Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 23, 2011 19:29 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

To ja tak przy okazji pokaże mojego kocurra...jeden z duetu, Snowball

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ObrazekObrazekObrazek

saranna

 
Posty: 616
Od: Śro mar 19, 2008 15:35
Lokalizacja: mirosławiec/szczecin

Post » Nie sty 23, 2011 19:31 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Piękny kić :D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie sty 23, 2011 19:37 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

A jakie ma ślipka czarną kredką malowane :1luvu:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 23, 2011 19:38 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

sennaewa pisze:Obecie 10 piesków i 5 kotków. Dla piesków prowadzę dom tymczasowy. Tylko 3 pieski są nasze, reszta szuka domków. Staram się nie przekroczyć liczby 10 psów jedocześnie bo jak jest mróz to mamy za duże zagęszczenie w domu:-). Koty jak się jakiś znajdzie to zostają i robią się domowe. Niestety wokół tylko łąki i pola, najbliższy dom jakieś 400 metrów przez łąkę i do nas koty rzadko zaglądają, a jak są to bardzo dzikie. Do miasta mamy ponad 5 km i to niewielkiego miasteczka.
Zdjęciami nie będę zaśmiecala wątku. Mam tu gdzieś wątek ostatnio znalezionego koteczka i tam są zdjęcia.


Eh, czasem też zazdroszczę, bo tylko jednych sąsiadów mam w porządku, drugich niestety dość wścibskich a innych z kompletnie innej ligi. Znaczy garaż mają większy niż nasz dom, rozumiecie. Ale z drugiej strony, jak Teżet wyjeżdża, to lepiej mieć świadomość, że ktoś w pobliżu jednak jest.
Co do kominka - może drzwiczki sobie zamontujcie? My takim zamykanym kominkiem ogrzewamy cały dom, nie twierdzę, że jest jakoś szaleńczo ciepło, ale da się wytrzymać.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 20:16 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

przecudna ta biala sniezynka :love:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie sty 23, 2011 23:13 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Dziewczyny jestem zw szoku. 8O Tak wygląda czyste szaleństwo. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=122963&start=90


Wróciłam z działki za pietnaście dziesiąta. Grzałam kociakom w altance , byłam zmęczona i przysnęłam z Zuzią na łożku.
Wpadam do domu.
Wpadam na Bazarek i ogarnać nie mogłam tego szaleństwa. 8O Na dodatek patrzę a tam jest Ania. 8O Kurcze nie było jej, bo patrzałam przed wyściem. 8O Zanim to wszystko uzupełniłam a było tego cała masa, nawet nie wiedziałam co sie dzieje. No i potem zobaczyłam. :1luvu: :D :1luvu: :D :1luvu: :D


Muszę sie przebrać. Siedzę w butach. Jestem głodna jak wilk. Przepraszam na chwilę. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 24, 2011 0:09 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Dziewczyny .Mam pytanie bo nie wiem jak to rozwiazac. Oferta Licytującego jest równo o godzinie 22.00. Zakończyłam bazarek co prawda 3 minuty póżniej bo aktualizowałam w tym czasie. Czy popełniłam błąd czy ta oferta mieści sie jeszcze w czasie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 24, 2011 0:12 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Afatima pisze:Iza, skoro ból był taki, że tchu brakowałao (a znam taki, duszę się czasem, bo nie mogę nabrać powietrza), to od 5 do 7 dni trzeba brać. Przechodzi powoli, ale zdecydowanie przechodzi.


Dokładnie Ola. Taki sam ból. Bolało nawet przy oddechu. Powietrza nie mogłam więcej nabrać , bo takie nerwobóle mnie łapały. Aż byłam przerażona.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 24, 2011 0:19 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

iza71koty pisze:Dziewczyny .Mam pytanie bo nie wiem jak to rozwiazac. Oferta Licytującego jest równo o godzinie 22.00. Zakończyłam bazarek co prawda 3 minuty póżniej bo aktualizowałam w tym czasie. Czy popełniłam błąd czy ta oferta mieści sie jeszcze w czasie.


Iza, napisałam swoje zdanie na bazarku :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon sty 24, 2011 0:31 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

sennaewa pisze:Obecie 10 piesków i 5 kotków. Dla piesków prowadzę dom tymczasowy. Tylko 3 pieski są nasze, reszta szuka domków. Staram się nie przekroczyć liczby 10 psów jedocześnie bo jak jest mróz to mamy za duże zagęszczenie w domu:-). Koty jak się jakiś znajdzie to zostają i robią się domowe. Niestety wokół tylko łąki i pola, najbliższy dom jakieś 400 metrów przez łąkę i do nas koty rzadko zaglądają, a jak są to bardzo dzikie. Do miasta mamy ponad 5 km i to niewielkiego miasteczka.
Zdjęciami nie będę zaśmiecala wątku. Mam tu gdzieś wątek ostatnio znalezionego koteczka i tam są zdjęcia.


Ojej to sporo. 8O Jest przy kim chodzić. :D

Aisza jest z nami prawie 4 lata. Kiedy miała niespełna rok wraz z 2 siostrami i mamą została wysterylizowana.

Na kociaki trafiłam przypadkiem. Wybiegły wraz z głodna mama czyli Piekna Inez na chodnik, przy posesji prywatnej. Kociaki uciekły, ale kotka bardzo prosiła o jedzenie.Ponieważ jechałam na działkę, z jedzeniem dla kociaków, zostawiłam i dla nich. Nastepnego dnia zobaczyłam ze sa trzy maluszki. Bardzo dzikie. Miały jakieś niespelna 2 miesiace.Dwie szylkretki jak mama i jedna kicia pingwinek. Mamy zatem Piekna Inez mamę kociaków, Aiszę , Clio i pingwinkę Merlinkę. Merlinka ma Opiekuna Wirtualnego na stronie Fundacji Viva! Clio i Piekna Inez przygarneła ALICJA Borgelt i też jest zaadoptowana poprzez Fundację.
Jeden z kociaków czyli Clio miała bardzo chore oczko. Zaklejone zupełnie. Kociaki były codziennie bardzo głodne. Wybiegały z głodu na chodnik ,a czasem na ulice. Kiedy juz dotarłam do włascicielki posesji okazało sie że to nie jej kotka. Sprowadziła jedynie maluchy na jej teren. Początkowo Pani zażądała zabrania kociaków i kotki. Nie rozumiałam tego, bo przecież gdybym nie zaczęła ich karmic i podawać lek chorej Clio ,to nikt inny by nic nie zrobił. Skoro nie zrobil do tej pory. Długo trwały negocjacje i stanęło na tym ze kotki niestety muszą tam pozostać. To ich teren. W dodatku sa dzikie, nie adopcyjne a ja nie mam czasu i mozliwości na ich resocjalizację i adopcje.
Ponieważ Pani sie nie przelewa i od razu poinformowała ze karmic ich nie będzie, ja sie zobowiazałam do opieki, sterylizacji, leczenia i zrobienia schronień zimowych.
Kotki dostały dwie styropianowe budki. W tym jedna podwójna duza z grubego styropianu.
Są dobrze odżywione. Komunikatywne. Z radoscia wybiegaja na spotkanie.Pozwalają sie pogłaskać.
Aisza ma prawie identyczne ubarwienie jak jej mama. Clio ma więcej ciemnego.Jeśli chcesz zobaczyc zdjęcia Clio Merlinki i ich mamy Pięknej Inez wejdż po moim banerku na konto Fundacji a potem w podopiecznych.


Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 24, 2011 0:37 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Iweta pisze:
iza71koty pisze:Dziewczyny .Mam pytanie bo nie wiem jak to rozwiazac. Oferta Licytującego jest równo o godzinie 22.00. Zakończyłam bazarek co prawda 3 minuty póżniej bo aktualizowałam w tym czasie. Czy popełniłam błąd czy ta oferta mieści sie jeszcze w czasie.


Iza, napisałam swoje zdanie na bazarku :wink:


Dzięki Iwonko :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 24, 2011 12:43 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Latem moja córka przyniosła burą koteczkę bardzo chorą, była taka chuda i mała, że wet nie wiedział jakie dawki leków jej podawać. Koteczka owa od dwóch dni ma pierwszą rujkę i pięknie śpiewa w domu, a że mam dorastającego kocurka, który jeszcze nie znaczy i czeka na kastrację to w domu jest wyjątkowo wesoło. Oboje się molestują wzajemnie i musiałam w nocy towarzystwo rozdzielić. W ogóle wszystkie zwierzaki miały dziś w nocy ADHD i nie można było spać. A teraz jestem w pracy, ogarnęłam dokumenty i podnoszę wątek tą opowiastką.
Aisza jest piękną koteczką, podoba mi się też bardzo Zosia, ale w tej chwili nie mogę się więcej zobowiązać :( .
Obrazek

sennaewa

 
Posty: 202
Od: Czw sty 31, 2008 23:15
Lokalizacja: pod Kozienicami

Post » Pon sty 24, 2011 13:45 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

No tak. :| Rujkujące kotki potrafia narobic zamieszania. :| Ja mam jedna ,ale trzymam ją z wykastrowanym kocurkiem. Zaczęła cichutko pomiaułkiwać, bo ona...taka skromna jest. :ryk: Nie pełna gęba jak niektóre. :ryk: Podałam jej Provere przez 3 dni i przeszło.Chwilowo będę podawać, póki Mąż nie wróci.

Martwi mnie natomiast Blusia. :| Nie widzę jej od dwóch dni. Chociaz Blusik i kocurek sa. I tak sie zastanawiam czy cos jej nie palnęło do głowy.... :roll: Trzeba będzie zrobić z dwa kursy jak Maż wróci. Muszę tez wykraść Ziutkę, bo inny Bezdomny, który teraz tam mieszka i pilnuje gospodarstwa, chce żeby koty....się deptały. :| Kurde no!!! :evil: A ja mam potem karmić całe towarzystwo!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 24, 2011 13:49 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Jeśli chodzi o Zosie to Kena juz o nia pytała. I poleciłam Blusię, bo Zosia pojawia sie sporadycznie zima. Nie mam jak zdjęć zrobic ani napisać co u niej. Ona wie ze zostawiam jedzonko przy bramie. Jeśli jest głodna to przychodzi i zjada. Zima rzadko sie widzimy, bo zostawiam i ide do siebie. Karmie i grzeje kociakom. Siedzę około 2 godzin, zatem czasem możemy na siebie nie trafić.
Zaraz zaaktualizuje 1 strone bo wczoraj zapomniałam. :oops: :1luvu: :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 24, 2011 18:34 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

witam sie wieczornie.
mam dzis takie cisnienie srodczaszkowe, ze az mi oczy wypchalo.jak zaba wygladam :evil:

moja Niunia tez juz wiosne czuje,bo zaczeła swe coroczne nadzieranie pyska pod drzwiami wejsciowymi.
dzizus,oszalec mozna :spin2:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anthonyneept, DanielKar, Majestic-12 [Bot], puszatek i 215 gości