Gdybym miała którekolwiek brać to byłby niewątpliwie Zefirek, ale niestety wygląda na to, że trzy Plusiaki z nami zostaną więc mamy komplet

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ja-Ba pisze:Od Sabrinki wszystko już dotarło![]()
Mosiu, a ja nie wiem dlaczego u kotów to zawsze lubię te najbardziej gamoniowate - zupełnie odwrotnie niż u ludzi, a szczególnie facetów. Gamoni nie znoszę
moś pisze:Ja-Ba pisze:Od Sabrinki wszystko już dotarło![]()
Mosiu, a ja nie wiem dlaczego u kotów to zawsze lubię te najbardziej gamoniowate - zupełnie odwrotnie niż u ludzi, a szczególnie facetów. Gamoni nie znoszę
to dziwne bo ja tez tak mam
Plusia pisze:moś pisze:Ja-Ba pisze:Od Sabrinki wszystko już dotarło![]()
Mosiu, a ja nie wiem dlaczego u kotów to zawsze lubię te najbardziej gamoniowate - zupełnie odwrotnie niż u ludzi, a szczególnie facetów. Gamoni nie znoszę
to dziwne bo ja tez tak mam
I ja tak mam![]()
Może w stosunku do kotów to jakieś instynkty macierzyńskie nam sie włączają?
silka2003 pisze:Zuzia - Ważyła najwięcej, aż 925 gram. Ma piekne futro i po tym ze swoich rodziców które było norweskim kotem - wzięła chyba najwięcej.
No to faktycznie kolos przyszedł na świat. I charakterek chyba faktycznie będzie norweski Pani Władcza - kocia Caryca
Wszystkie są piękne. Kocurki niech nie będą zazdrosne
Ja-Ba pisze:
...
Zefirek jest z całej trójki najmniej "norwegowaty", w zasadzie gdyby go ktoś widział "solo", bez rodzeństwa, stwierdził by jedynie że kotek ma piękną, grubszą i dłuższą sierść, jest bardzo milutki na pysiu i ślicznie umaszczony - ale to zaraz sami sprawdzicie.
Zefirek jest też najdelikatniejszy z rodzeństwa. Owszem, uwielbia bawić się, brykać, jest bardzo pogodny, jednak gdy wchodzę do nich Zefirek wyciąga do mnie swój śliczny łebcio i wyraźnie chce być wzięty na rączki, głaskany.
Dla kogoś kto marzy o kotku-miziaczku, będzie idealnym domownikiem.
Zefirek troszkę bał się sesji zdjęciowej, kręcił się niespokojnie na parapecie, być może dlatego że na podłodze stała Tygryska.
Ja-Ba pisze:Zaliczyłam już kontrolną wizytę u weta z moim 7-letnim Felutkiem /PNN/
To musi być ten cudowny gapcius, przychlasteczek. Kocham takie kociaczkiJa-Ba pisze:A trzeciemu kociakowi na fotce mordki nie widać bo jest prawie cały przywalony tamtymi dwoma. I chyba mu to odpowiada..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 75 gości