Zabers, im więcej propozycji, tym lepiej, będzie łatwiej wybrać, a może właśnie trudniej

Sylwia, Twoje też dopisujemy do bazy
Tinka, no kukułki to są naprawde oryginalne stworzenia, bezceremonialne działanie to chyba klucz do sukcesu
Małgosiu, ale ślicznie zrobione te foteczki, podrasowane

nie wiem czy "tło" dobre, ale specjalnie wybrałam czerwony kocyk, zeby mi się maluchy nie zlewały z podkładem
Ta dziewczynka jest pierwsza w (dosłownie

) misce, a dziś tak darła pysia w samochodzie, że aż się zatrzymałam bo myślałam, ze coś jej sie stało!
Maluchy po drugiej dawce odrobaczacza, jutro ostatnia, za 2 tyg. powtórka.