
Ale może u weta byłoby taniej?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kropkaXL pisze:Z tym feliwayem to jakas dziwna sprawa!-jak po raz pierwszy kupiłam od wetki-za 98zł(!!!)-to działał prawie 6 tygodni,a jak potem dokupiłam wkłady w KRAKVECIE-zapłaciłam po 63zł za sztukę(bo kupowałam dwa)-działały tylko po 2,5 tygodnia-a ilość taka sama!
anita5 pisze:Kubuś ma na szyjce ślad po sznurku...![]()
Postanowiłam, że będę go głaskać tylko wtedy, gdy je, bo dziś rano udało się go pogłaskać właśnie w momencie nakładania jedzonka do miseczki - nie prostesował. Głaskanie poza tym wzbudza strach - on krzyczy ze strachu. Więc może tak: głaskanie przy jedzonku, żeby pozytywnie skojarzył, i z czasem musi być lepiej.
Trzymajcie kciuki za tego biedaka.
anita5 pisze:kropkaXL pisze:Z tym feliwayem to jakas dziwna sprawa!-jak po raz pierwszy kupiłam od wetki-za 98zł(!!!)-to działał prawie 6 tygodni,a jak potem dokupiłam wkłady w KRAKVECIE-zapłaciłam po 63zł za sztukę(bo kupowałam dwa)-działały tylko po 2,5 tygodnia-a ilość taka sama!
Też tak ostatnio mialam (kupuję dla swoich kotów). Jakoś krótko działał...Też w krakvecie.
Killatha pisze:feliway teraz kupiłam już po raz kolejny na animalii - działa 6-8 tygodni, zależnie od temperatury w mieszkaniu
a może lepszym rozwiązaniem będa krople Bacha? dodaje się je do wody do picia
ciesze się że Bartuś ma dom
mam nadzieję, że Kubuś też szybko znajdzie
trzymam kciuki za koty
Kleo pisze:
Bartuś trafił do domku tymczasowego czy stałego?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], RobertWeilk i 104 gości