Bardzo wszystkich przepraszam, ale miałam problemy z netem, najpierw szwankował, a potem zepsuł się do reszty. Pewien nasz drogi monopolista trochę się ode mnie nasłuchał.
Wracając do tematu: squterku, dzięki za ofertę

, skorzystałabym, ale w międzyczasie kotki znowu zostały zabrane. Tym razem przez jakąś panią. Nie wiem, co to za pani, bo "załatwiła" ją karmicielka. W ogóle niewiele wiem

Mam tylko nadzieję, że nie będzie, jak z tym panem ...
