bardzo potrzebna pomoc!
Aga_Mazury pisze:Dałam moim serduszkom buziaki na do widzenia .... i oddałamjeśli ja po jednym dniu się tak przywiązałam to może i lepiej, że przekazałam je tam gdzie.... pewnie będzie tak samo :zeby
Dzisiaj rano pojawiła się pomoc w postaci mojej własnej osobistej rodziny.... która pewnie stwierdziła, że trzeba mnie ratować przed obłędem totalnym
DZIĘKUJĘ :bukiet
dzieciaki dostały wyprawkę w postaci koziego mleka... kilku podkładów, kontenerka... i ligniny...
Dzisiaj rano próbowałam podstawić im miseczkę...i nic z tego... wciągały noskiem?? więc nie sądzę, że mogły same jeść w schronisku...
Potrzebujemy wsparcia dla DT w każdej postaci ...jak i podpowiedzi kiedy można wprowadzać inne jedzenie.... i jak z kuwetą...kiedy się ją wprowadza w życie kocich obywateli...
...ale za nimi mi tęskno...
może ktoś zmienić tytuł watku ? DT już jest teraz pomoc rzeczowa lub finansowa!
tylko z tą pomocą kurde krucho, ja swoją cegiełkę dołożę... ale maluchy produkują więc podkłady idą w ekspresowym tempie, jedzenie też pochłaniają...
czka . Wypuszczeją się na zwiedzanie chałupki , ale i tak najbardziej lubią wdrapac się na kolana zwinąc w kłębek i spac. To prawdziwe pieszczochy :* .
