Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mikrejsza pisze:odpisałam na PW
a Layla jest już u mnie w domu, zdążyła już sobie ustawić resztę kotów- teraz sama ich nie atakuje, ale wczoraj jak z mamą wyszłyśmy z domu musiała tu być ładna walka bo jak przyszłyśmy zadowolona Layla z rozbitym nosem chodziła z dumnie podniesioną głową po całym mieszkaniu, natomiast Ewy Tosia i Balbina siedziały schowane pod kanapą...przy czym chciałam zaznaczyć że nie zakładam, żeby awanturę rozpoczęła Layla- to Ewy Balbinka jest dość agresywna i nasze domowe koty strasznie terroryzuje, także podejrzewam że to ona zaczęła konflikt i pierwszy raz trafiła na równego przeciwnika...
![]()
czekamy teraz na krople Bacha-powinny niedługo dojść i Layla zacznie terapię
mikrejsza pisze:odpisałam na PW
a Layla jest już u mnie w domu, zdążyła już sobie ustawić resztę kotów- teraz sama ich nie atakuje, ale wczoraj jak z mamą wyszłyśmy z domu musiała tu być ładna walka bo jak przyszłyśmy zadowolona Layla z rozbitym nosem chodziła z dumnie podniesioną głową po całym mieszkaniu, natomiast Ewy Tosia i Balbina siedziały schowane pod kanapą...przy czym chciałam zaznaczyć że nie zakładam, żeby awanturę rozpoczęła Layla- to Ewy Balbinka jest dość agresywna i nasze domowe koty strasznie terroryzuje, także podejrzewam że to ona zaczęła konflikt i pierwszy raz trafiła na równego przeciwnika...
![]()
czekamy teraz na krople Bacha-powinny niedługo dojść i Layla zacznie terapię
mikrejsza pisze:przychodzi do mnie się przytulac i nagle zaczyna drapac/gryźc- czyli raczej w trakcie zabawy, raczej nie atakuje od razu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 113 gości