[WRO]Najpilniejsze przypadki,kocie tragedie str. 61

[Mruczeńka1981]

Maluch wciąż jest i czeka...

[Kicia_]

Wczoraj poprosiłam DT, żeby się wstrzymał, bo byłam pewna, że dziś ktoś go adoptuje. Wiem jednak, że kicia nadal jest w schronisku, więc chyba lepiej ją jednak jutro zabrać.

[Mruczeńka1981]

pomoc dla czarnuszki potrzebna

[Mruczeńka1981]

hop hop hop

[Kicia_]

Po południu dowiem się, czy jeszcze jest. Gutek może ją odebrać na dworcu o 20, ale formalności trzeba załatwić do 16 i to mogę wziąć na siebie.

[mawin]

To czekamy na wieści o koteczce, oby szybko opuściła schron.

[Agness78]

takie słodkie maleństwo, oby się udało

[nika28]

takie słodkie maleństwo, oby się udało

[Kicia_]

To słodkie maleństwo siedzi właśnie u mnie w łazience. Mam nadzieję, że Gutek je wieczorem przejmie.

Co ciekawe, maluch wrócił do schroniska w środę. W środę przy mnie pani pytała o małego kotka i powiedziano jej, że nie ma żadnego. Jakie było moje zdziwienie, jak za 5 minut zobaczyłam małe nastroszone w klatce. No, ale była 15.50...
Dziś zadzwoniłam do schroniska o godzinie 14 zapytać, czy są jakieś małe kotki. Dostałam odpowiedź, że nie ma. Jakie było moje zdziwienie, jak przyszłam o 15, a kocinka dalej siedziała w klatce...

[nika28]

217/09 4 letnia kotna kotka, rozwiązanie planowane na połowę maja. Gdyby ktoś szukał mamki, to od połowy maja będzie do wzięcia, bo kociąt na pewno jej nie zostawią.

Co z tą kicią ?

[Kicia_]

217/09 4 letnia kotna kotka, rozwiązanie planowane na połowę maja. Gdyby ktoś szukał mamki, to od połowy maja będzie do wzięcia, bo kociąt na pewno jej nie zostawią.

Co z tą kicią ?

Ta kicia czeka na wykocenie. Po porodzie kocięta zostaną uśpione i za jakiś czas kotka będzie wysterylizowana. Dopiero wtedy będzie można ją adoptować.

[Kicia_]

Małe czarne, bardzo przestraszone właśnie pojechało do Gutka dzięki uprzejmości Mruczeńki, która zgodziła się je odtransportować.

[Agness78]

To słodkie maleństwo siedzi właśnie u mnie w łazience. Mam nadzieję, że Gutek je wieczorem przejmie.

Co ciekawe, maluch wrócił do schroniska w środę. W środę przy mnie pani pytała o małego kotka i powiedziano jej, że nie ma żadnego. Jakie było moje zdziwienie, jak za 5 minut zobaczyłam małe nastroszone w klatce. No, ale była 15.50...
Dziś zadzwoniłam do schroniska o godzinie 14 zapytać, czy są jakieś małe kotki. Dostałam odpowiedź, że nie ma. Jakie było moje zdziwienie, jak przyszłam o 15, a kocinka dalej siedziała w klatce...

i wszystko na temat pracy niektórych osób w schronisku
to jest po prostu przegięcie!!!!

[Agness78]

Małe czarne, bardzo przestraszone właśnie pojechało do Gutka dzięki uprzejmości Mruczeńki, która zgodziła się je odtransportować.

z maluszkowi życzymy szybkiego znalezienia DS!

[Mruczeńka1981]

Małe czarne, bardzo przestraszone właśnie pojechało do Gutka dzięki uprzejmości Mruczeńki, która zgodziła się je odtransportować.

małe już na pewno zajechało