Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2010 19:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Powtarzam, to jest bez sensu a fakt odrastania gęstszej sierści nie jest mitem. Przerabiałam to i znam koty, które są strzyżone właśnie dlatego, że po każdym strzyżeniu problem z sierścią jest większy. Są też takie, które strzyżone czy też nie mają "lichą" sierść i jest je łatwo wyczesać. Elena już do takich lichych nie należy.


Zresztą czy to pierwszy " trudny pers", którego nie strzygłam a jakoś dałam radę doprowadzić do stanu "używalności"?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 01, 2010 19:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Sensowniejsze by było bardzo staranne wyczesanie przy głębszym znieczulenia i użyciu różnych grzebieni wraz z furminatorem.

Przed podaniem znieczulenia trzeba by zrobić badanie krwi pod kątem stanu nerek i wątroby.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 01, 2010 19:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

ja mojego obcinam, nie mam siły i cierpliwości na jego mega fochy

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon lis 01, 2010 22:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Kiedy ja psioczę na wyczesywanie naszych /2/ futer , mój TŻ zawsze mówi "nie ma problemu- możemy palnikiem opalić" :mrgreen:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5039
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto lis 02, 2010 10:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Właśnie czekam na dostawę kolejnego futra. Ktoś zostawił na stacji benzynowej "persiczkę". Przywiązał ją sznurkiem żeby nie odeszła.


:arrow: A tymczasem trochę Bączka i innych kotów po pólnocy.

Dzisiaj po raz pierwszy zaszczepię Bączka.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 02, 2010 10:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

[quote="mirka_t"]Właśnie czekam na dostawę kolejnego futra. Ktoś zostawił na stacji benzynowej "persiczkę". Przywiązał ją sznurkiem żeby nie odeszła.

Mirka to nie może być PRAWDA 8O 8O 8O bo ja chcę wierzyć ,że TACY ludzie nie istnieją :cry:
kuźźźwa jeszcze jeden zwyrodnialec w ludzkiej skórze ....po prostu porażka ludzkości :roll:
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto lis 02, 2010 10:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Dałam Elenie Sedalin aby ją wyczesać. Rozczesać trochę się dało, ale o wyczesaniu nadmiaru sierści nie ma mowy. Kudły mocno trzymaja się skóry. Elena strasznie obrosła.

Mirka, ja kiedyś tak zrobiłam z "trudno obsługiwalnym" collie. I to nie był dobry pomysł. Wetka mi potem wytłumaczyła, że po sedalinie wyłącza się sfera hm... motoryczna, a świadomość pozostaje niemal pełna. Więc zwierzę wie, co się z nim dzieje, ale nie jest w stanie zareagować. Zresztą potwierdzało to zachowanie psa po "zejściu" sedalinu. Mnie na takie okazje - z tym że opanowaliśmy problem i można czesać bez :wink: - doradzano zdecydowanie promazynę. Sedalinu próbowałam zresztą także w Sylwestra (zalecenie weta) i skutki były opłakane. Pies bał się tak samo, tyle że nie mógł się efektywnie schować. Piszę nie złośliwie, ale chcąc podzielić się własnym - złym - doświadczeniem z tym środkiem.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 02, 2010 10:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Elenka i Baczek :1luvu:

A ten nowy teraz juz do Ciebie jedzie? Zeby tylko nie mial /miala jakis szkod...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lis 02, 2010 10:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza wiem, że koty różnie reagują na Sedalin. Gizmo był po nim wręcz pobudzony i tylko ruchowo niezborny. Na Elenę zdziałał rozluźniająco i jakby przeciwbólowo, bo pod jego wpływem częściej stawała na połamanej łapce. Moi weci dysponują tylko Sedalinem i ciężko jest zdobyć inny środek na wynos.


SecretFire ta nowa ma dojechać dzisiaj. Zrobię jej zdjęcia a być może ktoś z forum zechce przejąć kotkę ode mnie. Podobno to młoda szylkreta.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 02, 2010 10:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

A tego ludzia niech na miejscu szlag trafi!

Chetni proszeni sa w kolejke. Persiczka napewno bedzie piekna.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lis 02, 2010 10:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Mój LOVE BĄCZUŚ :1luvu: :1luvu: :1luvu:
uwielbiam na NIEGO :1luvu: :1luvu: :1luvu: patrzeć

Moim zdaniem może jednak spróbować ostrzyc?bo jak już jest filc ,to przy czesaniu kotkę boli to jak sk.......na pewno :(
A co do przywiązania kotki to się nie wypowiem,bo bym na pewno dostała bana za to co planowałam napisać
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 02, 2010 10:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Elena nie ma filcu ani kołtunów tylko bardzo gęstą sierść, którą ciężko się wyczesuje.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 02, 2010 11:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Obejrzec sie za jakas specjalna szczotka do czesania? Jest w ogule takie cos?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lis 02, 2010 11:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Właśnie czekam na dostawę kolejnego futra. Ktoś zostawił na stacji benzynowej "persiczkę". Przywiązał ją sznurkiem żeby nie odeszła.




Straszne :( Brak mi słów :evil:

Baczusiu, trzymaj się chłopie! :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lis 02, 2010 12:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Właśnie czekam na dostawę kolejnego futra. Ktoś zostawił na stacji benzynowej "persiczkę". Przywiązał ją sznurkiem żeby nie odeszła


w głowie się nie mieści :evil: :evil: :evil:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 99 gości