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Ufffffffff.... :oops:

Mara jest siostrą bliźniaczką mojej Małgosi od Was z Serocka.. Przecudne zwierzę.. Gośka też wyglądała jak Mara, kiedy ją przywiozłyście.. Pierwszy raz wtedy prałam kota, w dodatku kompletnie sobie nieznanego. Była tak żółta, brudna i śmierdząca, że nie dałaby rady sama sobie z tym poradzić. Kąpiel obie moje serockie dziewczynki zniosły bardzo spokojnie (bo one w ogóle są przesłodkie, bucha z nich spokój, brak agresji, w życiu nie zasyczały 8O ), ale o ile Wisi bardzo podobała się suszarka (ona kocha odkurzacz) i aż się nadstawiała do lecącego ciepła, to Małgosia ukarała suszarkę za powodowanie hałasu i produkowanie nadmiaru ciepła bijąc ją łapą :ryk:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2012 22:24 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Obrobienie stada na Klaudyny zajęło mi tylko 3 godziny :roll:
Najpierw musiałam posortować wszystkie koty, trochę to trudne, jak się ich dobrze nie zna.
Potem tylko karmienie i podawanie leków, przerywane stałymi elementami gry - każde otworzenie drzwi do salonu oznaczało, że do środka wpadnie Wściekła, a każde otworzenie drzwi do kuchni równało się ucieczce 1-2 kociaków i wparowaniu do kuchni Apaszki, która rzucała się na żarcie dla kociaków i warczała, kiedy ją wynosiłam :lol:
Miałam też bliskie spotkanie z Łysą/Długowłosą, która powiedziała mi co sądzi o wciskaniu jej tabletek do gardła :roll:
Ogólnie jakoś się czuję wypluta. Pufff...
Ostatnio edytowano Pt cze 29, 2012 22:48 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2012 22:38 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Nie mogłaś powiązać w pęczki? Ogonami? :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 29, 2012 22:49 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Zacny pomysł, jutro wypróbuję :twisted:
Rozumiem, że zamawiasz pęczek? :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2012 23:38 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Chyba samych ogonow bez kotow? ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob cze 30, 2012 22:54 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Dzisiaj Jaszczur postanowił przenieść się na lepszy ze światów.
Tym razem przyszłam za późno, nie było już kogo ratować...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 30, 2012 23:05 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

:(
[*]

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 01, 2012 5:02 Re: TYMCZASY u JOPOP VI - panleukopenia...

Jaszczurek (*)

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Szymkowa i 839 gości