Moderator: Estraven
Agn pisze:Kociaki to kłopoty. Należy olać i odmawiać. Być rozsądną - nie narażać rezydentów i nie narażać kociaków na takie stado. A przede wszystkim nie narażać siebie na nerwy.
W sumie - nic im nie jest.
Zagorączkowały przedwczoraj. Akela sobie rzygał wczoraj, a dziś dopadł do miski z żarciem. Za to Ansu odmówiła jedzenia. Aru je mało [za mało wg mnie], ale je ciągle na tym samym poziomie. I Aru utrzymuje wagę; rude - spadają.
Biegunek nie ma. Oczy i nosy czyste.
Po konsultacji z Doc [wyjechany - fundacyjny zresztą też] dostały Metacam przy gorączce i antybiotyk osłonowo. Cały czas są na Scanomune.
Mogę im jeszcze zafundować Combivit lub Catosal.
I badania krwi - tylko jak pomyślę o podręcznym, to mi słabo.
Trzeba było zostawić je w schronie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Wix101 i 158 gości