
Raz, że p Zaneta nie wysterylizuje tylu dzików od razu, ona to robi sama , dwa, nie bardzo widzę przechowania tylu kotów po sterylce, zwlaszcza, że koty z działek, nieprzyzwyczajone do kuwety

Sądzę, że powinny być chyba w klatce, tak myślę.
Nie wiem, czy dziewczyna poradzi sobie z taką ilością, to nie jest takie proste, wiem, bo sama w zeszłym roku sterylizowałam dziki, ale zawsze pojedyńczo, nigdy hurtem razem.
Sorry, że się wtrącam, ale nie sądzę, żeby to było możliwe....
