Morelka jest nasza!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 22, 2009 12:20

proponuję zasiać owies, tak jak ja to zrobiłam... pomogło
dracena, która była nagminnie obgryzana ma w końcu spokój...

o Morelce, jak i o innych kotach, które ze schroniska trafiły do kochających domów, wszyscy którzy martwili się o ich los, będą pewnie długo pamiętać...
tak łatwo nie zapomina...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 25, 2009 18:37

niestety z przykrościa stwierdzam ,ze Morelka dostała Kota na punkcie myszy :roll:
Powoli przegina... :conf:
dzisiaj przywlekła sobie taka na stół w kuchni,brak słów do tego mordercy :twisted:
teraz ma kolejną.....to jakas maszynka do zabijania :!:
pomocy :crying:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 25, 2009 18:49

Skąd ona bierze te myszy??

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lip 25, 2009 19:40

myszy jak widać dostatek :?
hasa po naszym ogródku ,a moze zaglada do sasiedniego .....
troche jest tajemniczych miejsc dla myszek :roll:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 25, 2009 20:07

Czyli to kotek wychodzący....
No cóż, natury kociej nie zmienisz. Im bardziej kot czuje się dobrze w swoim domu, tym bardziej będzie przynosił swoje do niego zdobycze. Tak to już jest, chce mieć swój wkład w żywienie rodziny, do której należy... Absolutnie nie można go za to karać, raczej po kryjomu pozbywać się owych zdobyczy.... :)
Mam nadzieję, że okolica bezpieczna, zawsze boję się o wychodzące koty, tyle niebezpieczeństw na nie czycha...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lip 25, 2009 20:14

To i My się z Wami Przywitamy :D
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Sob lip 25, 2009 21:39

Sihaja pisze: Im bardziej kot czuje się dobrze w swoim domu, tym bardziej będzie przynosił swoje do niego zdobycze. Tak to już jest, chce mieć swój wkład w żywienie rodziny, do której należy... Absolutnie nie można go za to karać, raczej po kryjomu pozbywać się owych zdobyczy.... :)


Dorotka, ona Ci w ten sposób okazuje przywiązanie i troskę. Uważa, że jesteś guła, bo sama sobie nie potrafisz myszy zorganizować więc poluje dla Ciebie, żebyście Ty i dzieciaki głodni nie chodzili :wink:.
A Ty jeszcze jeszcze narzekasz, kobieto niewdzięczna :roll:.

Kota chwalić, myszy wyrzucać :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 26, 2009 8:40

lol ;)

nie dziwie sie obrzydzeniu Keetee bo chyba sama bylabym w szoku gdyby ktores mi mysze przynioslo ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 26, 2009 18:31

Jej nie zdawałam sobie sprawy ,ze Morelcia taka odpowiedzialnosc wzieła na swoje bareczki..... :wink:
Cóz nie lubie widoku mysich trupów a jeszcze gorzej znoszę widok zamęczanej myszy :twisted:
Bez obawy....nie ofuknełąm Morelci wiem ,ze przryniosła sie pochwalić :roll:
tak maja te wariaty....
Na szczęscie dzis dzień juz bez myszy,zapasy zrobione :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 27, 2009 22:20

To za kolejne dni, w szczęśliwym domu, bez myszek :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 28, 2009 8:37

Jak dobrze, że Morelka jest szczęśliwa, ja pamiętam, jak spędzała całe dnie w kąciku za wiklinowym koszem, bez ruchu.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 28, 2009 8:53

To juz stare zamierzchłe czasy :lol:
Morelka to bardzo energetyczna kicia :lol:
Nie uświadczy sie jej bez ruchu....poza czasem snu :wink:
uwielbia zabawę, polowania na muchy i mizianki
Zawsze jest gdzies blisko...nie oddala sie od nas
Precz precz schroniskowe wspominki...to juz nie ten kot :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 28, 2009 9:11

Masz rację, to zamierzchle czasy. Ale taki kontrast pozytywny daje mi zawsze mnóstwo radości, poczucia sensu.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 28, 2009 10:22

ale to własnie zwróciło moja uwage na Morelke...
.że taka osowiała chowała się w kat....
smutas taki przeokropny....widok jej mnie dotykał bardzo....
i jest przez to z nami :lol:
i tak trudno uwierzyć teraz,ze to ten sam kot :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 28, 2009 11:06

Oby takich wątków więcej!!! :D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alcia, BobbyVog i 86 gości