S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 25, 2010 16:38 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

nie dzwoniłam
bo Wacus na pewno nie nadaje się do adopcjii
naprawde nie wiadomo czy dożyje poniedziałku
wyniki krwi są okropne, jakby szpik odmówił współpracy, całkowicie nie odbudowywuje krwi
Krzepliwość zerowa
Dostał dziś bardzo silny steryd, ale wetka daje 5% szans mu na przeżycie, niemniej stwierdziliśmy ,że trzeba spróbować :(
dlatego nie dzwonie do Pana, zadzwonie jak już będzie cokolwiek wiadomo

jutro będę dzwonic do tego człowieka , który przejął się Łucją, ponoć widział jak ją wyrzucano z okna
ale to kiedyś chyba-bo złamanie bardzo stare

pojechał Biedronek, Krówek i Karolek

bardzo trzymam za tymczasy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 25, 2010 16:46 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

a Biedronek, Krówek i Karolek pojechali do jakiego domu? swojego poprzedniego????? do tej starszej Pani?

tak strasznie mi szkoda Wacusia... :( - będę za niego bardzo mocno trzymać :ok: :ok: :ok: - za te 5 % - oby je wykorzystał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob wrz 25, 2010 17:09 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

A czy ktoś wie może jaki numer ma Łucja?

maciaszek

 
Posty: 229
Od: Sob sie 04, 2007 13:23
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 25, 2010 17:39 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Mała1 pisze:nie dzwoniłam
bo Wacus na pewno nie nadaje się do adopcjii
naprawde nie wiadomo czy dożyje poniedziałku
wyniki krwi są okropne, jakby szpik odmówił współpracy, całkowicie nie odbudowywuje krwi
Krzepliwość zerowa
Dostał dziś bardzo silny steryd, ale wetka daje 5% szans mu na przeżycie, niemniej stwierdziliśmy ,że trzeba spróbować :(
dlatego nie dzwonie do Pana, zadzwonie jak już będzie cokolwiek wiadomo

jutro będę dzwonic do tego człowieka , który przejął się Łucją, ponoć widział jak ją wyrzucano z okna
ale to kiedyś chyba-bo złamanie bardzo stare


:cry: :cry: :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob wrz 25, 2010 18:23 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

tak joluka, do swojego starego domu

maciaszku-Łucja nie ma jeszcze numeru

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 25, 2010 18:24 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Przepraszam, ze dziś nie pojawiłam się w schronisku. Musiałam wyjechać do Jastrzębia... Smutne wieści o Wacusiu. Bardzo mi przykro.

Aga_Marlena

 
Posty: 234
Od: Sob maja 29, 2010 19:10
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Sob wrz 25, 2010 18:37 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Wacuś.................................

Wieści od Irysa, który można powiedzieć - dostał domek w spadku po Pingwinie :kotek:

"Irysek jest kotkiem przesympatycznym i prześlicznym :- )
Niesamowity z niego pieścioch. Po dotarciu do domu zjadł solidny posiłek
I od razu zasnął na kolanach :- )
Jeszcze nieśmiało rozgląda się po mieszkanku ale z każdą chwilą widać
nabiera coraz więcej pewności.
Mamy nadzieje, że nowy dom spodoba mu się równie bardzo, jak Irysek nam.
Jak tylko koteczek bardziej się zaklimatyzuje podeślemy zdjęcia z jego
nowego domu. Dziękujemy za Iryska i pozdrawiamy serdecznie."

Obrazek

Jak sprawy Figaro?
Ostatnio edytowano Sob wrz 25, 2010 18:39 przez Korciaczki, łącznie edytowano 1 raz
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob wrz 25, 2010 18:39 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Wacusiu :crying:
Co do Łucji to wiecie gdzie to było?
Może ten ktoś nie wyrzucał tylko usiłował złapać w ostatniej chwili? Może ktoś jej szuka?
Ludzie nie zawsze są źli, czasem są po prostu nieuświadomieni :(
Z jednej strony pan widział a z drugiej strony złamanie stare ... hm... nic mi się tu nie zgadza :roll:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 25, 2010 19:15 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Napiszcie proszę ile Łucja może mieć lat, jutro zrobię jej z rana ogłoszenie, biedna kicia
Biedny Wacuś, problemy ze szpikiem, to okropne :(

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 25, 2010 20:46 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Co to za wieści?? :(
Biedny Wacuś i biedna nowa połamana Łucja :(
Tak strasznie ich żal :cry:

My juz w domu, padamy na pysk, ale Maciuś ma dom a ślepaczki po specjalistycznej konsultacji.
Marta pewnie napisze jutro więcej, Jorgusia prawdopodobnie czekają dwie operacje oczka, Walerek trochę lepiej.
Maciuś już w nowym domku, oby dogadał się z 12-letnią kicią - dotychczas jedynaczką.

mirandaaa1

 
Posty: 133
Od: Wto mar 25, 2008 13:24

Post » Sob wrz 25, 2010 21:00 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

zebrałam resztki energii i pisze co i jak :wink:
Tak jak napisała Miranda, Macius juz wyleguje sie na kanapie :D .
Miałam telefon, ze obarankował nową panią i zjadł dwa plasterki szynki.

Slepaczki po konsultacjiw klinice okulistycznej.
No i jest tak sobie :roll:
U Walerka lepiej, przez dwa tygodnie ma dostawac leki i to powinno pomóc.
Z Jorgusiem duzo gorzej. Ma oczy w kiepskim stanie. Dostał tone kropli, ma je dostawac przez dwa tygodnie i jesli bedzie poprawa czeka go zabieg załozenia szwów odciągających powiekę, która wywija sie do srodka i podraznia oko.
Bedzie miał te szwy do momentu osiągniecia własciwego wzrostu, a potem jest ryzyko kolejnej operacji.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob wrz 25, 2010 22:24 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Mała1 pisze:tak joluka, do swojego starego domu


to przynajmniej jedna dobra dzisiaj wiadomość... - ale musiały się kociaste cieszyć! po tak długim czasie wrócić do swojego domu i swojej Dużej!!!!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie wrz 26, 2010 1:19 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Dostałam wieści z domku Maciusia :

Witaj
Pierwsze zdjecia Króla Maciusia Kanapowego, potem nie moglam już nic zrobic bo zaszył się pod kocem i zasnal (a chrapał jak mój tata:P)
Macius jest chudy jak patyk, długi a nozki ma jak jelonek Bambi J
Jak tylko wyszedł z klatki wszedł do kuwety i stwierdził ze tam będzie lezal. Po ok. trzech godzinach podeszlam do niego i zaneciłam szyneczka, w nadzieji ze się skusi. Tak zaczął gadać, że aż się przestraszyłam ze go coś boli. Postawiony na stole i karmiony reka niespodziewanie zjadł az dwa duze plastry! Byłam w szkoku, a w przerwach pomiedzy kawałkami dostałam „stado” bararanków chyba w wszystkie czesci głowy. Potem zaniosłam go na kanapę, najpierw był spięty ale polozył się i trzymając łapkę na moim udzie (chyba) zasnął. Oczywiście kocica była zazdrosna wiec z jednej strony smyranie prawa reka Maciusia, a z drugiej lewą Carmelki. Na pilota od tv nie było trzeciej
A najfajniejsze było to ze z czasem tak się wyluzował ze ułozył mi się na kolanach zwinał w kłebek i chrapał!! Jeszcze nie slyszałam by kot tak chrapal J. Potem musiałam wstać wiec przenisłam go wraz z kocem na skraj kanapy, nawet nie mrugnal, przykryłam go i tak spał chyba ze 4 godziny. Zobaczymy jak będzie jutro, mam nadzieję ze zje wiecej, swiezy cycek kurczaka czeka w lodowce. Musze jeszcze dojść jak Maciuś lubi pić, na razie odkad polozyłam go na kanapie nie zszedł z niej sam, ale szyje wyciagał jak były hałasy na klatce J
U weta nie byliśmy, dziewczyny poradziły żeby ok. wtorku z nim isc, by nie kumulowac stresu, tym bardziej ze jeszcze krew będzie miał pobierana….
Cieszy mnie tez ze Carmela ani zbytnio fochów nie strzela, ani się nie obraza, raz tylko syknela na Maciusia, ale to był syk obronny, do łapoczynów nawet blisko nie było.
Kot jest super, gada, komunikuje się np. na pytanie „Niuniek, wszystko ok.?” słysze miał J a pomimo tego ze ma biały pyszczek to wargi ma czarne, wygladaja jak w szmince
Jest fajnie, i to ja dziękuję za Maciusia
Monika
Obrazek

Myślę że będzie mu tam dobrze :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 26, 2010 11:29 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

jak dzisiaj miewa się Wacuś?????? koteczku - trzymaj się i walcz!!! :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie wrz 26, 2010 11:35 Re: S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Mamy trochę nowych zdjęć z wczoraj

Chciałybyśmy Domu dla Bellony..........
Obrazek
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości