PAKT CZAROWNIC XXVI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 01, 2011 21:32 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

AYO pisze:Chcesz powiedzieć, że plujesz resztkami baszt?
Przytulam :1luvu:
Płucz paszczę płynem z antybiotykiem - innej rady nie ma :x

Resztek nie ma ale dziaslo obrzekniete, boli i dziwnie mi tak...
czym plukalas? jest jakis specjalny antybiotyk do plukania czy rozpuscilas tablete?
ech, na co komu tyle zebow same z nimi problemy :twisted:

kotka doroty pisze:O!o!o! Jedna Sol czyta, reszta "patrzy" :twisted:


Znaczy sie dobrze trafilam, ja? :)
Uff... to nie jest ze mna tak zle...

choc dzis zaczelam watpic w swoj intelekt po tym jak pomylilam autobus i zamiast w 53 wsiadlam radosnie w 52.. wyjechalam na jakies zadupie, sympatyczne i przyjemne ale jednakowoz daleko od mojego zadupia, akurat przeszla burza, cisnienie padlo, ja razem z nim, olej mi zgestnial i faaaajnie bylo :twisted:

a potem pojechalam inna trasa i odkrylam ze mam zapore wodna i wielki obszar wodny rzut beretem od siebie 8O cudze chwalicie swego nie znacie, jutro tez jade innym autobusem seseseseee :P

dolabro, pozdrowie Etiopie, ona dzis w nocy jedzie do Wroclawia.
trzymajcie za nia kciuki zeby miala dobra i bezpieczna podroz.
Psica choc slaba broni ja dzielnie i zadne cwaniak pociagowy nie podskoczy Ginger....
ech zeby ludzie tak za soba w ogien szli i tacy byli dla siebie nawzajem jak zwierzeta.....

dobra, ide spac.
dobranoc!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon sie 01, 2011 21:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon sie 01, 2011 21:41 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI



A, dziekuje! Mam taki plyn z Elmexu, tez dobry...
dzieki Ayo :1luvu: :ok:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon sie 01, 2011 22:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Na razie wypowiem się tylko co do kasy - czy na długi w lecznicy, karmę czy do ręki.....
Rozumiem obawy, że kasa do ręki może być spożytkowana w sposób, który nie do końca trafi w pazurki i do brzuszków kociaków. Jednakże po to wszystkie jesteśmy w Pakcie, aby we własnym zakresie odpowiedzieć sobie na pytanie po co tu jesteśmy i jaki nam cel przyświeca. Sama osobiście np. korzystam z lecznicy w której mam już spore zniżki (znają mnie od prawie 23 lat, z czasów gdy przychodziłam jako gówniara z psem). Według niepisanej umowy wszyscy weterynarze z tej lecznicy dają mi zniżki, biorą tylko za wykonane zabiegi i leki. Fakturę jednak - gdybym o nią poprosiła - wystawiliby na kwotę obejmującą również ich usługi.... i tyle by wtedy też wzieli :evil: Za karmę, żwirek, smakołyki dla kociaków płacę również ze sporą zniżką ze względu na hurtowość i częstość zakupów - zawsze coś dodadza ekstra :1luvu: Czasami, zwłaszcza przy gorszej sytuacji finansowej, kupuję ciut tańsze papu dla nich (NIE Kitiketa czy Whiskasa :!: ), ale też dobrej jakości.
Rozumiem, że można zamówić i przesłać do danej Siostry żwirek, karmę itp. Ale jeśli ma się kilkanaście kotów (a tak przecież często jest :!: ) pod opieką, skąd mozna wiedzieć jaki piasek jest najbardziej pożądany? Jaka karma jest pochłaniana przez puszkę, a której koty nie tolerują? Kontakt z osobą, której zdecydowalibyśmy się w danym miesiącu pomóc z różnych przyczyn - braku czasu, choroby, braku netu, blokady konta na miau (a miałam taką po napisaniu może 10 postów, bez żadnych słów wulgarnych ani nic takiego, przez dwa tygodnie na samym początku :!: :!: :!: :!: ) - i tysiąca innych powodów może być znacznie utrudniony lub wręcz niemożliwy. Co wtedy??
I jeszcze jedno - fundacje mają możliwości zbierania pieniedzy z różnych źródeł.... a DT mają jednak ograniczone możliwości. Najczęściej DT są finansowane z prywatnych pieniedzy opiekuna kotów, który często sam odsuwa od własnych ust aby dać kotom :!: :!: Takim właśnie osobom powinnyśmy pomagać. Zdaje sobie sprawę, że są różne osoby, czasami z odległych miejsc, które nie mają bliższego kontaktu z innymi osobami z forum - nie mamy możliwości sprawdzenia czy dana osoba nie "chwali się" karmienieniem kotów tylko i wyąłcznie Animondą Carmy a w rzeczywistości kupuje Whiskasa (różnica w cenie jest). Nie wyobrażam sobie sytuacji, aby któraś Siostra jechala gdzieś i sprawdzała warunki w jakich mieszkają, żyją i są traktowane (a może czy wogóle są) koty..... Wydaje mi się, że to już kwestia zaufania.....
Ale się rozpisałam..... 8O 8O 8O 8O A miało być tylko ze trzy zdania :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 02, 2011 5:39 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Przemyślawszy temat stwierdzam, że z tą logistyką to Dolabra ma trochę racji. Niby można zamówić karmę prosto do odbiorcy, ale... nie wszystko da się tak załatwić. Również kwestia faktur z lecznice, w kontekście poruszonego tu tematu zniżek jest problemem - sama tak mam i rozumiem co joarkadia ma na myśli. Jednak myślę, że kolejność - lecznica, pomoc w formie karmy, żwiru, pieniądze, jest moim zdaniem słuszna, bo nie zamyka nam drogi, a umożliwia większą (choć nie całkowitą) kontrolę. Zaufanie to fajna sprawa - ale ja osobiście, przyjmując taką pomoc lepiej bym się czuła wiedząc, że nikt nie może mnie o nic posądzać, ani mieć jakichkolwiek wątpliwości, nawet gdyby bardzo chciał.

Jeśli chodzi o to, na kogo możemy głosować, to zgadzam się w 100% z tym, że powinnyśmy się skupić na osobach niemedialnych. Uważam jednak, że fundacje również powinny móc być kandydatami, ponieważ także one zajmują się bezdomniakami, czasem też stają w obliczu losowych sytuacji, a przecież o tym kogo wystawimy i na kogo głosujemy decydujemy wyłącznie my, więc możemy się skupiać na kim trzeba. :)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto sie 02, 2011 6:00 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Dzien dobry,
pije kawe z mlekiem i probuje dojsc do pozycji umozliwiajacej funkcjonowanie spoleczne.
chyba mnie jakies grypsko jelitowe wzielo i to na dobre :? Ale sie nie daje, twarda jestem o.

Joarkadio, zgadzam sie z tym co piszesz. Fundacje i stowarzyszenia maja latwiej pod tym wzgledem ze za nimi stoi cala instytucja, a to oznacza tez wplywy z 1% ktorych pani Stenia Kowalska, karmicielka z Biebrzy, miec nie bedzie - bo i skad? nie mam tu na mysli calkowite wyrugowanie fundacji i organizacji z glosowania - ale jesli szukamy kandydatow do pomocy to wazne zeby pamietac wlasnie o tym.


Etiopia pozdrawia wszystkie Siostry, jest pod lecznica - musi poczekac do 9.00 rano az otworza. Tymczasem podziwia uroki pochmurnego poranka we Wroclawiu i ... lysego bezzebnego pracownika zieleni miejskiej tnacego trawe :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

dobrego dnia!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto sie 02, 2011 6:47 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Oj, dyskusja była a mnie nie było z Wami ale to nic, doczytam na spokojnie, przemyślę, sensownie postaram się coś sklecić, chociaż widzę, że sporo sensownych słów i propozycji już tutaj padło.
Ja przez cały tydzień po pracy będę zajmowała się moją siostrzenicą - czarownicą :1luvu: wczoraj byłam pierwszy raz sama z nią, dałam nawet papu :mrgreen: To jest coś niesamowitego, takie małe dzieciątko, coraz silniej odczuwam instynkt macierzyński, szkoda, że tak późno...
Joarkadio, mnie się też pocą oczy jak czytam Twoje opisy :oops: może tez do okulisty powinnam...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 02, 2011 7:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Jak ją wziełam na ręce i pierwszy raz przewinęłam, to później wybuchła fontanna :oops:
A Małą Czarownica Karinka ma dziś swoje pierwsze imieniny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: a ja idę do szpitala :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 02, 2011 7:14 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

joarkadia pisze:A Małą Czarownica Karinka ma dziś swoje pierwsze imieniny

:1luvu: Kochanie, wspaniały torcik ciotki Czarownice przesyłają :1luvu: :birthday: :balony: :torte:
joarkadia pisze:a ja idę do szpitala :evil:

Czytałam wcześniej... Co się dzia?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 02, 2011 7:22 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Sprawdzenie i ustawienie leczenia po ciąży. Cukrzyca, niedoczynność tarczycy, nadciśnienie. Zmiana ogniskowa w wątrobie. Retinopatia oczu obu i obrzęk siatkówki - widzę jak za ścianą o ile wzrok mi się nie rozmywa. Rozwarstwienie aorty. Nerki siadaja - przed ciążą miałam pierwsze badania przeddializowe..... Teraz puchnę jak balon i rzadne leki nie nie pomagają.... zakażenie po cesarce. A znając lekarzy jeszcze coś znajdą....
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 02, 2011 7:24 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

joarkadia pisze:Sprawdzenie i ustawienie leczenia po ciąży. Cukrzyca, niedoczynność tarczycy, nadciśnienie. Zmiana ogniskowa w wątrobie. Retinopatia oczu obu i obrzęk siatkówki - widzę jak za ścianą o ile wzrok mi się nie rozmywa. Rozwarstwienie aorty. Nerki siadaja - przed ciążą miałam pierwsze badania przeddializowe..... Teraz puchnę jak balon i rzadne leki nie nie pomagają.... zakażenie po cesarce. A znając lekarzy jeszcze coś znajdą....

Czyli praktycznie wszystko... Trzymamy kciuki, niech Cię pięknie naprawią :ok: :ok: :ok:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 02, 2011 7:30 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Nie dziękuję, aby nie zapeszyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A Karinie przekaże Wasze życzenia :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 02, 2011 7:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

joarkadia pisze:Nie dziękuję, aby nie zapeszyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A Karinie przekaże Wasze życzenia :1luvu: :1luvu:

I pogłasiaj po stópce :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 02, 2011 7:35 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Uśmiecha się wtedy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 02, 2011 7:45 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Wszystkiego najlepszego dla Karinki i dużo zdrowia dla Jej mamy!


Przeczytałam, przemyślałam i mam takie wnioski:
1. na pierwszy rzut oka pomysł przesyłania pieniedzy na konto lecznicy wydaje się być dobry, ale... nie poprosiłabym mojego weta o fakturę :roll: Mam z nim dobre układy, dostaję zniżki, gratisy i obawiam się, że mogłoby to zepsuć nasze relacje. Zresztą wiem, że mój wet ma awersję do banków :lol: Chodzić do innej lecznicy nie zamierzam. A zakup karmy itp bezpośrednio przez Pakt - myślę, że to nierealalne. Każdy ma swoje ulubione karmy i ulubione miejsca, gdzie robi zakupy. Każdy, kto ma duże zakupy do zrobienia porównuje ceny w kilku zaprzyjaźnionych sklepach. Czasem uczestniczy w programach lojalnościowych i też coś z tego ma... Mieszkający za miastem (piszę z własnego doświadczenia) wybierają sklep internetowy patrząc też na to, jaka firma kurierska go obsługuje (np u mnie dhl jeździ wyłącznie rano, a ja rano pracuję. Do nich mam 30 km :roll: Jak miałby tam dotrzeć ktoś bez samochodu po odbiór kilku worków karmy?) Za dużo zamieszania by z tym było... Kto miałby się tym zająć? Zresztą, tak jak już ktoś napisał - 300 czy 400 zł to dużo, ale taka kwota rozpłynie się w potrzebach dt czy fundacji.... Możnaby prosić o faktury jako potwierdzenie wydania pieniędzy, ale i tak wszyscy robimy zakupy, więc to nie jest potwierdzenie wydania tych konkretnie pieniędzy. Udostępnianie faktur prędzej czy później owocowałoby następnymi problemami. Ktoś np. mógłby kupić jakies zabawki czy pastę odkłaczającą, a to miała być pomoc...
Mam 3 zdrowe koty. Jeśli dostałabym na ich potrzeby 400zł, bez problemu wydałabym je w jeden dzień. Jakoś nie wierzę, że dt w potrzebie wydałby je np. na fryzjera... :roll:

2. Często pada hasło "to można finansować ze skarpety". Można, tylko ta skarpeta też ma dno. Możemy odkładać co miesiąc stałą kwotę do skarpety, ale czy wówczas nie okazałoby się, że nasza pomoc jest zbyt rozdrobniona? Naszą siłą w Pakcie jest nasza ilość, która powoduje, że z drobnych wpłat realizujemy całkiem sporą pomoc. Ideą była pomoc jednemu kandytatowi miesięcznie. Skarpeta jest dobra na wyjątkowe okazje, ale nie powinnyśmy traktować jej jako źródła finansowania stałych zobowiązań ani wykorzystywać jej zbyt często. Niech pozostanie funduszem specjalnym.

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości