SAMA ŚWIATA NIE URATUJE> KOTEK dochodzi do siebie:-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 02, 2009 21:43

Od początku trochę dziwi mnie to "leczenie" kota. Najwyraźniej jednak cangu nie życzy sobie jakichkolwiek rad czy sugestii, pozostaje tylko mieć nadzieję, że kot z tego jakoś wyjdzie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw kwi 02, 2009 21:58 do Jana...

od tego jest weteryanarka by mi radzić i sugerować jej się będe słuchać, dziś zaleciła antybiotyk i kroplówke i to zostało podane. Paninie ma Pani pełnego obrazu. Bardzo proszę się zastanowić zanim coś pani powie, a jeżeli ma Pani wątpliwości dam kontakt do mojej weterynarki ona pani wyjaśni co i jak.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw kwi 02, 2009 22:06

a nie będe słuchać co mówią inni bo każdy mówi co innego a nie będe na kocie eksperymentować bo Pani się tak podoba. No chyba, że jest Pani mądrzejsza od weterynarki, tak się składa, że jest najlepsza w Chrzanowie, nawet z Krakowa do niej jeżdzą. Leczy ostrożnie zwierzęta a nie a wszystko co leci pakuje leki , sterydy czy antybiotyki. Kot jest u mnie od poniedziałku, po dwoch dniach obserwacji poszedł na antybiotyk, Pani zapewne uważa (jak większość) że należy faszerować co leci antybiotykami, niestety u wychodzonych to się nie sprawdza, i znowu mam an to dowód! bo kot momentalnie osłabł

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw kwi 02, 2009 22:36 odnośnie zezika....

na tej niby aukcji umieściłam fotki z wymiocin kotka, proszę zobaczyć! od godziny dawałam mu pić i mleko, mam spowrotem teraz i z czym? znowy z workiem! ja nie moge uwierzyć że on tyle worka zjadł, ciekawe jak by Pani Jana z tym poradziła! mleko powoduje biegunke i wymioty, dostał dziś na przeczyszczenie też, ja mu daje pić, mleko lub wode a on mi oodaje worki i trawe, co mogę więcej zrobić? nawet weterynarka nie wie a Pani wie?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=601917917

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw kwi 02, 2009 22:49

za kazdy raze mysle ze to juz koniec worka a tu znowu :cry:

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt kwi 03, 2009 8:18

Cangu, spokojnie. Każdy chce coś podpowiedzieć, doradzić z dobrego serca, a nie zawsze zna się wszystkie okoliczności, nie każdą radę można zastosować.
Też jestem zdania, że należy zdać się na opinię weterynarza, zwłaszcza jak ma się do niego zaufanie. To on widzi kota, bada go, może zdiagnozować, widzi efekty zaproponowanego leczenia ...

Jak kiciuś dzisiaj ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 03, 2009 8:53

Worek ,workiem ale On ma typowe objawy pp :roll: Zielonkawe wymioty i kupki... :cry:
Trzymam mocno nadal kciuki!
Gosiara
 

Post » Pt kwi 03, 2009 9:20

a co to jest pp? matko ale mnie tu wszyscy straszą, proszę napiać co to jest będe wdzieczna, i jak moge uchronic inne koty przed zarażeniem, jeden jeszcze nie sczepiony! a i będe mieć drugiego nie szczepionego od mamy za kilka dni

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt kwi 03, 2009 9:31

panleukopenia
bardzo zakaźna, śmiertelna w zasadzie choroba
nieszczepione koty w domu należałoby natychmiast zaszczepić

no ale skoro Twoja wetka nie podejrzewa panleukopenii, a tak jej ufasz, to pewnie nie trzeba...

kroplówki podgrzewacie? zimne mogą zabić osłabionego kota. wystarczy rureczkę zanurzyć w szklance z ciepłą wodą

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt kwi 03, 2009 9:53

własnie nie podgrzała ale dziś będe krzyczeć, moja wetka jest dobra, o zielonej kupie nic nie było mowy bo dopiero wczoraj pojawiła się zielonkawa, ale nic, zaraz jak kasa będzie idą dwa koty na szczepienie i nie ma że boli. Moja weterynarka nie lubi malować czarnych scenariuszy, dlatego ją ludzie lubią, jest jeszcze jedna ale ta usypiała by co leci, ile zwierząt, które ona chciała uśpić teraz biega po łące trudno zliczyć.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt kwi 03, 2009 10:22

i co z kotkiem??wiadomo coś nowego??
(z całym szacunkiem ale wierzenie ślepo jednemu wetowi nie zawsze wychodzi na dobre...ja rozumiem że znasz tą wetkę od lat i ufasz w jej umiejętności, ale telefoniczna konsultacja z innym lekarzem, w takim ciężkim przypadku w jakim jest teraz kotek, nie jest przecież niczym złym...)

flyGirl

 
Posty: 115
Od: Pt sty 12, 2007 13:42
Lokalizacja: Wlkp

Post » Pt kwi 03, 2009 10:49

nie wierze w ślepo prosze mi wierzyć, zmam innych wterynarzy z okolicy, kiedyś ją też sprawdzałam jak miałam innego kota. Zresztą nie tylko ja, każdy kto ma tu w okolicy ziwerzęta i często chodzi w końcu kończy na niej, problem w tym, że nawet ona nie jest bogiem i cudotwórcą, ona zna moje przypadki i wie co może się stać, jakie koty już do mnie trafiały to szkoda gadać, miały choroby, z którymi żaden weterynarz nie umiał sobie poradzić a nawet ich nie znał, pisałam na forum każdy pisał, że wie co kotu jest a tak nie było, powiem tak do mnie trafiają zawsze niestandardowe przypadki. Ale to nie jest temat na forum, za dużo rozpisywania

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt kwi 03, 2009 18:35

co z kotkiem?
AnielkaG
 

Post » Pt kwi 03, 2009 19:42

ponieważ kroplówka wczoraj była gehenną zdecydowałam się wziąć do domu o dawać:-) i sukces udało się:-) nawet sobie mruczał:-) rano wymiotował potem dałam mu coś do przegryzienia (convalescence) z saszetki, odrobine, zobaczymy, czy zwymiotuje, teraz będe wbijać antybiotyk i ten rózowy płyn an wzmocnienie, ale boję sie bo to szczypie i nie jest przyjemne... potem napisze jk mi się udało..

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt kwi 03, 2009 19:43

... ale stan raczej bez zmian...

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], HerbertPrade, puszatek i 154 gości