Witajcie Słoneczka!

U nas też wczoraj grzmiało i błyskało, a w nocy trochę popadało.
A ja byłam taka padnięta po całym tygodniu, że padłam o wpół do siódmej.
Obudziłam się po dziesiątej, pooglądała trochę tv i znowu poszłam spać.
Wstałam dzisiaj przed ósmą i nawet się w miarę wyspałam.
Pogoda narazie w miarę ładna, ale później znowu ma grzmieć.
Za to jutro ma być ładnie, więc wybiorę się na dłuższą wycieczkę.
A dziś trochę posprzątam i później poleniuchuję z MPusiami.
A co u Was? Jak futerka się miewają?
I jakie plany na weekend?