Wystawa 4-5.10.03 w Warszawie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 06, 2003 9:23

Bea - gratulacje dla Ciebie i dzieciaczkow :) a macius wydobrzeje...na pewno. Trzymam za niego kciuki.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2003 9:27 ;)

Olivia pisze:bea, w taki razie byłyśmy tuż obok siebie :D

twój TŻ pomógł mi plecak założyć


no no, jaki on uprzejmy sie zrobil... 8O :D
jak moj tz juz zjedzie z tej stolycy to wrzuce fotki :)

bea

 
Posty: 233
Od: Nie maja 04, 2003 19:55
Lokalizacja: szczecin

Post » Pon paź 06, 2003 9:31 .

dziekuje Kinus, w tej chwili wystawa dla mnie zeszla na plan dalszy, w sumie to tz zlapal bakcyla, na pewno jeszcze nie raz pojawi sie na pokazach :)

bea

 
Posty: 233
Od: Nie maja 04, 2003 19:55
Lokalizacja: szczecin

Post » Pon paź 06, 2003 9:42 historia pewnej transakcji

Też byłam na wystawie!!! Kitulki przecudne. Zakochałam się w liliowej pręgowanej brytyjce. Na BRI choruję od lat a teraz chyba poczekam na jej małe. Tajskie były fajne też...
Ale tak naprawdę chciałm opisać pewną transakcję której byłam świadkiem,(do pewnego momentu mimiwolnym a potem podsłuchiwałam bezczelnie :oops: :oops: ) jako że moje uwaga koncentrowała się na BRI . Pewna osoba przyjechała z daleka (Olsztyn) z mocnym postanowieniem nabycia kocurka ("bo mniej problemów") BRI "do kochania". Kolejni hodowcy molestowani byli o sprzedaż kotka bez rodowodu taniej (ceny BRI w okolicach 1,5 tys. PLN). Do znudzenia tłumaczyli damie, że koszt rodowodu to 20 zł i nie on decyduje o cenie kociaka. Wyjaśniali, że nawet kociak "II kategorii" np: nietrzymający standardu rasy, choć może być tańszy to i tak dostaje rodowód (tańszych egzemplarzy nie było). Dama był uparta i po jakimś czasie widziałam że dobijała targu z hodowcą z Ukrainy (nie mam narodowościowych uprzedzeń - mój dziadek był Ukraińcem). Zdecydowała się na zakup kotka lilowego ok 4 miesięcznego - już "utytułowanego". Hodowczyni zgodziła się sprzedać taniej bez rodowodu (ok 500zł). I o ile ja dobrze rozumiem to teraz z tym rodowedem i "tytułem" może zostać sprzedany zupełnie inny kociak o ile będzie w zbliżonym wieku :?: :?: :?:

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Pon paź 06, 2003 9:44

Eh...a mi sie marzy kiedys tatuowanie kotow....numer rodowodu w uszku np.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2003 10:35

Vitez - zdjęcia piękne - bez względu na podpisy :wink: .
Oczywiscie bez urazy dla znawców :)
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 06, 2003 11:23

Teraz dopiero sprawdziłam w internecie i koteczka BRI w której się zakochałam to IVETTE LILAC Muezzi*PL - lilowea tygrysio pręgowana. CUDO!!!

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Pon paź 06, 2003 11:36

Byłam, widziałam. Cudo jest kotunia Oliwii. Moje gratulacje Oliwio z sukcesu Oliwki. :lol: :lol:
Ja też byłam mimowolnym świadkiem przy tonkach dziwnych zachowań chodowców. Najpierw cena małego tonka wynosiła 1600 PLN a kociczki miała być zaporowa 2000PLN, po dwóch godzinach kotunia kosztowała 1200PLN, mimo że jest trzecia pod względem umaszczenia na świecie, co zapewniała chodowczyni. Swoją drogą tonki były przeurocze.
Zakochałam się !!! W niebieskim brytyjczyku. Ojej, jaki to cudny kot. :D :D :D
Brakowało mi "świętej birmy", jeden kot to tak jakby go wogóle nie było.
Prawda, że to cuuuuuudne stworzenia!!!
Cieszę się, że dla mnie forum " uczłowieczyło się", bo poznałam Oliwię i Kasię D. Całuski - dziewczyny. :D :D :D :aniolek:

Bonisławska Regina

 
Posty: 131
Od: Śro sie 06, 2003 14:55

Post » Pon paź 06, 2003 12:14

Ale Olivia była chyba w sobotę tylko bo jak byłam w niedzielę to nie widziałam BRI bikolorki. Chyba że ślepa byłam :roll: Ale chyba bym nie przegapiła :?: :?:

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Pon paź 06, 2003 12:17

Gracka pisze:Ale Olivia była chyba w sobotę tylko bo jak byłam w niedzielę to nie widziałam BRI bikolorki. Chyba że ślepa byłam :roll: Ale chyba bym nie przegapiła :?: :?:

:lol:
mam CRX szylkret blu-krem tygrysio pręgowany :D
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 06, 2003 12:18

Olivia nie ma BRI :) ja mam BRI bikolorke :) hm..moze to zbieznosc z Olka ? takie samo imie potoczne ?

Dwie bikolorki lila bedzie mozna zobaczyc juz w listopadzie w Poznaniu :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2003 12:25

kinus pisze:Olivia nie ma BRI :) ja mam BRI bikolorke :) hm..moze to zbieznosc z Olka ? takie samo imie potoczne ?

Dwie bikolorki lila bedzie mozna zobaczyc juz w listopadzie w Poznaniu :)


chyba stąd całe zamieszanie bo jednak Olinka od Pinki się różni nieco :wink:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 06, 2003 12:33

Olivia...no nieco ;) jakis kg zapewne.....i z kilka cm ma blizej do podlogi :) no i troszke wiecej w bioderkach :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2003 12:42

Ale kaszana... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Pon paź 06, 2003 12:51

a czy bedziecie w poznaniu na wystawie? bo ja bardzo bym chciala wasze pieknosci na zywo zobaczyc :D

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 34 gości