~~~Piorunka(felv+).......................................[*]

[Dzikers]

Kota Mario wyleczono z białaczki, czyli jest to możliwe ...

http://www.kocieadopcje.com/content/view/287/216/

Trzymam kciuki za powrót do zdrowia Piorunki.

[milenap]

Oczywiście, że wyleczenie kota z białaczki jest możliwe (na forum jest kilka takich przypadków), a w najgorszym wypadku można żyć długo i szczęśliwie z białaczką Zapraszam do wątku białaczkowców, naprawde można poczytać i o minusach i o tym, jak walczyć na codzień z tą chorobą.

Kicia powinna znaleźć dom, w którym koty są szczepione p/białaczce albo jest możliwosć izolacji. Ja mam w domu 2 białaczkowce i 2 zdrowe.

Białaczką nie jest tak łatwo sie zarazić, wirus jest bardzo nietrwały poza organizmem kota, wysycha w ciągu kilku minut, jest wrażliwy na podstatwowe srodki dezynfekcyjne. Trzeba pilnować: lizania, gryzienia itp., czyli wszystkiego, co powoduje kontakt płynów ustrojowych. Koty powinny jeść z oddzielnych misek.

Piorunce potrzebna jest kuracja podnosząca odporność, np: intereferon ludzki+ beta-glukan (to jest opcja najtańsza), można podwać Zylexis, colostrum, Virbagen i inne, ale to już wyzsze koszty.

Jak wyglada morfologia kici, czy ma anemie? bardzo ważne jest pilnowanie tego.

Za Piorunke trzymam wielkie kciuki, ja wiem sama, ze pierwszy kontakt z białaczką, to szok i przerażenie, ale z tym naprawde da się zyc! trzeba tylko kontrolować częściej takiego kota i zapobiegać anemii, infekcjom itd.

[Tajemniczy Wujek Z.]

Myślę, że możemy spróbować ładować w nią convalescence, witaminy i jakieś wzmacniacze odporności przez 3 tygodnie, a potem spróbować jeszcze raz. O ile schronisko się zgodzi.

Kwestia jej "charczenia" jest w tej chwili drugorzędna. Odebrałem dziś zdjęcia RTG Piorunki, ale nie znalazłem opisu. Zadzwonię zapytać czy nie został włożony do koperty, czy może nie został zrobiony, bo.... nie było już sensu tego robić.

Współlokator Piorunki, czyli Miś, został dziś eksmitowany do izolatki. Piorunka została sama w małej kociarni. Trochę szkoda, że będzie musiała być sama. Ale niestety takie są realia.

Obok Misia zamieszkał dziki czarny Pimpek, który jest strasznie zakatarzony. Oby tylko nie zaraził nam Misia. Obydwa koty dostały lampy grzewcze, Pimpek na początku nie czaił o co chodzi, ale obecnie obydwa koty wygrzewają się pod lampami.

[Tajemniczy Wujek Z.]

Za Piorunke trzymam wielkie kciuki, ja wiem sama, ze pierwszy kontakt z białaczką, to szok i przerażenie, ale z tym naprawde da się zyc! trzeba tylko kontrolować częściej takiego kota i zapobiegać anemii, infekcjom itd.

Milena, to wszystko prawda, ale obawiam się, że w warunkach schroniskowych jest to nie do zrealizowania. Doświadczony dom byłby dla Piorunki zbawieniem, ale my nie mamy dla niej domu.

Jeśli chodzi o wyniki to tak:

Erytrocyty 7,73 (norma 6,5-10)
Hemoglobina 7,4 (norma 8-15)
Hematokryt 22,5 (norma 24-45)
Płytki krwi 1148 (norma 100-400)
MCV 29 (norma 39-55)
MCH 12,4 (norma 13-17)
MCHC 32,8 (norma 30-36)
Leukocyty 27,8 (norma 15,5-19)
Limfocyty 10 (norma 20-55)
Monocyty 0 (norma 1-4)
Kwasochłonne 3 (norma 2-13)
Pałeczki 9 (norma 0-3)
Segmenty 78 (norma 35-75)

Opis rozmazu: bardzo liczne zlepy płytek, rulanizacja erytrocytów

Kreatynina 1,5 (norma 1,0-1,8)
Mocznik 82,8 (norma 25-70)

UWAGA: wynik krwinek czerwonych niewiarygodny

[milenap]

Oczywiście, ja rozumiem, że w schronisku nie da się wielu rzeczy zrobić. Pisałam to bardziej pod kątem potencjalnego domu dla Piorunki, ktoś może być niedoświadczony, a samo hasło: białaczka, już przeraża, chodziło mi o to, ze nie trzeba się bać, to naprawde nie jest najgorsza choroba! (nie można nawet porównać z pp, czy fipem)

Dom dla Piorunki to szansa na życie, a dla bezpieczeństwa innych kotów w tym domu wystraczy szczepienie i kilka zasad higieny. Ja mieszkam w kawalerce i towarzystwo jest mieszane: plusy i minusy, nie są więc izolowane (po szczepieniu tych ujemnych).

Tajemniczy Wujku Z., jak rozumieć tą uwagę pod wynikami Piorunki? czemu niewiarygodny wynik?

[Anna61]

Potwierdzam słowa Mileny.

Ja mam na stanie 8 kotów w tym dwie białaczki, 6 przetestowanych i zaszczepionych, w tym tymczaska Molisia której pierwszy test zaraz po schronisku wyszedł pozytywny.Dostała tylko po pierwszym teście 3 dawki zylexisu, a już następne dwa testy wyszły negatywne.

Dla kici jedynym ratunkiem jest domek, ale to chyba wszyscy tu wiedzą.
Dobre odżywianie i dbanie o kotkę i oczywiście Zylexis lub inne podobne tego typu. Następnie, po odpowiednim czasie powtórka testu.
Niestety, nie zawsze tak jest jak u Molisi, bo u dwóch kotek po Zylexisie nadal wyszły plusy.

[Tajemniczy Wujek Z.]

Tajemniczy Wujku Z., jak rozumieć tą uwagę pod wynikami Piorunki? czemu niewiarygodny wynik?

Nie wiem, przepisałem żywcem z karty wyników.

[milenap]

Tajemniczy Wujku Z., jak rozumieć tą uwagę pod wynikami Piorunki? czemu niewiarygodny wynik?

Nie wiem, przepisałem żywcem z karty wyników.

A pytaliście moze weta o to? szczerze mówiac, nie zdarzyło mi się nic takiego nigdy na żadnych wynikach.

[Tajemniczy Wujek Z.]

A pytaliście moze weta o to? szczerze mówiac, nie zdarzyło mi się nic takiego nigdy na żadnych wynikach.

Nie, nie pytaliśmy. Doczytałem to dopiero teraz. Zapytam przy odbiorze wyników innych kotów.

[Erin]

Jak się miewa Piorunka?
Macie jakieś nowe wieści?

[Tajemniczy Wujek Z.]

Zaraz tam jadę, wieczorem będzie jakieś info. Ona generalnie czuje się dobrze (a przynajmniej tak wygląda). Ma apetyt, choć wczoraj miała problem z pogryzieniem wołowiny, ale kwestia stanu zębów. Dziś zainstaluje jej lampę i zawiozę lepszą karmę + witaminy. No i od czasu wściekłej łapanki w celu zawiezienia do lekarza trochę bardziej się nas boi. Jest bardzo płochliwa.

[NITKA/KARINKA]

Tajemniczy Wujku Z., jak rozumieć tą uwagę pod wynikami Piorunki? czemu niewiarygodny wynik?

Nie wiem, przepisałem żywcem z karty wyników.

W opisie rozmazu napisano rulonizacja erytrocytów(krwinki cz.zlepione w rulony)-przy automatycznym zliczaniu erytrocytów liczba erytrocytów jest niewiarygodna -prawdopodobnie jest ich więcej.

Jest niedokrwistośc niedobarwliwa (obniżone MCV,MCH Hb,Ht)-może niedobór pokarmowy żelaza,zwiększone zużycie przy infekcjach?
Leukocytoza z granulocytozą też swiadczy o infekcji.

[Anna61]

Co u kici?

[kropkaXL]

Wołowina jest droga,ja swoim kotom kupuje serca wołowe(5,80/kg) i mielę je przez maszynkę,bo sa twarde,ale po zmieleniu jedza bardzo chętnie.Może własmie podawac kotusi mielone serca???

[Tajemniczy Wujek Z.]

Wołowina jest droga,ja swoim kotom kupuje serca wołowe(5,80/kg) i mielę je przez maszynkę,bo sa twarde,ale po zmieleniu jedza bardzo chętnie.Może własmie podawac kotusi mielone serca???

Kropko, problemem nie jest brak dobrego żarcia, ale brak osoby, która mu to przyrządzi, poda i dopilnuje, że Piorunka zje tabletki i w ogóle się nią zaopiekuje.